Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

ADHD: przyczyny i leczenie dzieci z ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi)

Bez wsparcia sobie nie poradzą

ADHD czyli zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi rozpoznaje się najczęściej u dzieci w wieku szkolnym, ale u niektórych pierwsze objawy można zauważyć już wcześniej, ok. drugiego roku życia. Dzieci z ADHD, które nie otrzymają opieki i wsparcia, nie będą w stanie poradzić sobie w szkole, w domu, na podwórku. Powinny być prowadzone przez psychologa.

ADHD diagnozuje się najczęściej w pierwszych latach szkolnej edukacji, ale u niektórych dzieci objawy występują nawet w wieku dwóch lat.

Fot. Fotolia

ADHD diagnozuje się najczęściej w pierwszych latach szkolnej edukacji, ale u niektórych dzieci objawy występują nawet w wieku dwóch lat.

Szacuje się, że w Polsce jest np. 100 tys. dzieci z ADHD. Zespół ten często diagnozuje się u uczniów klas pierwszych, głównie u chłopców. Zwykle wtedy nauczyciel zwraca uwagę, że uczeń nie jest w stanie wysiedzieć w ławce, wstaje, biega, nie umie się skupić na lekcji, czasem bywa agresywny i dokucza kolegom, rzuca przedmiotami. Jest impulsywny, bardzo ruchliwy i ma zaburzenia uwagi.

– Aby stwierdzić ADHD u dziecka, objawy powinny wystąpić w co najmniej dwóch środowiskach: np. w domu i w szkole. Jeżeli zachowania, które budzą wątpliwość dorosłego pojawiają się tylko w jednym środowisku, warto się zastanowić, jaka jest przyczyna - mówi Natalia Kajka, psycholog specjalizująca się w pracy z dziećmi z ADHD z gabinetu Neuron Studio Twórczego Myślenia. Im szybsza diagnoza i odpowiednia terapia, tym lepsze są rokowania.

ADHD może mieć różne nasilenie. Większości dzieci wystarcza psychoterapia, a prawie 20 proc. pacjentów wymaga leczenia farmakologicznego. Dzieci z ADHD, które nie otrzymają opieki i wsparcia, nie będą w stanie poradzić sobie w szkole, w domu, na podwórku. Nieleczone mogą mieć szereg powikłań w przyszłości takich jak: depresja, lęki, agresja, a nawet próby samobójcze.

 

ADHD: agresja jest powikłaniem, nie objawem

Symptomami, które mogą świadczyć o ADHD są: nadmierna ruchliwość, impulsywność (dziecko szybciej działa, niż myśli), zaburzenia koncentracji, uwagi (dziecko nie potrafi się skupić na lekcji, szybko się rozprasza), nadmierne pobudzenie. I choć niektóre dzieci bywają też agresywne, to agresja nie jest objawem ADHD, a powikłaniem spowodowanym tym, że dziecko nie radzi sobie z trudnościami wynikającymi z zaburzenia.

- Przyczyny ADHD, czyli zespołu nadpobudliwości psychoruchowej, dotyczą podłoża biologicznego (uwarunkowania genetyczne), ale ADHD może być też spowodowane uszkodzeniem mózgu w wyniku: infekcji, takich jak zapalenie opon mózgowych, urazu spowodowanego upadkiem czy powikłań ciążowych - mówi Natalia Kajka.

 

Dzieci z ADHD: trudne, ale kreatywne i pełne entuzjazmu

Opieka nad dzieckiem z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami uwagi jest bardzo trudnym wyzwaniem dla rodziców i nauczycieli, zatem powinni oni znać metody działania.

- By metody pracy przynosiły sukcesy powinny zakładać pracę wielopłaszczyznową. W pierwszej kolejności warto pokierować rodziców na warsztaty, które pozwolą zrozumieć dziecko i jego trudności. Na takich zajęciach dorośli uczą się rozróżniać objawy dziecka od zachowań trudnych, nie wynikających z tego zaburzenia. Bardzo ważna jest rozmowa z dzieckiem, która pozwoli mu zrozumieć skąd się biorą jego różne zachowania - mówi psycholog.

Warto także zapisać dziecko na zajęcia psychologiczno- pedagogiczne, które nauczą m.in.: technik koncentracji uwagi, zapamiętywania, kontroli emocji i umiejętności społecznych oraz sposoby na zagospodarowanie energii. Na zajęciach psycholog pokazuje też dziecku jego potencjał, który stanowi świetną przeciwwagę dla trudnych zachowań. - Te dzieci są szczere, otwarte, kreatywne, energiczne, pełne entuzjazmu, twórcze, posiadają wiele zainteresowań, pomysłowe, spostrzegawcze, dynamiczne, pomocne. Wiara w dziecko i towarzyszenie mu w jego codzienności pozwala osiągnąć duże sukcesy - mówi Kajka.

 

ADHD: Pozytywna motywacja zamiast kar

Dziecko z ADHD musi ciężko pracować, wiele się od niego wymaga, ale są to zadania dostosowane do ich potrzeb, ponieważ należy pamiętać, że te dzieci pewnych rzeczy nie będą w stanie wykonać. - Dziecko z ADHD nie rozumie co się z nim dzieje, nie potrafi zapanować nad emocjami, nad swoim zachowaniem i choć chciałoby zachowywać się tak jak inni, nie potrafi. Dzieci te rozpoczynają wiele czynności, mają problem z ich kończeniem, stąd ciągłe zapominanie, przypływ złych ocen w szkole, bycie kozłem ofiarnym w klasie. Dzieci mają zaburzenia w sferze motywacyjnej, dlatego tak ważna jest dla nich praca na efektach - przypominanie tego, co wcześniej zrobili - mówi Natalia Kajka.

Podstawą pracy z dzieckiem z zaburzeniem jest pozytywna motywacja ( "jeśli wykonasz to… będziesz mógł to… zamiast: jeśli nie zrobisz tego będziesz miał zakaz na komputer").

- Jeżeli widzimy, że dziecko świetnie bawi się 30 minut, a potem zaczynają się problemy, to na plac zabaw czy do kolegi idziemy tylko na 30 minut. Czasem zdarza się tak, że tylko 5 minut się dobrze sprawuje, więc idziemy na 5 minut, uprzedzając o tym dziecko. Praca na pozytywnej motywacji zakłada: jeżeli będziesz bawił się bez kłótni z dziećmi przez 7 minut, zostaniemy 10 minut itp. Trzeba też nauczyć się chwalić, zachęcać, nagradzać. Dzieci nie znają satysfakcji z dobrze wykonanych zadań, bo nie doprowadzają ich do końca. Dlatego w postępowaniu z nimi tak ważne są pochwały - mówi psycholog. Bardzo istotna jest też właściwa komunikacja dorosłego z dzieckiem. Komunikaty powinny być krótkie i konkretne (np. usiądź pupą na krześle – zamiast: usiądź inaczej). Dzieci z ADHD gubią się, słuchając długich wypowiedzi. Oprócz tego, niezbędne są jasne i proste zasady, których będziemy konsekwentnie przestrzegać. - To lepsze niż kary bowiem prawidłowo zbudowany system motywacyjny potrafi nauczyć dziecko z ADHD konsekwencji, odpowiedzialności i samozrozumienia - dodaje psycholog.

 

Przeczytaj: Dziecko z ADHD w szkole. Porady dla rodziców

Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Komentarze

  • GosiaDec | 25-05-2017 09:44:40

    Moje dziecko też miało objawy ADHD. Znajoma pielęgniarka mojej teściowej powiedziała, że dla takich dzieci najlepsza jest terapia dźwiękowa. W Łodzi coś takiego jest. Nazywa się to muzyka serca soundofsoul. I pojechaliśmy tam z Adasiem. Jest już lepiej. Puszczamy mu tą muzykę w każdej napiętej sytuacji i przed snem. Niby to tylko muzyka, ale odczuwam różnicę w zachowaniu dziecka i atmosfery w d...

Poczytaj również

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj