Hejka
U mnie 2-ch młodszych braci spodziewają się swoich potomków: Młodszy już w 100% syna, a najmłodszy bliźniaki i nie wiadomo czy trojaczki i to najmłodszy oświadczył mi , że zostaje chrzestną.
Bardzo przezywam problemy rodzinne męża. teściowa próbowała nastawić mnie przeciwko niemu i prawie się jej udało. moja mama bardziej wspiera zięcia niż jego rodzona matka. Ja już wcześniej czułam do teściowej niechęć. Ona chce groźbami sądem, policją wymusić na swoim synu by zrzekł się spadku po ojcu. Strona rodziny stoi po stronie mego męża. Ja nawet pojechałam do babci męża. Jako najstarszej z rodu i matce zmarłego ojca męża dowiedzieć się o co kaman.
Daniela siostra jest siostrą przyrodnią. Jako ojciec, chciał dać swoje nazwisko i myślał, że jego żona to zrobiła, pokochał ja własne, ale okazało się, że robiąc porządki znalazł dokumenty. Na wszelakich dokumentach było nazwisko prawdziwego ojca, który nigdy się nie interesował . Dziewczyna uciekła z domu a on jak głupi jej szukał wszędzie. Wiadomo młodzieńczy bunt. Nie wiedział co się działo z przybraną córka, a matka wiedziała o każdym posunięciu. Gdzie nocuje czy nie głoduje i takie tam, a on szalał z rozpaczy. ja wróciła do domu córeczka bo chciała być niezależna i posmakować dorosłego życia okazało się, że mama wszystko wiedziała i miały cały czas kontakt. Teraz po śmierci ojca, który nie żyje z 7 lat, dowiedziała się, że mąż z matką są jedynymi spadkobiercami. Wychowywana była , że ona jako starsza siostra kupowane ma wszystko nowe, a mój maż jak wspominał chodził w ciuchach po swej siostrze. Nigdy nie miał nic nowego, babskie ciuchy itd. W szkole miał przez to przykrości. Nie dziwie się.
Rozwaliła związek swojej kuzynce, która ma już prawie pełnoletnia córkę bez ojca. Ten i tak ożenił się z inną. również rozwaliła kolejny związek. Mając wspólne dziecko wzięli slub gdy dziecko miało 3 latka.
Wzięła pieczątkę swojego brata podrabiając podpis by dostać pożyczkę w banku.
Wcześniej kiedyś pisałam, że potrafi zadzwonić o 4-tej w nocy by im kupić wódkę.
Jak się dowiedziała, że maż jest współwłaścicielem mieszkania po ojcu wojskowym to granda jest na całego.
Maz wynajął mieszkanie swoim znajomym na 6m-cy teraz od lutego.Za zgoda swej matki. Ta teraz by zrehabilitować się w oczach pierworodnej córki, w tajemnicy zaczęła obdzwaniać po męża znajomych wróciła z Anglii również w tajemnicy. Jej dokumenty , ubrania są u nas. Pokój do swojej dyspozycji, kasa z czynszu według udziału. teściowa w ogóle nie zadzwoniła, że jest w Polsce. Opowiada, że teraz zostało jej mieszkanie pod gołym niebem- mostem. Adwokat doradził,że może zamieszkać w hotelu i tak długo jak tam będzie mieszkać syn będzie musiał za nią zapłacić. Ja na to, że owszem jak jej tak adwokat doradził to ok, ale hotel najpierw będzie chciał od niej zapłatę a z uregulowanym rachunkiem może iść do sądu. Za każdy wbity gwóźdź lokatorów sobie policzy.
Maż, że hola hola, on całe mieszkanie remontował. kładł instalacje elektryczną, , gipsował, malował, położył panele w mieszkaniu, w łazience zmienił zabudowę wc i cały komplet na nowocześniejszy, płytki kładł. Pralkę kupił. Każdy grosz inwestował, sam projektował meble komody itd. Złota rączka tzw
Jka pracowała jako barmanka i umierała na kaca, bigał po tabletki do apteki, gdzie ona miała na przeciwko.A synek kochany przez pół miasta leciał, bo mama umierająca. Nie kwestionował, jak przez rok mieszkał obcy facet i zajął jego pokój, a synka ubranie wyniosła do piwnicy.
.
Dzięki temu, że mąż kazał zabrać najpilniejsze ubrania i dokumenty by mogła rozliczyć się z pit za zeszły rok. Znalazły się jego dokumenty. (paszport, książeczka wojskowa, jego akt własności, decyzje spadkowe) Jak maż chodził i szukał za paszportem to mówiła, że to ja pewnie zabrałam i schowałam.
Ja byłam tak zmanipulowana,przez teściową, że chciałam się rozwieść z mężem, skoro jego własna matka mówi, że mąż mnie oszukuje , okłamuje, i co tam jeszcze. Po tej rozmowie pojechałam z synkiem do mojej mamy z płaczem, czy mnie przygarnie, bo źle się dzieje. Opowiedziałam jej co i jak. moja mama doradziła, bym Przemek został u niej na noc, a ja jak maż wróci z pracy mam poważnie i szczerze porozmawiać z mężem.
POmimio wszystko staram się wbrew sobie zachować poprawne kontakty z teściową. Powtarzam mężowi, że trochę czasu minie i może męża mama to wszystko sobie przemyśli.
Jednak wczoraj rano przyszła do Daniela, że oczywiście z obstawą, że ma się zrzec swej części to da spokój. Potem do mnie podchodzi i spokojnie milusio mi powtarza, że mam przekazać, by się z rzekł, jakby był uposledzony i nie rozumiał co się do niego mówi.
ręce opadają.
Teraz nie dziwie się, że od jakiegos czas mój mąż powtarzał, ze życie nie ma sensu, ze lepiej by mi było bez niego.
[link widoczny po zalogowaniu]