Animaloterapia

Animaloterapia nie jest metodą naukową, jednak zarówno wśród lekarzy, fizjoterapeutów, jak i osób, które pracują ze zwierzętami nie brakuje jej entuzjastów. Bo, jak mówią, efekty animaloterapii obserwują na co dzień.

czytaj więcej

Kontakt ze zwierzakami wpływa pozytywnie na każdego z Nas
Gdy Maxik się urodził (a urodził się o wiele za wcześnie bo 25 tygodniu ) wpadłam w panikę ŻADNYCH ZWIERZĄT W DOMU
ale gdy się okazało ze niema żadnych alergii od kota ....teraz nie wyobrażam siebie mojego domu bez kota, nazywa się "ciasteczko" a Max woła do niego skarrrrbik razem śpią
Max ma delikatne porażenie mózgowe ,wiec teraz spróbujemy animaloterapii.... poszukamy odpowiedniego konika ,trzeba będzie odwodzić kilka stajni ???

Witam,

Przygotowuje projekt na temat animaloterapii, i bardzo będę wdzięczna za pomoc w wypełnieniu ankiety (zajmuje 40 sekund, i bedzie to dla mnie ogromną pomocą).

[link widoczny po zalogowaniu]

Dziękuje i Pozdrawiam

Monika



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-03 21:01 przez monikar2013.

Mój synek od kilku lat uczęszcza na hipoterapie, początki były trudne, ale teraz uwielbia konie Znam wiele dzieci z autyzmem, które chodzą na takie zajęcia, nie mowie o terapii głównej, ale jako zajęcia dodatkowe, jest po prostu świetna! To właśnie to co ujęto w artykule, dziecko bardziej sie otwiera, jest spokojne, no i fizyczne korzyści z hipoterapii sa po prostu nie do podważenia w tym roku jeżdżąc z synkiem na hipoterapie, zabierałam tez swoją 2-letnią córkę i od pierwszych zajec po prostu zakochała się w konikach Zdecydowanie polecam takie zajęcia dla wszystkich dzieci z problemami zdrowotnymi!

Moja koleżanka kupiła kucyka aby móc w domu rehabilitować syna który ma dziecięce porażenie mózgowe. Wcześniej jeździła przez kilka lat na takie rehabilitacje ale z czasem kiedy jej syn był coraz większy i cięższy zaczęła mieć problemy z ciągłym jego przewożeniem a mając możliwości ( duży ogród, stajnia) wolała miec konika u siebie. Ja mam w domu psa i bardzo bym chciała aby moje dziecko wychowywało się w domu razem ze zwierzątkami ponieważ nie tylko uodparniam go na alergię ale i uczę opiekuńczości , delikatności i odpowiedzialności za inne stworzenie.

Ze względu na to, że znajomi mają stadninę koni miałam okazję wielokrotnie obserwować dzieci poddawane hipoterapii. To zadziwiające i jednocześnie cudowne jak dzieci - do tej pory zamknięte w sobie, płaczące, z lękami z zajęć na zajęcia się otwierają i jaką radość sprawia im taka forma terapii. Nie wspominając już o innym wpływie takiej formy terapii na ich organizmy.