Idealna mama?

Wysłane przez agnieszkausiarczyk 

mon33 (offline)

19-07-2017 19:28:46

Tak u mnie też są "modni lekarze" a szczególnie jeden, do którego ciężko się dostać na wizytę oczywiście prywatną. Sama raz chciałam iść do niego na usg, bo mój gin miał stare usg i nie robił ladnych zdjęć a chcialm miec na pamiątkę, ale podczas rozmowy telefonicznej był bardzo nie miły więc zrezygnowałam.
Do swojego lekarza chodziłam prywatnie, przyjmował również na NFZ, ale tylko z rana a ja nie miałam jak do niego dojechać, bo miałam kawałek drogi to zostalo mi chodzić na wizyty prywatnie. Ale z prywatnej opieki byłam bardzo zadowolona chociaż to nie był najmodniejszy lekarz w mieście.
Najważniejsze, że miałam świetna opiekę w ciąży w szpitalu jak leżałam przed i po porodzie.

mon33 (offline)

19-07-2017 19:36:21

Reginka ja swojej pierworodnej tez nie karmiłam piersią niestety sad smiley Za szybko się poddalam zamiast walczyć o pokarm. Z drugą córcia tez było ciężko, ale więcej walczyłam o karmienie udało się lecz niestety nie na długo, karmiłam młodą do 3mżycia tylko następny miesiąc ściągałam ile się dało dostala do ostanich kropli mleka, które już z trudem wyciskałam na łyżeczkę. Ale do końca jej dałam mleko które miałam.

marteczka2855 (offline)

19-07-2017 20:08:57

Lubin
Dziewczyny dla swoich dzieci zawsze będziemy idealne mamy, bo kochamy, pielęgnujemy, dbamy, całujemy itd.
Jeśli chodzi o samą nazwę idealna to uważam że niema takiej mamy, przecież jesteśmy tylko ludźmi i uczymy się na swoich błędach i także każda kobieta idzie całe życie ze swoim maleństwem ucząc się, zdobywając nowe umiejętności i poprawiając błędy które czasem popełniamy w wychowaniu.

marteczka2855 (offline)

19-07-2017 20:18:42

Lubin
A jeśli chodzi o lekarzy to moda jest wszędzie, ja w dwóch ciążach stawia£am na zaufanie do lekarza a nie popularność .
I jestem sobie za to wdzięczna bo dzięki temu mam drugiego synka, który ur.się w 35 tyg ciąży z wieloma problemami i 4 tyg.walczył o życie .i to tylko dzięki mojemu lekarzowi , bo 30 min.wcześniej badał mnie popularny lekarz i stwierdził że jest ok dziecko śpi a moje dziecko już umierało, to instynkt mojego lekarza pomógł i dzięki niemu mój synek rozwija się dzisiaj już prawie jak każde dziecko w swoim wieku.

mon33 (offline)

19-07-2017 21:48:19

Marteczka ojej to straszne co musiałaś przeżyć współczuje ci bardzo, tego co wtedy musiałaś czuć i przeżyć.
Dobrze, że twój lekarz był przy tobie i wszystko cale szczęście skończyło się dobrze.
U mnie sytuacja znów była taka w 34 tc trafiłam na porodówke ze małymi skurczami, znany lekarz mówił, że już mogę rodzić i moga mi zrobić cc ale na szczęście przyszedl mój lekarz nie wiem skąd on tam się zjawił bo codziennie o tej godzinie to kończył prace w szpitalu i mówił ze jeszcze nie podawali mi jakieś leki i dzięki Bogu skurcze ustały. I córcia posiedziała jeszcze w brzuchu a tak ten chciał mnie brać na cc.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-07-19 22:12 przez mon33.

opa (offline)

19-07-2017 22:47:10

Koniuchy
Ja to nie wiem jak dziewczynom udaje się zapisać do tych modnych lekarzy, bo jak ja zadzwoniłam do jednego z nich, to okazało się, że może mnie przyjąć po terminie mojego porodu. A ja ledwo dwie kreski zobaczyłam. Może dzwonią rok przed planowaną ciążą???
Ale nie ma tego złego... Zostałam u swojego gina, do którego można przyjść bez rejestrowania, gdy się coś dzieje. I nie raz z tego skorzystałam. Bo o siebie to chyba nie umiem tak zadbaç jak o dzieci.

marteczka2855 (offline)

19-07-2017 23:09:58

Lubin
Monn33 u mnie było podobnie w poniedziałek trafiłam do szpitala bo mój lekarz chciał porobic mi badania bo miałam tą wredną cukrzycę ciężarnych.We wtorek rano przyszedl lekarz bardzo ceniony i znany poprostu najmodniejszy lekarz w moim miescie , ktory po podłączeniu mnie pod ktg.stwierdził że dzidziuś śpi.Następnie przyszedł mój lekarz i dał mnie znów pod ktg( pracują razem mają dyżury w szpitalu)kazał szybko szykować blok na cc bo brak tętna.Moj lekarz osobiście przeprowadził cc, był jak mojego syna reanimowali bo jak wspomniałm ur.się w 35tyg. Brak oddechu, siny, niski cukier, płuca nierozwinięte , zapalenie płuc itd.
Udało się gdy przywrócili mu oddech zajął się mną uspokajając że musi być dobrze.Bardzo nam pomogł załatwił nam miejsce i karetke w innym szpitalu specjalistycznym dla noworodków( sam kiedyś tam pracował)zaraz zabrali mojego małego w inkubatorze i tam przez 4 tyg.walczyli razem z nim o życie.
Mój lekarz był ze mną cały czas wspierał, informował o stanie zdrowia dziecka itd.Do dziś mu za to dziękuje, że bezwarunkowo pomógł ludzią którzy w tamtym momencie niewiedzieli co mają robic, za to że jest skromnym człowiekiem , które wszystkie pacjentki traktuje tak samo.
Dziewczyny ja trafiłam na wspaniałego człowieka ktoremu ufam do dziś a dzięki niemu mój synek dogania rówieśnikow i jest zdrowym silnym dzieckiem.

marteczka2855 (offline)

19-07-2017 23:17:09

Lubin
koniuchy- przez kasę uda się wszystko tylko trzeba mieć dobre znajomości i kase.
Tacy lekarze to dla mnie karierowicze, którzy szybko chcą dorobić się domu, aut i td.A na pacjentke patrzą jak na żywą gotówkę, a jeśli przychodzi problem uciekają.
Ale całe szczęście że mamy też oddanych świetnych lekarzy i takich powinniśmy doceniać, bo oczywiście nie można powiedzieć że wszyscy są jednakowi i mierzyc ich jedną miarą.
To jest moje zdanie , a co wy sądzicie.

GabaBaba26 (offline)

20-07-2017 04:52:36

Udanin
Marteczka współczuję Ci tych przeżyć, dobrze że jednak są jeszcze lekarze którym zależy na swoich pacjentach i zrobią wszystko by im pomóc.
Ja też mam taką Panią ginekolog, która troszczy się o swoje pacjentki, dużo mi pomaga nawet psychicznie potrafi wesprzeć. Mąż że mną chodzi na wizyty i za każdym razem z nią rozmawia jak z psychologiem, czasami się Śmiejemy ale to pomaga takie wsparcie.
Ja kiedyś też trafiłam na ginekologa który potraktował mnie jak czysty zysk, zamiast mi pomóc to kasę ode mnie wyciągał i to nie małą a on był właśnie z tych popularnych a po poronieniu usg 3D mi robił i 350 zł płaciłam. Jak opowiadałam to mojej lekarce to sama stwierdziła że on mnie naciągał na kasę. Straszne jest to jak nie którzy lekarze potrafią skrzywdzić zamiast pomóc.




[link widoczny po zalogowaniu]

marteczka2855 (offline)

20-07-2017 06:58:30

Lubin
GabaBaba no to naprawdę naciągał Cięna kase.No tak to juz jest są normalni ludzie i są egoiści lecący tylko na kase.

Kochana pamiętaj ja sobie tłumacze to tak.
Każda sytuacja w życiu nawet ta zła jest po coś.
Najpierw płaczesz, a potem coś się zmienia i nabierasz sił i walczysz jesteś mocniejsza więc jak przychodzą inne problemy w jakiś sensie jesteś przygotowana i świetnie dajesz sobie radę.
Prawda.
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 1895, Posty: 5146, Użytkownicy: 5903.
Ostatnio dołączył/a pure3065.

Statystyki tego forum
Wątki: 16, Posty: 68.