WRZEŚNIOWE MAMY 2015

Wysłane przez goskaliszka 

Becia89 (offline)

25-08-2015 16:04:09

Sochaczew
Cześć smiling smiley

Tak się rozpisałam i mi wszystko wcieło angry smiley ale się wkurzyłam, bo odpisałam każdej.

Może teraz tak ogólnie napisze.
Zauważyłam że palce u rąk mi puchną, bo już obrączka mi nie wchodzi. Mam straszną zgagę i takie dziwne uczucie jakby mi się chciało odbić, do tego strasznie mrowieją mi nogi jak leżę. Czy was też tak ciągnie kroczę, czuje takie napieranie?
Pogoda się zepsuła i jest teraz chłodno.
Zazdroszczę tym co już znają datę porodu też bym chciała to wiedzieć.
Jutro mam wizytę u gina bardzo jestem ciekawa co powie.
Tak sobie dzisiaj sprawdzałam co mi brakuje w torbie i zapomniałam jeszcze o zwykłych podpaskach przydadzą się do wyjścia.




[link widoczny po zalogowaniu]

martusia7 (offline)

25-08-2015 16:55:33

Toruń
Margaret poczekam do piątku i zobaczę co powie lekarz - sama nie będę odstawiać, to będzie już 37+3 więc pewnie lekarz mi odstawi sam, tak myślę. Ja do brzuszka też nie mówię z tego samego powodu - mam jakiś opór a mój m codziennie się przytula, wita i żegna i mówi, że czeka na małą - fajnie, że się tak angażuje smiling smiley

Mutuch mi młoda też czasem uciśnie gdzieś z boku - mam wrażenie, że jakby na jajnik i boli aż czasami ciężko chodzić smiling smiley

Izu no widzisz, masz ten komfort że nie miałaś postu - my od 26 tc. nic no ale dla dobra dziecka trzeba czasem zrezygnować z własnej przyjemności i myślę, że gdybyś miała wybór dobro dziecka a przytulanie to byś się nie zastanawiała smiling smiley

Joanna rzeczywiście szybko Wam poszło ale może i dobrze, ważne że jesteście szczęśliwi smiling smiley my z moim m znaliśmy się długo zanim zaczęliśmy być razem - jesteśmy razem od sierpnia 2010, zaręczaliśmy się w maju 2011, a ślub w sierpniu 2012 smiling smiley ale też mogę liczyć na mojego męża, wiadomo ma swoje za uszami jak każdy ale w trudnych sytuacjach naprawdę się sprawdza smiling smiley

Becia też czuję taki ból krocza i napieranie, czasem czuję jakby młoda trzymała tam rączkę i nią machała - takie drapanie. W nocy też ciężko bo jak dłużej poleżę w jednej pozycji to wszystko mnie boli.

U mnie dziś pada - nareszcie i powietrze takie rześkie, długo na to czekałam smiling smiley a dziś też w ciągu dnia pospałam godzinkę i zaraz jadę na ktg smiling smiley odezwę się jak wrócę...


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

emiliano1 (offline)

25-08-2015 18:55:39

Police
Hej to czytam ze nie tylko my a wlasciwie moj M wyposzczeni bo ja to wogole nie mam ochoty na nic,ale mamy poczekac jeszcze tydzien i mozna dzialac hehe. Becia ja mam wlasnie jak Ty opisujesz i to taki bol ze zgina w pol nawet jak leze. Najgorzej przy chodzeniu bo mam wrazenie jakby mi chcial Kubus wyleciec. A dzis pochodzilam troche z Zuzia po kaluzach i leze od godziny z twadym brzuchem i skurczami. A rano pojechalam do fryzjera,ktorego okazalo sie ze mam jutro takze dobra jestem. I od tygodnia gdzies tez ciagle spac mi sie chce i bywa tak ze zaprowadzam Zuzie na 8 do zlobka i o 8 20 juz z powrotem w lozku i ide spac. Pierscionki zdjelam dawno bo myslalam ze bede spuchnieta ale o dziwo jakos mnid omijaja obrzeki,ale ze spaniem to mam podobnie jak Wy,a jezscze jak przyjdzie ''tuptus,,to juz nie ma spania tylko wiercimy sie we troje,ja ja zakrywam a ona sie odkrywa a M zabiera koldre i wklada miedzy nogi albo szczekaja zebami albo kaszlaa albo ja wstaje siku i sie przewracam jak slon.... Dzis Zuzia z babcia tesciowa a ja leze, ale zaraz ide robic ryz zapiekany z jablkami bo mnie naszlo.o ile zaraz nie urodze ...


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

duszek03 (offline)

25-08-2015 19:22:29

Łódź
dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, kochane jesteście!!

mnie palce u dłoni spuchły jakieś 1,5 tyg. temu podczas tych ostatnich upałów, ale zapobiegawczo zdjęłam wszystkie pierścionki i obrączkę wcześniej, bo w ciązy z Olgą byłam cała straszliwie opuchnięta i bałam się, że znów tak będzie. Całe szczęście nie było ale tak jakoś mi wygodniej bez nich winking smiley

Emiliano z tym fryzjerem to dobre smiling smiley ja tak zrobiłam z dentystą dla Olgi... ale się ze mnie kobitka uśmiała winking smiley
ale mi narobiłaś smaka na ryż z jabłkami... szkoda że nie mogę sad smiley mam nadzieję, że już niedługo zjem winking smiley

margaret ja miałam odstawioną luteinę dowcipną ok. 20 tc, bo już nie potrzebowałam ale w pierwszej ciąży brałam prawie do końca, czyli do skończenia 36 lub 37 tc.

Becia też mam wizytę jutro... na którą masz? ja 15.20

Mutuch nie wiem czy jest możliwość... podpytam jutro, pogadam z nią, powiem, że opuchlizna, swędzi skóra, duszności, może dodam zawroty głowy... zobaczę... Moja gin jest z-cą ordynatora Ginekologii w moim szpitalu a ja teraz potrzebuję porodówkę winking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-08-25 19:25 przez duszek03.

emiliano1 (offline)

25-08-2015 19:29:41

Police
Duszek ja robie z brazowego ryzu wiec moze Ty tez sprobuj. Nie namawiam ale... smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Karolaroc (offline)

25-08-2015 22:32:06

Toruń
Hej Mamusie

Stwierdziłam ze mimo iż pisałam sporo na fb to zajrzę i tu smiling smiley
No to torba prawie spakowana,mieszczę tylko wezmę prysznic inogole co trzeba i mogę resztę kosmetyków dopasować i rano wrzucę tylko koszule i staniki do karmienia bo sie jeszcze suszą. Mam trochę stresu bo nie wiem co to jutro będzie i czy znowu beda mnie męczyć oksytocyna i wywoływaniem, a to wspominam strasznie bo leżenie przez 8-9 godz pod kroplówka i pod KTG to jest najgorsze wspomnienie zwłaszcza jak bolą wszystkie kości sad smiley chyba na szybko spisze odręcznie plan porodu bo jednak jest spora opcja na poród SN a nie na wszystkie rzeczy chce sie godzić zwłaszcza przy tym wywoływaniu.
Pisaliście o puchnieciu rak i nóg. U mnie puchną i stopy i dłonie ale nie jakoś spektakularnie. Czasem czuje taki dyskomfort i lekki opór przy zginaniu palców nogi czasem tak jak u Martusi bolą mnie stawy, ale już kiedyś o tym pisałam. Natomiast pierścionka i obrączki nie nosze jakoś od czerwca już jak tylko zaczęło sie robić ciepło właśnie ze względu na to ze w upale mogą puchnąć palce i od tej pory już nie założyłam.
Miałam dziś jechać do Ikei po pare rzeczy do pokojów dzieci i dupa, ale zrobiłam krótka listę i może kumpel który mieszka w Bydgoszczy nam kupi i podrzuci jak będzie odwiedzał rodziców. Chociaż tyle. Poza tym dokupiłem pare brakujących rzeczy dla siebie i Dzidzi jak przewijak, czapeczkę ma wyjście bo sie okazało ze nie mam odpowiedniej :p klapki dla siebie i papcie do szpitala no i wkładki laktacyjne.
A wiadomo co z Dewis? Tak sie zastanawiam co jej Ci genialni lekarze powiedzieli, oby wszystko buło pozytywnie.
No to uciekam jak cos to sie będę meldować. W razie czego z telefonu na fb napisze lub i tu jak będę miała chwile. Chyba ze od razu zaczną mnie rozpakowywać, na co chyba najbardziej liczę, bo w szpitalu chciałabym spędzić jak najmniej czasu. Trzymajcie kciuki


[link widoczny po zalogowaniu]

Becia89 (offline)

26-08-2015 08:00:25

Sochaczew
Hej smiling smiley

Noc była okropna nie mogłam spać jeszcze wstawałam na siusiu z 5 razy. Okropna zgaga mnie męczyła i zatkany nos. Od rana ból krocza już nie miewam skurczy a myślałam że się rozkrecą. Chyba zacznę wiecej się ruszać może jakoś przyśpieszy to poród. Mojego męża brata żona od wczoraj rano ma skurcze jest w szpitalu i jak na razie tylko 5cm rozwarcia u niej jest 39 tydzień pierwsza ciąża ale jej zazdroszcze że się zaczęło.

martusia jak po ktg?
duszek ja wizytę mam na 18.40
emiliano też mam napady senności w dzień ale za to w nocy nie mogę spać.
Karolaroc trzymaj się, będzie dobrze. Daj znać jak będziesz mogła.
Też się zastanawiam co u Dewis....

Miłego dnia mamusie smiling smiley




[link widoczny po zalogowaniu]

Eris1990 (offline)

26-08-2015 09:25:13

Suwalszczyzna
Hej dziewczyny smiling smiley
Ciężką noc miałam za sobą , jakoś nie mogłam zasnąć . Do głowy przychodziły miliony myśli. Wierciłam się do 1. Mimo ,że padało to powietrze było takie ciężkie , dopiero nad samym ranem zrobiło się fajnie , chłodno . Teraz tez jest super tak rześko.

Tersia - melduje, ze ciasto jogurtowe wykonane .Miałam je zrobić dziś ,ale nie mogłam się powstrzymać i zaczęłam już wczoraj po południu . wyszło pycha smiling smiley Dodałam ananasy z puszki . Powiem Ci ,że na drugi dzień smakuje jeszcze lepiej . Właśnie zjadłam 2 kawałeczki na śniadanko smiling smiley

Karolaroc- zapowiada się dzień pełen wrazeń . Trzymamy kciuki . Daj oczywiście znac jak tam się czujecie . Fajnie, że zdążyłaś dokupić najważniejsze rzeczy , resztą się nie przejmuj na pewno znajdziej na to czas po porodzie i będziesz mogła na spokojnie wybierać .

Emiliano - na pewno musisz mieć wesoło w 3 w tym łóżku , a właściwie w 4 .

Joanna -jak Cię czytałam to i mnie wzięło na wspominki . U nas wyglądało to zupełnie inaczej . Mój podobał mi się dłuższy czas . Uganiałam się za nim prawie 9 miesięcy , dawałam mu do zrozumienia ,ze mi się podoba a ten nic .... uparty osioł ( tak wtedy myślałam ) Z czasem jednak zaczął się do mnie przekonywać, akurat w momencie kiedy ja zaczęłam tracić nadzieje i próbowałam go sobie wybić z głowy . Oczywiście pierwsze spotkanie to moja inicjatywa , później samo już jakos poszło . Jesteśmy ze sobą ponad 3 lata . Zaręczyliśmy się około 10 miesięcy temu . Ze ślubem zaczekamy jeszcze góra 2 lata , bo jednak trzeba trochę pieniążków odłozyc, a w miedzy czasie nam synek trochę podrośnie . smiling smiley Ciesze się że wszystko potoczyło się swoim tępem . Jesteśmy mega szczęśliwi . Mam nadzieje ,że tak już zostanie ... Czasem , aż miło powspominać smiling smiley

martusia7 (offline)

26-08-2015 12:29:14

Toruń
Hej,

Noc też miałam koszmarną - do 2 nie spałam, kręciłam się tylko z boku na bok i nie mogłam zasnąć sad smiley zasnęłam ok. 2 a o 7 już pobudka, jak ja nie mam już siły - chcę już urodzić i mieć małą przy sobie. Mój stres i hormony udzielają się chyba mojemu m bo jakoś ostatnio ciężko nam jest sad smiley

Byłam wczoraj na tym ktg, zapis wyszedł średnio dobry - lekarz kazał powtórzyć więc pojechałam dzisiaj rano i znowu niedobrze- wąski zapis ktg, kazali mi się zgłosić do lekarza prowadzącego ale nie mogę się do niego dodzwonić sad smiley mała rusza się normalnie - czuję ją tak jak zawsze ale zapis niezadowalający jak powiedział lekarz - jakieś ruchy i skoki tam były ale wąski jest sad smiley czemu nie może być normalnie tylko zawsze coś? niby ciąża to taki piękny okres a ja mam już jej serdecznie dość, ciągle jakieś zmartwienia i problemy sad smiley chce już urodzić i żeby wszystko było dobrze...

Karola jest szansa, że po tej wizycie z wynikiem ktg dołączę do Ciebie na oddział - znając moje szczęście pewnie tak będzie sad smiley

Muzyczka ja mam to ktg ze względu na cukrzycę więc nie wiem czy normalnie lekarz też zleca czy jak, zapytaj najlepiej na wizycie.

Becia, Duszek dajcie znać jak po wizycie.

Mam mega doła dzisiaj, sorry dziewczyny że tak smęcę ale nie daję już rady sad smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Mutuch (offline)

26-08-2015 13:13:51

Sosnowiec
Hej! Widzę, że u was nie za wesoła noc. U mnie nawet ok, choć wstawałam jak zawsze na siku i było mi niewygodnie, ale już się przyzwyczaiłam. Natomiast od rana mam taki humor, że szkoda gadać... Przepłakałam chyba z godzinę od tak po prostu... Chyba nie daje już sobie rady z tym wszystkim. Z tymi myślami, zmartwieniami, żeby wszystko było w porządku... Jeszcze się pokłóciłam z mężem... Ale na szczęście krótko to trwało, bo przyszedł do mnie, przytulił mnie, pogadaliśmy trochę i było ok... Ale płakałam nadal sad smiley Hormony pewnie, bo co innego...
Ja na zapis ktg nie chodzę, powinnam? Mój lekarz nic mi o tym nie mówił, a jak się pytałam w szpitalu czy jest możliwość przyjść do nich na ktg, to mi położna powiedziała, że nie bardzo, chyba, że razem z wizytą i kosztuje to około 300 zł... ;/ To ja dziękuję...

Izuuu no ruchliwa to raczej jest po mnie, bo mąż jest bardzo spokojny, a ja znowu wszystko szybko i nerwus taki ze mnie trochę grinning smiley

Karolaroc daj znać co i jak. I spokojnie, trzeba mieć nadzieję, że wszystko pójdzie szybko i sprawnie i będziesz miała maluszka przy sobie. Powodzenia! smiling smiley

Martusia7 a wyjaśnili Ci chociaż co oznacza ten wąski zapis? Czy tak ogólnie Ci powiedzieli i teraz masz się martwić bezsensu? Niedobrze, ale może po prostu mała akurat tak się ułożyła, czy coś? Nie wiem, w sumie się na tym nie znam... To co, teraz do lekarza swojego pójdziesz tak? Daj znać co i jak... Mówią, że ciąża to piękny stan... Ja bardziej uważam, że to prawdziwy cud, bo tyle ile trzeba przejść po drodze to.... Ja też się martwię... Dzisiaj mam szkołę rodzenia i chyba zapytam się położnej czy nie mogłabym gdzieś na to ktg pójść za darmo, albo za niewielką opłatą, bo będę spokojniejsza...

Poprasowałam ubranka wczoraj, okazało się, że trochę braków mam, więc pewnie w tym tygodniu jeszcze podjadę coś kupić. No i tak jak prasowałam to ciągle te myśli, czy będzie ok, czy mała w ogóle je założy... sad smiley Masakra, nie potrafię się pozbyć tych natrętnych myśli... sad smiley



[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1547080, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 831, Posty: 147772.