Pierwsza ciąża - obawy i troski

atepe - szkoda, że nie ma takich wymogów do cięzkiej pracy, ale psychicznie Np stresowej w sprzedazy

Julka - doczytam jeszcze, moze coś sie nawinie. A bo Ty w sprzedaży pracujesz, tak? targety, challenge i kajpeje?

haha a zebyś wiedziała!
najgorsze jest to, że nie wiem co po ciąży u nas w firmie. Czy jak przyjde z macierzyńskiego to mnie nie zwolnia. pozyjemy, zobaczymy. jestem dobrej mysli

Na rozstępy niby cuda działa olej z pestek winogron

Cytuj
julia_niem
haha a zebyś wiedziała!
najgorsze jest to, że nie wiem co po ciąży u nas w firmie. Czy jak przyjde z macierzyńskiego to mnie nie zwolnia. pozyjemy, zobaczymy. jestem dobrej mysli

Ja poszłam na zwolnienie a tydzień później dowiedziałam się, że firma jest zadłużona i usunęli mój dział! Także po macierzyńskim nie mam do czego wracać, ale w sumie i tak miałam szukać czegoś lepszego

Cytuj
atepe

hej pupka! Tak ostatnio myślałam o tej Twojej pracy i coś wspominałaś, że coś tam musisz dźwigać?

Znalazłam taki artykuł. Napisali, że możesz przy takiej samej płacy wykonywać inne obowiązki. Przejdzie to u Ciebie? (ostatnie zdanie)

Szkoła rodzenia Prenalen
23 godz. ·
Nie każda praca jest bezpieczna dla przyszłych mam. W ciąży np. nie wolno dźwigać, zbyt długo stać czy siedzieć przy komputerze. Eksperci przyjrzeli się tym razem grupie zawodowej fryzjerek i kosmetyczek i niestety okazuje się, że u Pań wykonujących te zawody częściej dochodzi do poronień. Specjaliści ostrzegają, że jednym z powodów jest praca z artykułami zawierającymi szkodliwe związki chemiczne!

Zgodnie z ustawą kobiety oczekujące dziecka lub karmiące piersią "nie mogą wykonywać prac uciążliwych, niebezpiecznych lub szkodliwych dla zdrowia, mogących mieć niekorzystny wpływ na ich zdrowie, przebieg ciąży lub karmienie dziecka piersią". Pracodawca ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo przyszłym mamom i kobietom karmiącym - jeśli jest to niemożliwe, pracownica powinna być zwolniona z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do otrzymania pełnego wynagrodzenia![/quote]"

Ehhhh,
naprawde bardzo milo i dzieki za troske, czasem mam wrazenie, ze przesadzam...
przede wszystkim pracuje w fabryce w dziale dystrybucji... w Anglii, wiec: zwolnienia mialam od lekarza rodzinnego (tzw. GP), do gina sie tutaj nie zalapie, jedynie polozna i ew. polski lekarz prywatnie w niedziele za £120 od wizyty... i nie gwarantuje, ze da mi zwolnienie
kiedy ostatnio bylam u lekarza rodzinnego, to zostalam potraktowana jak jakas kombinatorka, bo przeciez ciaza to nie choroba i ze nie bede miala z tego tytulu zwolnienia od pracy, nawet jesli wymiotowalam czy mialam zapalenie krtani, to oni daja minimalne 7-14 dni i potem jak chce wiecej, to trzeba znowu na wizyte i tlumaczyc sie... nawet jesli kilka miesiecy wczesniej poronilam
jedyne udogodnienie, ze mam zaswiadczenie lekarskie dotyczace dzwigania, tzn. powinna to byc tylko lekka praca i nadal obowiazuja mnie tzw. targety (oczywiscie 100%)
oczywiscie wkrotce bede miala spotkanie z panem od BHP, to zobaczymy co mi powie
ewentualnie powiem mu co mnie boli
ja kiedys zastepowalam w tej fabryce kierownika, ale jak stracilam pierwsze Dziecko, to juz zrezygnowalam, bo zmienily mi sie priorytety i teraz pracuje tu tylko dlatego, ze mam umowe i bedzie wyzsze macierzynskie



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-11-01 01:17 przez pupka58.

Czesc dziewczyny,
dzis mam ciezki dzien...
bola mnie plecy i kosc ogonowa, i psychicznie wysiadam.
nie mamy grobu naszego Aniolka, jestem w tej cholernej Anglii i musze isc do pracy, nawet nie mam gdzie zapalic swieczki.
nie jestem bardzo religijna, ale pozostaje mi sie pomodlic i tak mi zal, ze nie moge byc z rodzina
juz wiem, ze nie dostane urlopu na Boze Narodzenie i moze uda nam sie pojechac do Pl w styczniu... zobaczymy
milego dnia i jesli mozecie, to zapalcie ode mnie symboliczna swieczke (*)
bede wdzieczna

Nie ma sprawy co prawda jestem w nl ale będę chodziła po pl cmentarzach więc bd pamiętała o Twoim bólu ale się nie martw ja też mam cholernie zły dzień najpierw się okazało że niepotrzebnie przyszłam do pracy bo napisali godzinę wcześniej do mnie a ja już bez internetu byłam później nie mogłam znaleźć przystanku a jak już znalazłam to kierowca powiedział że za dużo drobnych mam i nie sprzeda mi biletu

Cytuj
Zanetka07
Nie ma sprawy co prawda jestem w nl ale będę chodziła po pl cmentarzach więc bd pamiętała o Twoim bólu ale się nie martw ja też mam cholernie zły dzień najpierw się okazało że niepotrzebnie przyszłam do pracy bo napisali godzinę wcześniej do mnie a ja już bez internetu byłam później nie mogłam znaleźć przystanku a jak już znalazłam to kierowca powiedział że za dużo drobnych mam i nie sprzyeda mi biletu

dziekuje z calego serca

Cytuj
pupka58
Czesc dziewczyny,
dzis mam ciezki dzien...
bola mnie plecy i kosc ogonowa, i psychicznie wysiadam.
nie mamy grobu naszego Aniolka, jestem w tej cholernej Anglii i musze isc do pracy, nawet nie mam gdzie zapalic swieczki.
nie jestem bardzo religijna, ale pozostaje mi sie pomodlic i tak mi zal, ze nie moge byc z rodzina
juz wiem, ze nie dostane urlopu na Boze Narodzenie i moze uda nam sie pojechac do Pl w styczniu... zobaczymy
milego dnia i jesli mozecie, to zapalcie ode mnie symboliczna swieczke (*)
bede wdzieczna

Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty (*)
Musisz być bardzo silna kobieta, że dajesz sobie radę i nie załamujesz, podziwiam ja to jestem mięczak

Ehh a z tą pracą i zwolnieniem w Anglii to masakra, moja kuzynka tam mieszka i zawsze zachwala jak to jest super, antykoncepcja za darmo, to za darmo itd itp... A chyba jednak w Polsce czasami lepiej. Moja lekarka mi dała jak tylko powiedziałam, że pracuje 8h przy komputerze. Zapytała "i ma Pani już dość? Rozumiem." Ale to też nie każdy lekarz właściwie taki jest... Trzeba dobrze trafić.
A dlaczego nie dają na dłużej zwolnień? To jest jakoś prawnie uregulowane że max. 7-14 dni i trzeba nowe zwolnienie czy tak po prostu zwykle dają, bo im się tak podoba?