Dewis proszę idz do szpitala. Stan przedrzucawkowy jest groźny też dla Ciebie. Nie chcę Cię straszyć i rozumiem obawy ale musisz zadbać o siebie. Nie masz kogokolwiek z rodziny lub nawet sąsiadów na wsi, żeby zajeli się dziećmi? Albo niech ktoś z facetów pomoże mężowi a on zawiezie i odbierze dzieci ze szkoły. Ja wiem, że łatwo mi to pisać ale (może to i zbyt brutalne) ale pomyśl, że jeśli (!) nagle będziesz musiała jechać do szpitala to nie będzie czasu na organizację opieki czy pomocy dla dzieciaków. Raju, żebyś była bliżej to ja bym Ci się zajęła dziećmi!
Co do obrzęków to nic dziwnego, że tyle przybrałaś w 2 tygodnie. Też tak miałam w pierwszej ciąży. Moja gin kazała mi całkowicie odstawić sól. Teraz sama odstawiłam i jest ok. Co prawda czasem aż muszę sobie dosolić (kwestia chyba też mojej tarczycy) ale to tylko czasem
Teraz zaczyna mi pomału puchnąć jedna noga ale to też chyba dlatego, że ciągle ją podpijam pod tyłek jak siadam....
gajodka to się dogadałyśmy
mnie też brzuch tak pobolewa, ciągnie w dól ale też daję radę
fasolka ja te nerwy przed badaniami też mam. Przez to mi ciśnienie podskakuje przed wizytą i gin kazała mi założyć książeczkę do mierzenia w domu - i tu pięknie 110/75, zawsze miałam niskie.
wizytę mam w środę i też już myślę o tej miedniczce nerkowej... To naturalne, że się denerwujemy tylko mam wrażenie że tylko sobie szkodzimy bo nic nie da się zmienić a nerwy piękności ani zdrowiu nie pomagają
Będzie dobrze!!
Co do ruchów... w pierwszej ciązy jest trudno je rozpoznać i najczęściej wyczuwają je mamy w 20 tyg. czasem nawet dopiero w 22 tyg. więc się nie przejmuj, masz jeszcze sporo czasu.
Jeśli chodzi o stetoskop, nie jestem pewna czy będzie coś słychać, nie próbowałam a mam. Podejrzewam, że ma tu też znacznie jakość i producent tego urządzenia. Nie znam się więc się nie wypowiadam
Kupiłam ze 3 -4 tyg detektor tętna płodu (używany), użyłam kilka razy dopiero. Słychać na nim nawet że dziecko się rusza bo jest taki gwałtowny szum/dźwięk.
Fasolka spróbuj usiąść (chyba najlepiej na toalecie) pochylić się mocno do przodu i poczekaj, może maluszek Cię kopnie. Ja w takiej pozycji poczułam pierwsze ruchy. Moja mała najbardziej ruchliwa jest rano i wieczorem. Pamiętaj też, że jak chodzisz to bujasz do snu
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]