Hej, cieszę się że odezwałyście się.
My wróciliśmy dzisiaj z urlopu w Chorwacji. Jechaliśmy nocą, żeby Filip lepiej podróż zniósł i muszę go pochwalić. W tamtą stronę korki były straszne i jechaliśmy 18h-masakra, pod koniec to już nieźle marudził, wiec zrobiliśmy długą przerwę, polatał z gołym tyłkiem po placu zabaw i pojechaliśmy dalej. Powrót zajął nam 14h nie było w ogóle problemów.
Niestety młodzieniec przechodzi nadal fazę buntu, wszystko jest na nie, do tego w trakcie urlopu był niejadkiem, więc były momenty kryzysowe(kilka razy leżał plackiem na chodniku).
Filip obecnie waży około 11,5kg i ubrania 86 robią się małe, a 92 jeszcze są trochę duże.
Co do łóżeczka, to na urlopie spał na pojedynczym łóżku dla dorosłych(szerokość na około 90cm), tyle tylko, że miało drewniany, trochę wyższy bok od strony ściany, to je odwróciliśmy wyższym bokiem do przejścia, żeby nie spadł w nocy i spał jak król-we wszystkie strony. Postanowiliśmy, że w domu ściągniemy mu bok łóżeczka(mamy taką możliwość), jak wypali to jeszcze trochę pośpi w łóżeczku, a jak nie to kupimy mu jakieś proste łóżko.
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]