Witam
,
nadzieja85 moja też jeszcze nie chodzi.A wstaje tylko wtedy, gdy ma na to ochotę i cos ją zainteresuje.Okno w pokoju mamy dosyc nisko,więc wstaje trzymając się parapetu i spogląda na świat
zipjc ,
aldona4 chyba ten"wiek" tak ma
. Marysia też uwielbia całowanie.za maskotki się nie bierze, ogólnie nie lubi maskotek,ale za mnie, męża,babcie i dziadka to tak. Rozdziawia buźke i całuje, każdy po tym jest mokry od śliny
Tańczy siedząc, ulubiona piosenka to ta z "Świnki chudzinki" albo "Strażników miasta", wtedy też bije brawo.
Książeczek mamy całą kolekcję.Wskazuje sama, nie za bardzo chce ,zeby jej pomagać.Potrafi wskazać słoneczko,drzewo ,pieska.Ogólnie psy uwielbia, to jest atrakcja każdego spaceru, najważniejsze ,zeby jakiś zaszczekał,wtedy go naśladuje tym swoim "hau, hau".
Na szczepieniu jeszcze nie bylismy.najpierw mała chora, teraz ja mam anginę
,musze jeszcze odczekać i zobaczyc czy czegoś ode mnie nie podłapała.Zastanawiam się nad szczepionką p.ospie. Chrześnica-2 ,5l. niedawno przechodziła.Kuzynka żałowała,że jej nie zaszczepiła, 3 dni miała wysoką gorączkę, noce były podobno koszmarne i cały czas sie drapała. wiadomo,ze z ospą to róznie, może miec kilka krostek,albo miec je wszędzie.szczepionka 100% gwarancji nie daje,ze dziecko nie zachoruje,ale przynajmniej nie będzie tak ciężko tego przechodziło.
O ktoś wstał
, pozdrawiam i zmykam
[link widoczny po zalogowaniu]