Karmię piersią winking smiley

Wysłane przez Izabela84 

Batka_2011 (offline)

22-09-2013 13:48:33

Wrocław
Izo, ja nie bardzo rozumiem tego, że musicie odpracować 240 godzin (!!). W ciągu jakiego czasu ? Na jedną osobę ? Przecież to 6 miesięcy ustawowego czasu pracy (8 godzin tygodniowo). Nie wiem jaką masz formę umowy i jaki system czasu pracy, ale tak czy siak Izo, masz dziecko do 4ego roku życia pod opieką i nikt bez Twojej zgody nie może nakazać Ci pracować ponad godziny liczbowe (art. 148 pkt 3 KP). Ponadto jesteś mamą karmiącą, możesz wracać nawet o godzinę wcześniej do domu z zachowaniem wynagrodzenia (art. 187 par. 1 KP). Ponadto przysługują Ci 2 dni opieki nad dzieckiem (art. 188 KP), których jeśli nie wykorzystasz do końca roku, to przepadną.

Nie wiem czy są u Was akieś druki kadrowe, jeśli nie, to wystarczy, że sama na kartce papieru długopisem oświadczysz, że korzystasz z uprawnień przysługujących Ci z ww przepisów i dodatkowo dostarczysz zaświadczenie od Twojej pediatry, że karmisz dziecko piersią (chyba do 3ego roku życia przysługują przerwy).

Oczywiście nie wiem też, czy Ty chcesz te nadgodziny robić czy nie, bo to jednak dodatkowa kasa. No chyba, że Wam nie płacą za to, to weź daj namiar a ja już skutecznie na nich do PIPu doniosę. Żeby nie było na Ciebie, bo teraz to siekierę potrafią w głowę wbić za to, że się PIPem straszy.

No i pewnie, jak będziesz chciała skorzystać z tych wszystkich uprawnień, to Cię najpewniej zwolnią...

No i ja mam T Mobile, ale już niedługo w takim razie.


[link widoczny po zalogowaniu]

Izabela84 (offline)

22-09-2013 21:58:15

Niszczewice
Bacia, no sprawa wygląda tak. Dostałam umowę zlecenie na 3 m-ce. Na rozmowie, w ogłoszeniu i na szkoleniu podtrzymywali wersję że to praca od 8 do 16 i wolne weekendy. Jak się zapytałam czy są jakieś limity i czy będziemy musieli zostawać po godzinach to mówili że nie, bo przecież nikt nas nie zmusi do pracy po godzinach. A ostatnio właśnie była sytuacja że nie był limit wykonany, więc nam powiedzieli że trzeba siedzieć aż limit wykonamy, bo jak wyjdziemy to jest równoważne z porzuceniem miejsca pracy i trzeba będzie karę zapłacić. Z drugiej strony mamy w umowie zapis że oni nie mogą dysponować naszą osobą, a my nie musimy wykonywać ich poleceń - mamy tylko wykonywać zlecenie. Ja pracuję tam od 4 września i mam w tej chwili 105 godzin odpracowanych, jeszcze drugie tyle i trochę i będę wolna. Nadgodziny podobno płacą, ale wiele osób tam mówi, że płacą niezgodnie z tym, co odpracowali. Szkoda, że tak trafiłam, no ale nie ja pierwsza i pewnie nie ostatnia.. Jak będę potrzebowała porady to na pewno się do Ciebie Baciu zgłoszę, dziękuję!!


[link widoczny po zalogowaniu]
Trzecie urodzinki smiling smiley
[link widoczny po zalogowaniu]
Szóste urodzinki smiling smiley
[link widoczny po zalogowaniu]
Dziewiąte urodzinki smiling smiley

Mikado (offline)

24-09-2013 15:37:32

Warszawa
Iz ajest to umowa zlecenie, więc możesz wyjść z pracy o której chcesz, no ale wiadomo to działa w dwie strony, szef moze Cię zwolnić w każdym momencie. Nie martw się, ja też pracowałam u wyzyskiwaczy, no ale gdzieś musiałam...

patinka89 (offline)

24-09-2013 20:48:58

Katowice
Witam

Kochane chciałabym Wam się pochwalić tongue sticking out smiley że Kubuś Sam ładnie sobie chodzi po domy na nóżkach . Z kuchni do pokoju z pokoju do przedpokoju i tak w koło .
Byliśmy dziś u Lekarza płuca i oskrzela oki . Ale katar nadal przeszkadza przepisała kropelki na katar i powiedziała że jak nie przejdzie do piątku to do kontroli ..
I dopiero wtedy jak dokładnie wyzdrowieje będziemy szczepić Kubusia .

A to co się dzieje z Tym co jest we WIADOMOŚCIACH o rodzicach i dzieciach to aż się płakać chce jak można 3 miesięcznemu niemowlakowi połamać żeberka ;/ ... i pobić !! nie rozumiem tego no nie rozumie !! Kuźwa niektóre Rudzie się starają by mieć dziecko albo dostać z opieki to albo nie mogą albo warunki złe !! a tu takie coś :| ... Zabiłabym !!


Batka_2011 (offline)

25-09-2013 21:18:08

Wrocław
Izo, no tak, jak umowa zlecenie to kodeks pracy nie ma zastosowania, tylko kodeks cywilny. I niestety nadgodziny też są robione za darmo, bo masz wykonać zlecenie, te magiczne 20 wysyłek. W umowie też pewnie nie masz zapisane ile każdego dnia, czy tam w miesiącu masz zrobić. A i też dla mnie dziwne, że mówili, że praca od 8:00 do 16:00, bo przecież zlecenie to zlecenie. Więc w praktyce to i tak jest to zwykle stosunek pracowniczy bez względu na nazwę umowy, choć i tak się zabezpieczyli zapisem, że nie musisz się im podporządkowywać (a od 8 do 16 każą siedzieć mimo, że swoje zrobiłaś. Choć pewnie dają Wam takie limity, że ciężko się wyrobić w ciągu dnia.)

Dla świętego spokoju odpracuj swoje, ale tą karą bym się nie przejmowała. Gorzej jak z pensji potrącą, bo wtedy Ty musiałabyś się pofatygować z pójściem do Sądu. A komu się chce.... I kto ma odwagę....

Izo, trzymam kciuki!

Patinko, przykro mi z powodu dziadka sad smiley Ja ostatnio często myślę o swoich rodzicach, bo przecież młodzi już nie są i licho wie kiedy coś się strasznego zdarzy... I staram się spędzać dużo czasu z nimi (głównie z tatą, bo mamę widzę codziennie), ale niestety ehhh, szkoda gadać. Praca, dom i czas leci nieubłaganie.

Anima, Dziadova, napiszcie coś co wprawi nas pozytywnie nastroi smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

dziadova (offline)

26-09-2013 19:41:23

Katowice
Izo, nieciekawie się w takim razie ta Twoja praca przedstawia. Nie piszesz nic, ale mam nadzieję, że udało się załapać chociaż trochę spokoju. Nie chcę w sumie się wtrącać do Twoich (Waszych) spraw, bo wiemy wszystkie, że faceci to gatunek myślący...hmmm... inaczej, ale może trochę rozmów, postawienia jakiś warunków i ustalenia zasad mołoby pomóc, skoro on dzwoni i nie chce rozwodu?
Patinka, no, Zosia w sumie zasuwa jak nakręcona. I tak dobrze, że przy obcych ludziach w kościele trochę się cyka i trzyma ręki, bo tak to biega, że ojojoj. Ach, no i zęby Twojego synka bardzo się jej spodobały. Roczek w sumie okej, tylko znowu przypały z bratową męża, ble. No, ale różne typy chodza po Ziemi.
Kubuś już zdrowy?
Bacia, mówisz, co nastroi pozytywnie? Biegać zaczęłam znowu. Ze łzami w oczach nastawiłam się już na marszobiegi (minuta biegania, minuta chodzenia to przy mojej sportowej przeszłości uraza dla dumy) dla leszczy, bo myślałam, że moja kondycja dawno leży. Tymczasem biegłam sobie po lesie bez żadnych przerw (nie były potrzebne, szok!!) ciesząc się przy tym jak dzieciak. Będę się rozkręcać i latem przebiegnę półmaraton. Tj. taki mam zamiar winking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

patinka89 (offline)

26-09-2013 21:12:27

Katowice
dziadova z dnia na dzień coraz lepiej .. ale jeszcze go trochę trzyma ..
No to Twoja się troszkę boi a Mój to do każdego by podszedł może to sie zmieni z czasem jak podrośnie winking smiley
A co szczepienia miała ta Twoja Mała te ostatnie po roczku ?;P bo może znów sie przypadkiem zobaczymy he ale chyba teraz zamienimy słówko hehe winking smiley


Izabela84 (offline)

27-09-2013 00:34:30

Niszczewice
Dziadova, napiszę krótko - dla nas nie ma nadziei. Mój mąż mógłby zniknąć z powierzchni ziemi, a mnie by to nie obeszło.. Mogę się wywnętrzyć, ale tu nie chcę, bo każdy to czyta. Jak będziesz chciała żebym Cię zasypała moimi myślami to daj znać, coś wykombinujemy.

Baciek, w robocie do dupy. Uniosłam się raz, powiedziałam co i jak, co o nich myślę. Moja koordynatorka mnie nie lubi. Już 5 osób z mojej grupy się zwolniło, szok!! Ludzie nie dają rady - ja nie mam wyjścia. Muszę tam być jeszcze 2,5 tygodnia, mam już 137 godzin przepracowanych, więc zostało 100 i będę wolna grinning smiley

Macie ochotę na takie zamknięte forum, żebyśmy mogły bez krępacji pisać o czym chcemy?


[link widoczny po zalogowaniu]
Trzecie urodzinki smiling smiley
[link widoczny po zalogowaniu]
Szóste urodzinki smiling smiley
[link widoczny po zalogowaniu]
Dziewiąte urodzinki smiling smiley

patinka89 (offline)

28-09-2013 07:19:05

Katowice
Witam mam pytanie od kiedy wprowadzałyście mleko krowie smiling smiley i jakie produkty podawaliście na początku ?winking smiley


dziadova (offline)

28-09-2013 11:16:57

Katowice
Nie no, Izo, nie chcę, żebyś wbrew sobie robiła jakieś wynurzenia, tak gdybam po prostu, bo wspominałaś jako o przyczynie Waszego rozstania o pieniądzach, a znam otoczenia pary, które miały ,,pieniężny" problem, a udało się je uratować (w tym moich osobistych rodziców). Rozwód to jednak potężny krach, zwłaszcza u chrześcijan, rozpadek całej rodziny, całego mikroksmosu. Nie mniej jednak nie chcę wnikać w Wasze sprawy, po prostu sugerowałam, że może spotkanie wyjaśniłoby coś więcej. Spoko, naprawdę nie mam w zwyczaju mieszać się w nieswoje sprawy. Nie bierz mojego gadania jako jakiś wtrętów czy już w ogóle, instrukcji postępowania. Ściskam Cię, pozdrawiam ciepło, życzę duuuużo siły i modlę się za Was, żeby było najlepiej jak może.
W robocie też mnie nie lubi, no bo... wiadomo winking smiley Nie jestem dupolizem szefa i zawsze mu złośliwię jak rzuca teksty o zabieraniu pracy do domu albo mi mówi, co kiedy mogę zrobić, jak się zorganizuję. Źle jest mieć gównianą sytuację w pracy, ale w sumie, jak się u Ciebie uspokoi prywatnie, to pewnie to też złapiesz na spokojnie.
Co do zamkniętego forum - no, z jednej strony czemu nie, ale z drugiej - zamknęłybyśmy się na świeżą krew, a tutaj tez ostatnio za często nie piszemy...

Patinka, moja młodzież jako pierwsze dostała przetwory-najpierw twarożek, potem jogurt. Po troszku dziennie i patrzyłam, co będzie. Pije też po odrobince (1-2 łyżki stołowe) słodkiego mleka z kawą zbożową Inka. Z naszych kubków i bardzo lubi smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545932, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 128, Posty: 2365.