minimousedot chyba rzeczywiście musisz zmienić lekarza. Ja mam to szczęście, że posiadam pakiet medyczny Allianz więc prywatnie wszystkie wizyty, usg i część badań mam za darmo.
Ale byłam też 2 razy na IP i nie było problemu z usg (może tam muszą je wykonać).
U mnie pierwsze TSH wyszło 2,59, zbadałam poziom FT 3 i FT4 oraz przeciwciała. TSH wzrosło do 2,63 ale w związku z tym, że pozostałe hormony są w normie endokrynolog na razie mi leków nie przepisał. Powiedział, że TSH jest nadal na granicy normy (bo to 2,5 to umowna granica i to tylko w Polsce ;-)) i że jeżeli TSH nadal będzie rosnąć to poda leki zaczynając od najmniejszej dawki.
Jak u mnie wystąpiło plamienie w 5-6 tygodniu to dostałam luteinę i mam przedłużane zwolnienie (pierwsze było na tydzień, bo dostałam je na IP, drugie na 2 tyg i teraz 4 tyg do końca I trymestru). Co będzie dalej to nie wiem, ale moja praca nie sprzyja zagrożonej ciąży (duży stres i wyjazdy poza miejsce zamieszkania, całodzienne wizyty u klientów) więc wolałabym nie ryzykować.
Na NFZ tak chętnie nie wypisują L4. Moja koleżanka przez całą ciążę miała z tym problem mimo, że wymiotowała chyba do 7 miesiąca i nie miała siły chodzić. Dopiero jak stwierdzili nadciśnienie tętnicze to dostała zwolnienie od ginekologa prowadzącego ciążę.
[link widoczny po zalogowaniu]