dzień dobry bladym świtem
nie śpię już od 2 godzin....
madziusia - deprecha WON! więcej mam chłopców na naszym fo nie ma, więc odpowiadam. Moi nigdy nie mówili że ich frędzelek boli, chyba że w kąpieli odciągałam Miłemu skórkę, to wtedy sie bronił - że niby taki delikatny. Co do Olka to myślę, że albo właśnie odsuwałaś mu napletek i może coś go tam uraziło, albo próbowaliście z nocnikiem, a to jeszcze nie jego czas, więc podświadomie sie bronił, albo czuje, że mama smutna i tak sie to u niego objawia, że siusiu hamuje. Co do pieluchy i złej mamy, to ja w takim razie tez jestem zła, bo mój jak miał dwa late to o nocniku nawet mowy nie było.
Mam nadzieję, że i Ty i Olo już się lepiej macie
werka pospałaś dziś?
dziś Ignaś zrobił pobudkę o 4.45... stał w łóżeczku i się cieszył... kładłam, wstawał, kładłam, wstawał... więc go wyjęłam i do łóżka naszego wzięłam, mleko chciałam dać, ale się skończyło. No to stwierdziłam że do tesco pojadę, całodobowe jest. Pojechałam, kupiłam, wracam a on śpi... Małż go ululał jeszcze
maja mleko ryżowe w tesco widziałam, nie wiem po ile kupujesz, ale tak za około 13 zł było.
no i teraz ja oczy na zapałki, a dzidziol śpi w najlepsze... ciężki dzień przede mną
[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]