Imię dla dziecka. Jakie imię dla chłopca, jakie imię dla dziewczynki?

Wysłane przez annabaranska 

evelka0111 (offline)

05-02-2015 17:24:15

Bydgoszcz
Dlatego zawsze i wszędzie trzeba być dumnym z tego jakie imię nam nadano smiling smiley To w końcu nasza wizytówka. Dla jednych imię śmieszne dla drugich pełne podziwu. Ludzi o oryginalnym imieniu potrafimy zapamiętać na długie lata. the finger smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

joani (offline)

05-02-2015 18:25:33

Nie zgodze się z tym, że zawsze trzeba być dumnym z imienia, bowiem czasem się nie da. Wszystko zależy od tego, w jakich czasach żyjemy. Jak ja byłam mała to co drugi pies na ulicy to była Sonia.. no i koleżanka ze szkoły też Sonia... no i ona dumna nie była wcale a wręcz przeciwnie, była obiektwm drwin. Rodzice "uszczęśliwili" w najważniejszym okresie życia, bo jak miała 18 lat zmieniła imię, mimo że już to nie było tak popularne wśród piesków ale ona raz na zawsze chciała się uwolnić od drwin i przeszłości.
Ludzi o oryginalnym imieniu zapamiętujemy na zawsze ale nie wiem jakimi pobudkami kierują się rodzice i czy im potrzeba aż tak się wyróżnić z tłumu..?
Śmieszy mnie aspekt, że osoby innych narodowości nie potrafią wymówić "Katarzyna czy Stanisław" i to ma wpływ na odrzucenie imienia. Rozumiem jak ktos mieszka za granicą, ma rodzica obcokrajowca ale w innym przypadku to nie bardzo do mnie przemawia. Owszem, mieszkamy w zjednoczonej Europie ale nie musimy ulegać trendom inych a swoje odrzucać.
Jeżeli chodzi o nadawanie imion zagranicznych, to jestem jak najbardziej za. Znam wiele rodzin, które mają dzieci z osobami innych narodowości i jesli rodziły się w Polsce nie mogli nadawać inych imion niz u nas przyjete. Tutaj furtka się otworzy. Pamiętajmy aby dziecko nie stało się obiektem żartów a z czasem sam zapracuje na to aby wyróżnić się z tłumu w zupełnie inny sposób.

evelka0111 (offline)

05-02-2015 19:04:26

Bydgoszcz
Joani do każdego imienia można się przyczepić nie tylko do Soni jako psa. (Chociaż dla mnie to absurd)
Wątek o którym piszesz został już poruszony w postach wyzej. Polecam lekturę smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

laska (offline)

05-02-2015 19:40:36

pomorze
Imię dla dzieciątka - oj pamiętam, jak będąc w I ciąży z mężem wertowaliśmy różne, różniaste kalendarze z imionami - nawet kalendarze z lat 80-tych mężu mi znalazł z imionami. Poza tym wertowałam w necie imiona i trochę ich znaczenie, ale w sumie odpuściłam sobie, bo dla nas znaczenie imienia aż takie ważne nie było. Ważne było, aby imię było ładne, niekoniecznie pospolite - troszkę oryginalne żeby było, polskie oczywiście, żeby szło je zdrobnić jakoś. Ale w kółko powtarzałam sobie imiona jak brzmiało by kiedy moje dziecko będzie malutkie i będziemy to imię zdrabniali, potem jak będzie starsze jak będzie brzmiało, no i czy będzie ładnie brzmiało jako już dorosłego człowieka. Żeby jako dorosły się nie wstydził, że mama czy tata mu takie a nie inne imię nadali. I stanęło na imieniu Wiktor. Jednak chyba z tydzień czy dwa przed porodem oglądając "Pensjonat pod różą" jakoś inaczej zainteresowało mnie imię Ksawery. Wcześniej nie podobało mi się to imię, ale tuż przed porodem jakoś gust mi się zmienił i gorąco przekonywałam męża do imienia Ksawery. No i został Ksawery - na drugie synek również dostał stare polskie imię Edmund - po dziadku męża. Dziś synek cieszy się ze swoich dwóch imion - mam nadzieję, że kiedyś nam nie wypomni, że stare imiona dostał. Bo widzę, że teraz coraz więcej osób wraca do starych imion.

Drugie dzieciątko jak miało się urodzić, to pamiętam, że dosyć szybko dowiedzieliśmy się, że to będzie chłopiec. No i znów szukanie imienia nam odpowiadającego - masakra z tym była! Wiktor już w ogóle nam się nie podobał, reszta imion też jakaś taka oklepana - aż w końcu stwierdziliśmy z mężem wspólnie, ze podoba nam się imię Patryk. I jest Patryk Władysław. Jak na razie synek też jest zadowolony ze swoich dwóch imion.

Teraz jestem w kolejnej ciąży, płci jeszcze nie znamy i szykujemy się z wyszukiwaniem imienia zarówno dla dziewczynki jak i dla chłopca.
Na razie dla dziewczynki podobają nam się takie imiona: Kornelia, Martyna, Weronika.
A dla chłopca znów jest problem, bo już przy Patryku myśleliśmy, że ładne imiona męskie nam się pokończyły. Ale teraz namyślamy się i jeszcze mądrego nic nie wymyśliliśmy.
Wiem, że choćby moi rodzice nadając mi czy mojemu rodzeństwu imiona kierowali się zasadą - jakie imię im się podoba i jak oni sami chcieliby, żeby ich dziecko się nazywało. Nie żadną rodzinną tradycją, nie tym co ktoś mówił czy jakie imię im ktoś polecił. My z mężem też sami chcemy wybrać imiona dla dzieci. To co, że w rodzinie już ktoś ma nadane imię swojej córce czy synowi takie samo imię jak ma moje dzieciątko?! Mi tak samo ma prawo podobać się to imię jak matce innego dziecka! A w domku u mnie będzie tylko jedno dziecko o tym wyjątkowym imieniu i już! A rodzina będzie musiała przyzwyczaić się do naszego wybranego imienia smiling smiley


ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGAsmiling smiley
[ebobas.pl]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

martynka002 (offline)

05-02-2015 20:09:02

Tak naprawde wybor imienia , przerabiaja wszyscy rodzice bardzo dlugo zanim dziecko sie pojawil. Cały czas wypratrujemy jakie wybrać , jakie bedzie ładne , dobre i odpowiednie. Każdy sugeruje sie róznymi rzeczami przy wyborze jedyni nadaja bo taka ' moda' na dane imie , inni nadaja po swojej mamie/dziadku/tacie/babci itp. Ale najważniejsze to by wybrać takie by było dla niego dobre. Bo po kilku latach gdy dorośnie będzie to miało dla niego znaczenie , dla jego psychiki szczególnie w szkole. Fajnie jest też patrzeć pod kątem takim by imię było funkcjonalne , wtedy można imie dopasowac do danej sytuacji , wieku itp.

Jeżeli się siedzi za granicą to jest zrozumiałe , ze rodzice nadaja imie zagraniczne , ja nic do tego nie mam. Przecież dziecko będzie tam prowadziło życie , chodziło do szkoły itp.

donnavito (offline)

05-02-2015 21:56:49

Iława
Duzo zalezy od tego, jak pewne siebie będzie dziecko, jesli byle docinek z powodu imienia sprawi mu wielką przykrośc, to co z innymi sprawami, jak żłe oceny, okulary, piegi czy nieodpowiednie metki na stroju. Są też nazwiska brzmiące zabawnie, przeciez nikt ich raczej nie zmienia, jest nawet profesor Aleksander Fiut, nie zmienił nazwiska, trzeba w dziecku przede wszystkim kształtowac pewnośc siebie. dzieci, jeśli zechca przyczepią sie do czegokolwiek, nawet do koloru piórnika czy zawodu mamy.

joani (offline)

05-02-2015 22:46:54

Nie masz wpływu na nazwisko, bo z nim się rodzisz a wszystko inne zależy od nas i to jaki kolor piórnika kupisz, z którego inni będą się śmiać... więc wybierając świadomie imię możesz choć trochę uniknąć docinek a kształtowanie pewności siebie bedzie dziecko miało okazję poszlifować w innych okolicznościach.

moniaijulka (offline)

05-02-2015 23:31:52

Nowe
O donnavito dobrze pisze smiling smiley dzieciaki na prawdę potrafią do byle czego się przyczepić, dlatego my rodzice powinniśmy kształtować w nich pewność siebie i nauczyć tego, że jeżeli ktoś krytykuje cokolwiek związane z nim wcale to nie oznacza, że ta rzecz jest zła, po prostu każdy ma inny gust a niektóre dzieci nie są nauczone przez rodziców kultury i tego że czasem warto zachować parę słów dla siebie.

Moim zdaniem dla każdego rodzica inna rzecz jest priorytetem przy wyborze imienia. U jednych jest to wyłącznie moda, u innych rodzinna tradycja lub po prostu własny gust ( to imię które im się nie podoba odpada).

Moda jest po części ważna ale nie całkowicie, nie dałabym na przykład córce imienia Bogumiła gdyż nie jest już modne i nie chciałabym tym sprawiać dziecku w przyszłości przykrości. Natomiast nadając dziecku jedno z obecnie modnych imion musimy się liczyć z tym że za parę lat już będzie inna moda i dziecko może się zastanawiać "Czemu rodzice dali mi takie oklepane imię, które nosi połowa dziewczyn z mojej klasy?". Także ja akurat modą się nie kieruje mimo że daliśmy córeczce na imię Julia. Jest to obecnie modne imię, ale ja już 10 lat temu postanowiłam że moja córka będzie tak się nazywać i dodam że w tamtych latach znałam tylko jedną Julię smiling smiley

Tradycja jest ważna, ale panuje ona tylko w rodzinach bardzo zżytych. Jeżeli rodzina ma ze sobą słaby kontakt to nikogo nie będzie obchodziło czy nazwiemy syna imieniem , które nosił pradziadek. A kiedy dziecko będzie starsze to nawet nikt z bliskich mu nie opowie dlaczego właśnie takie imię mu dali, skoro nie będzie więzi w rodzinie. Co innego jeżeli rodzina jest zżyta i bardzo się kocha. Moja znajoma miała cudowną babcię, nawet dla mnie była ona ważną osobą. Swojej córeczce nadała imię po babci - Zofia. Wiadomo że każdy będzie mówił do niej Zosia, zapewne w szkole też, a akurat takie zdrobnienie ładnie brzmi. Kiedy Zosia będzie starsza wszyscy będą jej opowiadać o tym jaka prababcia była kochana, jak się troszczyła o każdego i pomagała wszystkim. Wtedy dziecko będzie dumne z tego że nosi imię osoby, która była wspaniała.

Dla mnie najważniejszy jest gust. To nasze dziecko, zrodzone z naszej miłości, więc powinno nazywać się tak aby nam się podobało. No i oczywiście trzeba też pomyśleć o tym, że nie możemy dziecka skrzywdzić i ośmieszyć tym imieniem. Na pewno według mnie nie powinno się imię rymować z nazwiskiem bo to nie brzmi fajnie, np. my nie nadamy synkowi nigdy na imię Szymon, gdyż imię i nazwisko brzmiałoby Szymon Szyman. Porażka. I tu trzeba odsunąć na bok to że podoba nam się to imię, na pierwszym miejscu musi być szczęście dziecka.

Niektórzy rodzice przy wyborze patrzą na znaczenie imienia, chociaż uważam że każde dziecko ma swój charakter i własne cechy. Jeżeli w imienniku jest napisane, że osoba o tym imieniu jest cicha, spokojna, nie lubiąca przygód wcale nie oznacza że nasze dziecko takie będzie, wręcz przeciwnie, może być szalone, odważne i pełne energii przez całe życie.

Nadając dziecku zagraniczne imię po pierwsze powinno się brać pod uwagę, jego brzmienie i pisownie. Jeżeli wymawiane imię brzmi śmiesznie to po co krzywdzić dziecko? A pisownia to też ważna sprawa, bo jeżeli raz ktoś zapyta "Jak się pisze twoje imię?" to jest ok, ale jeżeli słyszysz to codziennie to jest to denerwujące. Mojej znajomej córka ( Nikola) ma 10 lat a już się wkurza na swoje imię, mimo że jej się podoba to wszyscy pytają o pisownie. No bo jak napisać? Nicol, Nikola, Nickole??
Po drugie zastanowić się czy na prawdę jest taki mały wybór Polskich imion żeby szukać w zagranicznych? I czy nadanie córce imienia naszej ulubionej bohaterki brazylijskiej telenoweli jest fajne? Ja bym nie chciała mieć na imię Huanita albo Mercedes spinning smiley sticking its tongue out
Co innego jeśli jeden z rodziców jest obcokrajowcem, wtedy nie mam nic przeciwko a nawet jestem za tym żeby dziecko nadać imię zagraniczne. Rodzic wtedy czuje że we własnym dziecku ma cząstkę swojej ojczyzny. Mój znajomy ma na imię Jamal (Dżamal) i bardzo je lubi, jest dumny że jego tata jest postanowił dać mu takie imię.

Reasumując u mnie głównie liczy się gust rodzica i to jakie imię mu się podoba. Za zagranicznymi imionami jestem na tak, jeżeli jeden z rodziców jest obcokrajowcem, a jestem na nie jeżeli takie imię jest wymysłem dwojga Polaków smiling smiley

PS Wiem, że się rozpisałam, ale kiedy dziecko śpi to matka dostaje weny cool smiley

mikaa997 (offline)

06-02-2015 09:42:32

Wrocław
chciałabym jeszcze nawiązać do wypowiedzi donnavito- racja dzieci potrafią wyśmiać drugiego Malucha z każd,ego powodu: kolor włosów, piórnika itp. więc po co dawać kolejne powody do żartów nadając swojemu dziecku imię wzbudzające jakieś kontrowersję. Na kolor włosów nie mamy wpływu a na imię tak smiling smiley
Wiemy jakie potrafią być dzieci dlatego moim zdaniem rodzić powinie oszczędzić swojemu dziecku dodatkowych "stresów" winking smiley

GabaBaba26 (offline)

06-02-2015 11:11:12

Udanin
A ja wciąż jestem zdanie że czasami to ludzie( po przez swoje usposobienie-charakter) są wyśmiewani bez względu na ich imię. Wydaje mi się że jak spytalibyśmy się 100 osób o tym samym imieniu (imieniu które łatwo można wyśmiać) jak ich imię wpłynęło na ich życie wydaje mi się że nie każda z tych osób by powiedziało że to prze ich imię byli wyśmiewani, szykanowani w dzieciństwie czy też w życiu dorosłym. To prawda na wygląd wpływu nie mamy, ja np. mam bardzo długi nos i nikt nigdy się z tego powodu nie nabijał, nie nazywano mnie pinokiem winking smiley Natomiast koleżanka, która ma tak samo na imię jak ja lecz nawet nie ma długiego noska (wręcz przeciwnie) była nazywana Gabrycha, co dla dziecka było jednoznaczne że ktoś za nią nie przepadał- a koleżanka za dziecka płakała kiedy własnie mówiono na nią nie zdrobniale. To tylko taki przykład może nie do końca trafiony ale chciałam przedstawić swoje myśli po przez konkretną sytuację.
Oczywiście jestem zdania że jak ktoś wymyśli sobie i zechce dać dziecku na imię np. Pogarda itp. to na pewno odbije się to na dziecku więc uważam że nie powinny być nadawane imiona już same w sobie obraźliwe.
Zauważyłam również, że jak pojawia się jakieś nowe imię to ludzie często reagują negatywnie lecz jak coraz większa ilość społeczeństwa zaczyna nadawać te imię swoim dzieciom to robi się ono popularne i już dla większości zwyczajne.




[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-02-06 11:26 przez GabaBaba26.

martynka002 (offline)

06-02-2015 11:25:28

Według mnie nawet najzwyklejsze imię, które wydawałoby się , że nie idzie z niego drwić może być powodem do drwin. Dzieci maja naprawdę bardzo bujną wyobraźnie i jak będą miały ochotę to doczepią się do najzwyklejszego imienia. Ale zgodzę się z tym , że jeżeli mamy na coś wpływ to powinniśmy przemyśleć kilka razy zanim zdecydujemy, bo po co w przyszłości dziecko ma mieć za złe mamie/tacie , że wybrali mu takie imię a nie inne.

Pamiętajmy o nazwisku by imię do niego również pasowało , na pewno śmiesznie będzie wyglądało jakieś nietypowe , egoztyczne imię z swojskim nazwiskiem to na pewno doprowadzi do drwin. Imię powinno być miłe , nieośmieszające , by miało ładne zdrobnienie , tak by pasowało do naszego maluszka ale również gdy już będzie dorosłym człowiekiem.

Ważne jest również to by dziecka imię pojawiło się w kalendarzu. Gdy wybierzemy dziwaczne , nieznane w naszej kulturze imię , nasz bobas może czuć się gorszy , gdy świętuje w przeciwieństwie do swoich kolegów koleżanek jedynie urodziny. Bo jego imienia nie ma w kalendarzu
Więc jeżeli mamy już tę możliwość i 9 miesięcy na wybór imienia dla dziecka zastanówmy się dobrze i zdecydujmy tak by nasza pociecha w przyszłości uniknęła przykrości. Bo to , że imię jest ładne samo w sobie nie wystarcza. Nie my będziemy cierpieć , jak np na podwórku nie będzie miejsca dla naszego dziecka ze wzgl na śmieszne imię. Bo nie jesteśmy w stanie przewidzieć na jakie dzieci nasz maluch trafi.

demsica (offline)

06-02-2015 11:54:48

Brzezina
Uważam że polskie imiona są najpiękniejsze. Ja osobiście nie lubię zagranicznych imion, które często nijak komponują się z polskim nazwiskiem. Tym bardziej, że mamy tyle cudownych imion w języku polskim...

lezka9 (offline)

06-02-2015 15:07:57

Warszawa
Och te imiona smiling smiley poszłooo!
Kiedy byłam w ciąży po raz pierwszy wybór imienia to była dla mnie masakra.Pierwsze dziecko wyczekiwane wytęsknione a imienia brak sad smiley Kiedy dowiedziałam się że to będzie dziewczynka wertowałam kalendarze po kilka razy.Sprawdzałam czy imię będzie pasowało do nazwiska jakie córka będzie miała czy ładnie brzmi,jakie ma zdrobnienie.I kiedy już wybrałam zaczęło się-bo ono takie nijakie.Bo powinnam dać imię po babci bo taka tradycja.Bo imię powinno nadawać się dziecku po tym jak się urodzi by wiedzieć czy to dziecko do imienia pasuje a nie na odwrót...Ale uparta byłam i zostało jak postanowiłam-ALEKSANDRA EWA smiling smiley Alekasandra brzmi dorośle i poważnie ale ma mnóstwo pięknych form zdrobniałych wdzięcznie brzmiących wpadających w ucho...i jest Ola <3
Drugie imię dla mojej kolejnej córki wybrał jej tata-gdy tylko dowiedział się że jestem w ciąży krzyknął ANGELIKA.I tak zostało a na drugie bo wszyscy mają dostała ERNESTA po cioci.Syn dostał KAMIL-EDWARD potem jeszcze doszły WIKTORIA-JADWIGA,KLAUDIA-ZOFIA i ŁUCJA-GRAŻYNA smiling smiley Każde imię było długo wybierane,bardzo skrupulatnie przemyślane i dobrane.Nie chcę by moje dziecko kiedyś wstydziło się na głos powiedzieć jak ma na imię lub czekać do pełnoletności by szybko je zmienić.Na nas rodzicach ciąży ogromna odpowiedzialność w tym jakie imię nadajemy naszemu dziecku i to,że kiedy jest małe i pasuje do niego jakieś zdrobnienie danego imienia nie oznacza,że jemu/jej będzie się podobało gdy dorośnie. Ja jeszcze pilnuję by imieniny dziecka nie były blisko jakiś wielkich świąt czy blisko urodzin lub nie zlewały się w jedną wielką imprezę-bo rodzeństwo ma w niedalekim czasie więc zrobimy jedną imprezę-każde dziecko ma prawo do własnego imienia i własnego świętowania tego dnia smiling smiley Życzę nam rodzicom trafnych decyzji w doborze imion dla dzieci a naszym dzieciom by imiona przez nas im nadane nigdy nie były powodem do wstydu...


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

dorotaml (offline)

06-02-2015 17:16:50

Mąchocice Dolne
Ja również jestem zdania ze nasze POLSKIE imiona są piękne. Jednak uważam, że rodzice mają prawo do nadawania obcojęzycznych imion w szczególności jeżeli jedno z rodziców jest cudzoziemcem. Oczywiście ważne jest przy tym aby nie było to imię ośmieszajace, czy ogólnie trudne do wymówienia Trzeba wziąść pod uwagę również to gdzie dziecko będzie się wychowywać i w którym kraju będzie przebywać. Niemniej jednak wybór imienia nie powinien być pochopny, spontaniczny. Moim zdaniem imię dla dziecka należy dokładnie przemyśleć

martynka002 (offline)

06-02-2015 17:39:03

lezka9 zgodzę się , że na nas ciązy odpowiedzialność i to ogromna i też mamy mnóstwo czasu by to przemyśleć i wziąć pod uwagę każdy wariant. Imię to wolny wybór rodzica więc czy pójdzie za modą czy za tradycją czy jeszcze za innym względem to już od niego zależy.
My sami wybierając imie braliśmy wiele wariantów pod uwagę przede wszystkim :
WYSTĘPOWANIE : by imię nie powtarzało się w naszej rodzinie
IMIENINY: by znalazło się w kalendarzu i nie było blisko innych imienin. By dziecko mogło mieć swoje jedyne święto
ORYGINALNOŚĆ : by było wyjątkowe dla nas i dla dziecka , ale nie przesadnie
NAZWISKO: tu dopasowywaliśmy , które imię jak będzie brzmiało z nazwiskiem narzeczonego.

Oboje mieliśmy ciężki wybór i mieliśmy kilka imion do wyboru aż przed moim rozwiązaniem poszliśmy na kompromis i zdecydowaliśmy , że będzie to Pola. Według nas imię ładne , nikt w rodzinie nie ma takiego imienia , w kalendarzu jest w miesiącu w którym nikt od nas nie ma ani im.ani ur. i przede wszystkim pasuje do nazwiska bo narzeczony ma dosyć długie a imię jest krótkie.
Mam nadzieje, że rodzice świadomie wybierają imiona dla swoich pociech i również patrzą na jakieś względy, które im pomogą w dość trudnym wyborze smiling smiley

platynka (offline)

06-02-2015 18:27:14

Legnica
Jak juz pisałam na swoim blogu przy okazji wybierania imienia dla Naszego synka- uważam, że jest to jedna z najważniejszych decyzji jaką muszą podjąć rodzice przed narodzinami dziecka. Czym się kierować? Tradycją? Modą? Skojarzeniami? Oryginalnością?
Będzie to najczęstszy używany „wyraz” przez całe życie. Będzie na nie reagować na ulicy, przedstawiać się nim, słyszeć każdego dnia w szkole, wpisywać we wszystkich dokumentach itd. A może nawet będzie wyznacznikiem osiągniętego sukcesu lub porażki? Bez wątpienia ważna sprawa!

Nie jestem za nadawaniem obcobrzmiących imion u Nas w kraju jeśli oboje rodziców jest polakami oraz mieszkają właśnie w Polsce.
Szczerze? To aż się boję co to się będzie działo od 1 marca!!! A marzec uwielbiam bo ja i córeczka mamy urodziny, bo jest dzień kobiet...bo się wiosna zaczyna smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

joanka106259 (offline)

06-02-2015 19:39:52

Lublin
Moim zdaniem po 1 marca nie będzie jakiegoś wielkiego boom z zagranicznymi imionami. Można je było przecież nadawać już wcześniej tyle, że z polską pisownią a teraz po prostu będzie je można napisać w oryginalnej pisowni. Mi zagraniczne imiona nie przeszkadzają, każdy rodzic ma prawo wyboru i nie wierzę w to, że dziecko o takim imieniu będzie narażone na większe kpiny, drwiny rówieśników niż dzieci z polskimi imionami, bo przecież i za moich szkolnych lat dzieci były przezywane a miały tradycyjne imiona. Poza tym świat się "otwiera" i nasze dzieci są też Eurpoejczykami, być może kiedyś nawet nie będą mieszkały w Polsce i ich imiona nikomu nie będą przeszkadzać. Owszem uważam, że ważna jest tradycja, polskość, przekazanie potomstwu naszych wartości, kultury ale czy Jessica ma być gorszą Polką niż Zuzanna? Nie zamykajmy się na to co obce, bo to nie prowadzi do niczego dobrego... a jeśli dziecko w domu nie nauczy się tolerancji dla inności (chociażby w imieniu) to gdzie ma jej się nauczyć? W szkole raczej nie, skoro już z domu przyniesie uprzedzenia.
Ponadto według mnie wielkiego boom nie będzie, gdyż wiekszość rodziców zamierza ochrzcić swoje dzieci a podejście księży do nazywania dzieci obcymi czy wymyślnymi imionami jest raczej sceptyczne i nawet jeśli rodzice mieliby ochotę "powymyślać" to ksiądz proboszcz ukruci zapędy smiling smiley Mało komu będzie chciało się toczyć bój z księdzem czy szukać kościoła, w którym można by ochrzcić dziecko.
Tutaj chciałam jeszcze sprostować, że bronię możliwości nadawania dziecku zagranicznego imienia, gdyż nie widzę w tym nic złego. Nie jestem natomiast zwolenniczką nadawania wymyślnych imion np. przywołany w artykule Belzebub, gdyż takie imiona mogą mieć bardzo negatywny odbiór. Jednak trzeba odróżnić zwyczajne zagraniczne imię do inwencji twórczej rodziców.


Zapraszam do głosowania na Marcelka smiling smiley
[ebobas.pl]
[ebobas.pl]

moonlight5555 (offline)

06-02-2015 19:57:30

Zduńska Wola
Moim zdaniem, skromnym z resztą, jakieś nakazy co do nadawania imion są conajmniej śmieszne. Jak ktoś może w ogóle nam dyktować jak mamy dać na imię dziecku. To powinno leżeć tylko i wyłącznie w naszej gestii, tylko i wyłącznie. To na naszym sumienu powinno spoczywać. Fakt ludzie są dziwni i mają dziwne pomysły, ale bez przesady by urżednicy dyktowali nam nawet to.

donnavito (offline)

06-02-2015 23:41:54

Iława
Nigdy nie wiemy, czy dzieci nie bedą się smiały z pozornie normalnego imienia, jak wyzej przeczytałam że imię Sonia kojarzy się z psem, to ja znam wiele psów i kotów noszących piękne zwykłe imiona: Maciuś, Darek, Kasia, Lilka, czy z tego powodu nie dawac tak dzieciom na imię, skąd wiemy, czy nasze dziecko jak podrosnie nie będzie miało kolegi z psem o jego imieniu. Jak byłam dzieckiem, mieszkała u nas w miescie niepełnosprawna kobieta umysłowo o zwykym, ładnym imieniu, każda dziewczynka w szkole nosząca jej imię,była piętnowana, jeśli tylko dostała dwójkę (nie bylo jedynek), padał tekst typu: "No, wszystkie ....sa głupie". Dzieci sa nieprzewidywalne w ocenach.

evelka0111 (offline)

07-02-2015 15:26:53

Bydgoszcz
To MY dorośli ( nie zawsze mądrzy) widzimy w imionach coś złego a nasze małe istotki nie robią nic innego jak naśladują NAS starszych czy nawet zachowanie swoich rówieśników. Jeden wyśmiewa to i ja mogę. I tu już nie chodzi o zagraniczne imiona dziwnie brzmiące ale np nasze polskie starodawne bo z tych też drwimy.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545912, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 220, Posty: 19800.