Kochane kobitki dziękuję za Wasze opinie na temat śluzu. Uspokoiłyście mnie
Od wczoraj siedziałam jak na szpilkach bo dziś badanie usg (na tym 1,5 tygodnia temu był tylko pęcherzyk i ciałko żółte więc moje nerwy ogromne
Właśnie wróciłam i jestem uśmiechnięta. Widziałam zarodek, a w nim bijące już serdusio...strasznie się wzruszyłam i odetchnęłam. Okazuje się,że to siódmy tydzień, pęcherzyk ma 28mm, a zarodek 10mm. Zastanawiam się czy to przyzwoite rozmiary jak na ten "wiek"
. Lekarz chciał abym przyszła za tydzień bo mówi,że w 8tygodniu jak wszystko jest ok to zleca badania. Mnie w następnym tygodniu nie będzie bo wyjeżdżam więc już dziś przepisał mi szereg badań... Mam nadzieję,że u Was też dziś lepiej z mdłościami.
Net powiem Ci,że mnie od niedzieli tak boli głowa jak nigdy. Z reguły bardzo rzadko miewam takie dolegliwości, a teraz strasznie...no i te okropne mdłości. Tylko dziś poprawa ale to pewnie dlatego,że jestem wzruszona
Pozdrawiam Was cieplutko!!!