Nasz Marcelek chodził do prywatnego przedszkola, gdzie był język angielski. Dzieci uczyły się poprzez zabawę, piosenki i muszę powiedzieć, że syn dużo zapamiętywał. Marcel nie należy do dzieci, które będą opowiadały o tym co się nauczyły, ale efekty obserwowałam w życiu codzinnym. Teraz jako 5latek od września 2014 poszedł do zerówki. W programie jest język angielski, ale nie widać po Marcelu już takiego entuzjazmu, gdyż zajęcia porwadzone są, że tak powiem "po szkolnemu" a i grupa dzieci dużo większa. Raz nawet zdarzyło się, że Marcelek powiedział, że przez to, że zabraliśmy go ze starego przedszkola (pywatnego) on zapomniał już angielski
Zapraszam do głosowania na Marcelka
[
ebobas.pl]
[
ebobas.pl]