witam wieczorowa porą
magmal wczesniej nie odpisałam bo sie spieszyłam wiec teraz to zrobie
widze ze Twoja krolewna nie lubi w jednym miejscu za dlugo lezec
trzeba czesto zmieniac. u nas podobnie, tez tyle ze u nas to kwestia tego ze uwielbia byc na raczkach. gdy tylko zostanie sama na dluzej to juz lament jakby sie krzywda działa, a wziac na raczki i całe zlo odchodzi
heh, u tez uwielbia jak sie do niej gada, powtarza sie to co ona "mowi", albo po prostu wyglupia sie i robi miny, tak sie wtedy ładnie potrafi smiac w glos;P
pisałas o tym czestszym odbijaniu w czasie jedzenia, ja tez tak chciałam robic, ale mam to samo co Ty, płacz jest bo cyca zabieram, dlatego juz tego nie robie. jak w czasie jedzenia sama wypluje cycka to wtedy jej robie przerwe i odbijamy, a jak je to.. juz je. bo jak płacze to przeciez jeszcze wiecej powietrza łyka, bo to glupiego robota troche.
my w dzien karminy sie znów co 3 h, czasem jak dobrze usnie to i 4, ale to rzaaaadko. po kapieli jedynie potrafi pospac nawet 6 h.
yshkar heh, to fakt naszą rozrywka jest wyjscie do sklepu i to z dziecmi;/ ja wszedzie gdzie nie ide to musze ogonek za soba ciagnac- nie moge sie spotkac sama z kolezanką! z jednej strony taka moja rola ale przez 2 lata non stop to mam, wiec czasem jak wyjde sama po zakupy to jest to taki odpoczynek dla glowy ze szok! najgorsze jest to ze taki stan rzeczy jeszcze bedzie przez najblizszy rok. ale co mi tam.. 2 miesiace ponad juz zleciały wiec i rok szybko zleci
ehh.. to prawda, faceci nie doceniają tego jak sie kobieta poswieca mając dzieci- niby jest sie w związku i oboje chcielismy dziecka ale jak przychodzi co do czego to sie okazuje ze "wychowanie dziecka" i opieka nad nim nalezy tylko do kobiety.. to ona poswiecia mu 24 h na dobe 7 dni w tygodniu..a tatuś, to z doskoku przyjdzie pomóc.
jesli chodzi o dzieci.. hmm.. ja tez chciałam miec 3 - pisze chciałam bo teraz juz sie nad tym zastanawiam. i tak trzecie to nie wczesniej niz za 6-7 lat. poza tym teraz wiem ze 2 lata to za mała roznica- tzn cięzko to ogarnac, bo starszy jest jeszcze zbyt "wymagajacy" zeby miec mlodsze rodzeństwo- domaga sie bardzo duzej uwagi. aaaa do tego jeszcze dochodzi bunt, stawianie na swoim i cięzki charakterek.. ja wieczorem to mam serdecznie dosc..takze moja dobra rada: o 2 brzdąca starajcie sie jak synek bedzie miał ze 2 lata
[link widoczny po zalogowaniu]