Hejka
Xelia Zobacz, u mnie sytuacja z rozwojem Paulinki była taka, że niby coś może być nie tak i od razu skierowanie do neurologa. Lekarze chcą wszystko książkowo a każde dziecko ma prawo w swoim tempie się rozwijać, moja tak ma z tą głową, ale tak jak Daga pisze, że młody rzuca zabawkami to moja tylko sięga rączką, ale nie chwyci sama co dopiero mówić o rzucaniu. Jak się jej włoży do rączki to wtedy trzyma, pomacha sobie i puści. Nie ma co porównywać dziecka do dziecka. Komu ja to mówię, doświadczonej matce polce
Teraz przy drugim to jestem cwańsza i nie daję sobie wmówić innym, że coś jest nie tak, ja znam swoje dziecko najlepiej.
Mam tylko pietra przy każdym szczepieniu, bo po pierwsze waga a po drugie samopoczucie po szczepionce. Szczepienie mamy już w piątek i coś czuję, że nic z tego nie będzie bo Paulinka jakaś charcząca w nosku się zrobiła, nie wiem czy coś łapie od Martynki czy to wina suchego powietrza. Chociaż ją zważy...ciekawe ile wyjdzie. Cudów nie oczekuję, byle było w normie.
Magutka Wow! Tak szybko załatwisz grupę na fb a ja w ciemnym lesie jeszcze konta nie mam hmmm, muszę też zacząć działać.
Pipi Martynka anginy nie miała, oskrzela miała, ale te gile mnie słabią, a jak gile to i kaszel. Wymaz bym zrobiła bo chwytam się już wszystkiego. Pamiętaj, że jak będziesz robić to trzeba robić wymaz z antybiogramem a nie sam wymaz bo wtedy określą typową bakterię gardłową a z antybiogramem to określą szczegółowo bakterie łącznie z antybiotykami pasującymi do leczenia danych bakterii.
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]