SIERPNIÓWECZKI 2014

oj fajnie jest się tak zresetować w medzy czasie a to jakieś załatwiania, dentyści, dziś robiliśmy imprezę dla przedszkolaków z Alana grupy z okazji jego urodzin i tak ciągle coś zajmuje czas no a oczywiście oboje pracujemy też i pomocy domowej nie mamy niestety


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Sierpniówki 2014)) [link widoczny po zalogowaniu]

Ade gratulacje dla Polki dzielna dziewczyna
Tymcio nasz od prawie roku bez pieluchy ale jak za dlugo nie zrobi siku to trzeba mu o tym przypominać bo trzyma do końca a potem leci na kibel biegiem i oczywiście nie zdąża:/

Lili znam te inne priorytety niż czas z dzieckiem. Może ocknie się niebawem twoj mąż, mój wczoraj mi powiedział że dopiero przy Tymku poczuł "tacierzyństwo" tzn cieszył się że jest Alanek i wogole ale nie czuł np potrzeby żeby wyjść z nim gdzieś albo coś porobić. Tak więc bądź dobrej myśli
Super że macie przedszkole my bedziemy mieć wyniki w poniedziałek.

Keisab mam takie przykre doświadczenie za sobą rowniew wiem że serce pęka ale natura mam nadzieję że wie co robi a ta duszyczka jeszcze do was wróci. Robi liście takie dokładne badania ze znacie płeć mi 7 lat temu nie sprawdzano płci.
Stefka jak bieganie? Ja to nawet już nie nakrecam się na spade wagi duży trudno. W ciąży przytyłam 8kg a teraz waże wiecej niż jak szlam do porodu. Ciezki czas przy małym tymku i awantury z mężem=nerwy i zajadanie ich słodyczami. Uzalezniłam się teraz od lutego już nie jest tak źle


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Sierpniówki 2014)) [link widoczny po zalogowaniu]

Owszem skuszę się na coś słodkiego ale nie jest to już codzienne opychanie się a no i jak przestałam karmić piersią to wróciłam do fajek na szczęście zeszłej jesieni totalnie mbie od nich odrzucilo i tak zostało do dziś

Mama ja zabawki dzieciakom wyrzucam jak już są na prawdę zdezelowne a tak to tylko dokupuje pudła aby upychac ten plastik szkoda mi wyrzucać zawsze sobie myślę "aaaa może jeszcze się tym pobawią"
Kolejny zuch na forum, brawo dla Jaca że już nie jest siusiu majtkiem sorki tak Alan mówi na tymka jak ten nie doleci na czas do toalety

Spadam spać. Do konca tyg raczej zamilkne bo w sb mamy gosci na ur Alanka w domu więc miedzy pracą a codzennymi obowiazkami trzeba coś naszykowac do jedzenia na sobotę na mini imprezke a w sobote po południu jeszcze do pracy, w nd też dopiero w pon wolne-może nie padne:-p
Trzymajcie się buziaki:*


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Sierpniówki 2014)) [link widoczny po zalogowaniu]

Sirki że tak w kilku postach ale to g...niane forum rwało mi posta. Dobrze że miałam wszystko napisane w wiadomosci sms bo inaczej wszystko poszło by w eter.
Dzień dobry (bo pewnie przeczytacie to z rana)


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Sierpniówki 2014)) [link widoczny po zalogowaniu]

Witajcie

U nas ok. Tzn. plany nam się pokrzyżowały, bo miałam tydz. urlopu i mieliśmy gdzieś wyjechać na majówkę, ale Amelka złapała kaszel i katar i zostaliśmy w domu. Jeszcze się okazało, że dzieciaki mają robaki, więc z nimi walczymy ostro. Już 2 tyg. do przedszkola nie chodzi. Biorą Pyrantelum. Dziś idę do lekarza po Vermox dla siebie i męża. Niania też zażywa. Przez ten tydz. w ogóle nie odpoczęłam, bo prałam wszystkie dywaniki w domu (wielkie dywany oddałam do wyczyszczenia – do dziś śmierdzą w domu – wietrzę cały czas, te shaggy to schną długo!), piorę całą pościel, wygotowuję bieliznę, miśki wygotowuję itp. Naczytałam się w necie wielu rzeczy i jestem załamana, że to dziadostwo nie tak łatwo wyplenić, a dla dzieci jest szczególnie niebezpieczne.

ja szybko bo zaraz po dzieci jade

altaya - no ja zbyt często na zakupy nie ide, a nawet jak to robie to wracam z ciuchami dla dzieci i dalej psioczę ze nie mam co zalozyc ;p tym razem powiedziałam sobie NIE MA, i zaczelam kompletowanie ciuchow od siebie. jako chrzestna jednej z dziewczynek nie chciałam wygladac jak dziad ;p kupiłam sobie spodnie takie lekki ecru w czarne gałązki i bluzke tego samego koloru z jakimiś bajerami
ja nie probowalam zadnych eko rzeczy do prania, siora prala w orzechach czy czyms temu podobnym i mowila ze kicha, ze się w ogole ciuchy jej nie dopieraly, ja wiec nawet nie probuje.
co do reszty wypowiem się następnym razem bo musze pomyslec ;p

ombree - wow! fajnie ze się powyginaliscie
i zycze dużo sily w najbliższym czasie bo widze ze lekko Ci się nie zapowiada ;p

aldona - szkoda ze Wam majowka nie wypalila ;/
my z robakami walczyliśmy w marcu. po raz pierwszy to paskudztwo mielismy ;/
tylko dlatego nie puszczasz Amelki do przedszkola??? pod tym względem to walka z wiatrakami bo jeżeli zarazila się w przedszkolu to i tak do tego środowiska wroci i będzie od nowa. podobno nie ma zalecen izolowania w takim czasie dzieci, ze to niby nic nie daje. nie stresuj sie, kazdy ma robaki, kwestia tylko mniej lub więcej, a całej chaty i tak nie zdezynfekujesz bo wystarczy pylek... ja już wyluzowałam w tym temacie (choć przyznam w pierwszym tygodniu normalnie miałam sraczke na tym punkcie, gruntowne porządki tez były ), i po prostu bardza duza uwagę zwracamy teraz na rece, paznokcie itp. no i co pol roku będziemy się odrobaczać.
ps. moje dzieciaki tez braly pyrantelum my z mezem - vermox. ten drugi jest lepszy bo działa tez na jaja, i od następnego razu wszyscy to będziemy brac. tylko już mam gesia skorke na myśl o wizycie u pediatry. recepta na takie srodki to u nas walka o ogien. jak bylam po raz 1 (bo musiałam "wychodzić" swoje) to uslyszalam m.in. ze dzieci to nie zwierzęta żeby je odrobaczać
a inne mamy, Wy odrobaczacie siebie i swoje rodziny?

dobra, spadam po moja bande


________________________________

[link widoczny po zalogowaniu]

----------------- Dziecko to dar od Pana, to cząstka nieba na ziemi -----------------

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-05-11 14:02 przez mama_28.

mama_28 – Dzięki za odpowiedź. Ja poszłam do pediatry, to sam nie wiedział, co przepisać, to mu podpowiedziałam, że jak miałam 5 lat, to miałam owsiki i wtedy brałam Pyrantelum. To przepisał Pyrantelum. Zastanawiał się nad Vermoxem, ale nie był pewien, czy dzieci mogą to brać. W ulotce wyczytałam, że owszem. Po tej jednej dawce P. u dzieci nadal widzę w kupie u Amelki robaki, więc pewnie nie podziałało do końca. We czwartek znów mają brać, a potem za 2 tyg. Nie wiem, czy czekać i dawać tak jak kazał, czy wcześniej się przejść do niego i uprzeć się na Vermox.

aldona - no co Ty, jak pediatra mogl nie wiedzieć?
u nas tez od razu nie zniknely. ja się zamartwialam a maz mnie uspokoil trochę nie związanym z tematem przykładem. otoz .. na gospodarce musza wytruc robactwo ze zboza.. i się smial ze to nie działa tak ze podasz srodek i już. tlumaczyl ze pierw wybija slabe osobniki, a z czasem te silniejsze padaja. u mnie dzieci braly dwie dawki, i powiem Ci ze już sladu w kupie nie widze.
to tylko moje zdanie ale ja bym w trakcie srodka nie zmieniala. w skład się nie wczytywałam ale nigdy nie ma pewności czy w jakas interakcje nie wejda, czy jeden nie jest silniejszy od drugiego i nie będzie to zbyt wiele (vermox podaje się tylko w 1 dawce).

spokojnie, wszystko będzie ok


________________________________

[link widoczny po zalogowaniu]

----------------- Dziecko to dar od Pana, to cząstka nieba na ziemi -----------------

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Hejka ale ten czas szybko leci. ..a ja jeszcze tyle zadań mam przed sobą w przeciągu najbliższego miesiąca największy problem mam z tym jakie ubranka spakować małej do torby. ... dziewczyny macie czerwcowe dzieciaczki? Pamietacie może co Wam się przydało a co było kompletnie niepotrzebne?

Altaya co do eko...może powiem tak: ja nie tworze żadnych płynów czy innych cudów, moje eko tocet, soda i magiczna gąbka czasem mam takie fazy, że do wszystkiego używam octu. Do sprzątania uzywalam od dawna. Np.jakiś pyl poremontowy (dolewalam do wiadra z płynem i mylam normalnie podloge), jakieś tluste kuchenne zabrudzenia (typu spod garnka, piekarnik, czy gorne szafki w kuchni) tu dodawalam sodę-efekt super. A ostatnio nawet do prania ocet czy sodę dodawalam, ale Juz mi faza chwilowo minęła Magiczna gąbka tez jest super. Można jej używać do wszystkiego jakiś czas temu widziałam w internecie filmik jak zrobić samemu kostki do WC ale jakoś nie chce mi się w to bawić. Aaa na fb jest fajna grupa-dom w porządku i tam są często świetne porady dot.prania, sprzątania itp(chociaż nie tylko eko)


[link widoczny po zalogowaniu]

Aldona, Mama - ostatnio też czytałam jakoś artykul o pasożytach i też się dobrze nakecilam, że lata to to w powietrzu, ciężko to wyplenic, trzeba wszystko dezynfekowac....bleee. Ja kiedyś odrobaczalam Filipa, ale tylko jego. Póki co owsikow u niego nie widzę, ale tez miałam taki plan, żeby podać mu coś profilaktycznie-tylko zastawialam sie co by było gdybym ja tez musiała sie odrobaczyc...w ciąży to chyba raczej nie możliwe :/

A propos takiego obrzydlistwa...u nas w okolicy była ostatnio afera bo 80 osób na weselu zatrulo się salmonella


[link widoczny po zalogowaniu]