Karmienie niemowląt do 12 miesiąca życia. Porady eksperta

Wysłane przez ewajagodzinska 

mikaa997 (offline)

11-03-2015 12:26:40

Wrocław
Maluch rośnie, podajemy mu nowe posiłki i w końcu następuje moment, kiedy dziecko sam chwyta i chętnie by coś pochrupało... Ja przyznam szczerze, że pierwszą rzeczą jaką podawałam były chrupki kukurydzien kiedy synek miał hmm chyba 7-8 miesięcy. Patrząc na niektóre koleżanki to chyba późno, jednak wychodzę z założenia, że dziecko będzie miało jeszcze czas na przekąski i szczerze mówiąc wolę podawać mu owoce czy warzywa do chrupania. Mówi się, że chrupki kukurydziane są bezpieczne dla dziecka. Pamiętajmy tylko aby dobrze czytać skład i wybierać te bez soli i bez E. Dziecko nie powinno ich jeść zbyt dużo bo oblepiają ząbki i dziąsła a kaszka kukurydziana rozkłada się na cukry proste i może psuć mleczne uzębienie.

lezka9 (offline)

11-03-2015 13:11:25

Warszawa
Czyli mam stopniowo podawać gluten? Młoda zjadła wczoraj kaszkę na dobranoc z glutenem ale nic jej nie jest-nie ma biegunki wysypki, nie jest marudna ani nie boli ją brzuszek. Czyli wszystko jest dobrze-nie jest uczulona? Więc powinnam zrobić przerwę czy mogę jej podać znów trochę tej kaszki na noc bo naprawdę jej smakowała i widzę że lepiej śpi po niej bo jakby najedzona bardziej była smiling smiley kurczę jako to teraz skomplikowane jest..


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

natula (offline)

11-03-2015 13:46:00

Łęczna
Ja rozpoczęłam rozszerzanie diety w 5 miesiącu wprowadzając gluten do diety córki. Karmię piersią więc Mała dostawała na 100 ml wody 3 miarki mlecznej kaszki manny przez 2 miesiące- właśnie zakończyłyśmy ekspozycje na gluten i Niunia może spokojnie go już zajadać smiling smiley co do posiłków bez mlecznych to ok 6 miesiąca zaczęłam rozszerzać dietę warzywami tj. brokuł, dynia, marchew, pietruszka czy burak i po prawie 3 tygodniach dołączyłam drugi posiłek bez mleczny w postaci owoców. Po ukończeniu 6 miesięcy dostała też pierwszą kaszkę. Córce teraz leci 7 miesiąc więc do warzyw dodaje mięsko- cielęcinę, drób, ryby oraz jajko. I zastanawiam się czy mogę jej np do owocków dodawać np twarożek lub jogurt dla dzieci czy jest jeszcze zbyt mała? w sklepach na półkach są słoiczki od 6 miesiąca z owocami z twarożkiem lub jogurtem ale nie wiem co o tym myśleć sad smiley czy podawać czy nie... a jakie są Mamusie wasze opinie pod względem serków, jogurtów w diecie 6,5 miesięcznego dziecka? za wcześnie czy nie?


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

mikaa997 (offline)

11-03-2015 15:10:16

Wrocław
Natula- mleka krowiego nie powinno się wporwadzać w pierwszym roku życia, ale jego przetwory można wprowadzać właśnie już w 7 miesiącu także myślę że spokojnie możesz podawać te słoiczki w małych ilościach i obserwować dziecko winking smiley

teresa211186 (offline)

11-03-2015 15:25:17

Niwki Książęce
Dietę Zuzi zaczęłam rozszerzać w 5 miesiącu.
Pierwszym nie mlecznym posiłkiem u nas było jabłko. Było ono całkowicie ekologiczne, bez żadnych oprysków i pochodziło z sadu naszego wuja. Przygotowanie jabłuszka zajęło mi tylko chwilę a dało tyle radości jakbym przygotowywała prawdziwy wykwintny obiad dla całej rodziny.
Podanie małej jabłuszka było naprawdę wielkim wydarzeniem, moje maleństwo jadło coś innego niż mleczko, widok był cudowny. Na początek mała dostała 2- 3 łyżeczki jabłka z których do żołądka trafiła może jedna a może nie, ale z dnia na dzień małej coraz bardziej jabłko smakowało.
Jabłko przed podaniem starannie umyłam i obrałam, a później starłam na plastikowej tarce.
Do tarcia jabłka polecam plastikową lub szklana tarkę gdyż z metalowej ścierają się powłoki i dostają do jedzenia.

joannaeich (offline)

11-03-2015 15:47:16

Gniezno
U nas na początku była sama pierś czyli mleczko mamy , do tego między karmieniami dawałam synkowi przegotowaną wodę o takiej temp.jak własne mleko. Rozszerzenie diety zaczeło się kiedy synek skonczył 4 msc. W prawdzie mówi się, że prawidłowo dziecko na mleku mamy, powinno mieć diete rozszerzoną dopiero ok.6msc ale konsultowałam sie z lekarzem i nie mial żadnych przeciwskazań by zrobić to wcześniej. Nawet stwierdził , ze dobrze gdy syn pozna nowe smaki wcześniej i jeżeli będzie wykazywał chęć próbowania, jedzenia to jak najbardziej od 4msc mogę podawać posiłki. I tak było mały chętnie próbował nowości. Ja jestem zdania , że im więcej różnorodności zje, tym dziecko więcej różnych smaków zaakceptuje w późniejszym etapie.

Zaczęliśmy od warzyw na pierwszy posiłek poszła marchewka , później brokuła , ziemniaczek następnie były połączenia np marchewka z ziemniaczkiem, dynia z ziemniakiem a dopiero potem wprowadzenie mięsa np gotowane mięsko z indyka z dynia i ziemniakami.

Wprowadzałam wszystko stopniowo , patrząc na reakacje . Każdy posiłek był podawany osobno po to by w razie jakichkolwiek objaw, wiedzieć na co dziecko może mieć alergię. U nas na szczęście nie wystąpiłam. I wtedy mogłam pozwolić sobie na różne smakowe połączenia. Stopniowo rozszerzałam o nowe posiłki , miksowałam je , łączyła razem np ziemniaczek z marchewką, dynia z ziemniaczkami czy krem ze szpinaku z ziemniakiem itd.

Następnie były owoce przecier z jabłka , banana , jabłka z banami i brzoskwiniami , z HIPP bardzo pyszny deserek Gruszki Williamsa (sama czasem zajadałam ).

Różne herbatki soczki dostepne po 4 msc życia. Nasze ulubione : z kopru włoskiego z dodatkiem jabłka, z dzikiej róży i sokiem z czerwonych owoców.

ok.5-6msc Jak jeszcze karmiłam piersią , wprowadzałam gluten ok.pół łyżeczki kaszki dodawałam do mleczka. Ilość z czasem zwiększałam. A gdy reakcji nie było i się przyjął synek zajadał normalnie.
Najbardziej lubił z HIPP kaszka manna z mlekiem i biszkoptami oraz kaszka ryżowa z mlekiem i bananami.
Według mnie są najlepsze. Smaczne, idealnie nadawają się na posiłek wieczory(bynajmniej my tak robiliśmy) , kaszki sa lekkostrawne ale dość syte więc synek przesypiał większość nocy.

Po każdym wprowadzonym posiłku a szczególnie owocu sprawdzałam stolce synka , by nie były zbyt rozluźnione czy zbyt zbite. Wtedy mniej więcej wiedziałam co podawać ,gdy były np zbyt rozluźnione podałam przecier z banana który bardziej je zestala.

joannaeich (offline)

11-03-2015 16:54:00

Gniezno
Natula co do twarożków dodawanych do owoców ja dawałam gdy miał ok.9msc. mieszałam np biały ser z odrobiona jogurtu naturalnego , cukrem z dodatkiem owoców czy musu owocowego. Miało to odp słodycz , konsystencje i synek wcinał. Polecam Od 6 msc specjalne dla niemowląt jogurty np z bobovity. Ale z samym twarożkiem bym się wstrzymała

Modzelka8 (offline)

11-03-2015 19:40:46

Biała Piska
Natula mi też się wydaje, że powinnaś jeszcze trochę poczekać z tym twarożkiem. Ja mam z tym duży problem bo Jasiek ma skazę białkową, więc takich rzeczy w ogóle nie będę mogła mu podawać. A nie za wcześnie na jajko w 7 miesiącu? My zaraz też zaczynamy 7 miesiąc i będę małemu podawać mięsko. W sumie nie wiem czemu, ale pomyślałam że zacznę od królika, bo jest delikatne. Odkąd pamiętam to maluszki w mojej rodzinie zajadają się głównie króliczkiem.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-03-11 19:44 przez Modzelka8.

Modzelka8 (offline)

11-03-2015 19:44:04

Biała Piska
joannaeich kaszki na dobranoc to dobry sposób, żeby dziecko przespało całą noc, bo rzeczywiście są bardzo syte. Ja jednak na razie jeszcze nie odbieram synkowi nocnych karmień, bo mleko w nocy jest najtłustsze. Choć mój synek i tak budzi się do karmienia tylko raz lub dwa razy :-)

wojtaszek (offline)

11-03-2015 20:09:29

Tarnów
ja odkąd wprowadziłam synkowi warzywa i owoce karmię go łyżeczką ale ponieważ bardzo chciałabym go uczyć już teraz samodzielnego jedzenia kupiłam mu specjalny gryzak z siateczką do którego wkładam owoce i daję mu aby samodzielnie sobie ssał, gryzł a przy okazji masował dziąsła które swędzą go podczas ząbkowania. Powiem szczerze że całkiem dobrze sobie radzi ze ssaniem owoców i w przyszłości bardzo bym chciała karmić metodą BLW, tak aby to dziecko samo wybierało co chce jeść i samodzielnie jadło. Co do chrupek to ja jeszcze wolę się wstrzymać ponieważ wiem że czasem przyklejają się do podniebienia i dziecko ma problemy z jego połknięciem.
Ja w tej chwili zmieniam synkowi konsystencję potraw, podaję mu zupki, warzywa i owoce z niewielkimi grudkami tak aby uczył się gryźć co jest bardzo ważne. Pamiętajcie mamy że jeżeli dziecko zaczyna ładnie jeść nie należy zwlekać z podaniem potraw o innej konsystencji ( nie papkowatej).
Lezka 9 myślę że najbezpieczniej będzie jeżeli podasz stopniowo dziecku kaszkę glutenową i będziesz obserwować jej reakcjęsmiling smiley
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1548060, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 112, Posty: 53410.