A jednak jest tak jak się obawiałam - mój syn już przekracza granice normalności z tym tyciem!
Nie wiem co powinnam zrobić. Badanie tarczycy miał robione w październiku zeszłego roku i było ok, wydaje mi się, że nie powinno sie nic zmienić do tej pory. Myślałam jeszcze o cukrzycy, ale objawów raczej nie ma, mało pije, senny nie jest, bo śpi od 40 minut do 1,5 godz dziennie co nie jest chyba dużo :/ Badanie moczu miał juz wprawdzie dawno temu, chyba jak miał pół roczku, może nie zaszkodzi powtórzyć :/
Ala, mi tak każdy mówił , ze jak zacznie chodzić to schudnie, a to guzik prawda. Nie dość że nie schudł to nawet nie utrzymuje wagi na stałym poziomie. Masakra! A w pasie go kiedyś mierzyłam, bo chciałm mu kupic spodnie to miał 56cm.
Ludzie mi różnie mowią, jedni że nie wygląda na grubego (może z grzeczności) inni, tak jak moja ciotka kiedyś "O! Jaki grubas, ile on je?!" :/ - a on prawie nic nie je.. Ja sama uważam, ze jest z wyglądu taki w sam raz, pulchny po prostu a nie powiedziałabym, że gruby. Niestety nie mam jak zamieścić zdjęcia obecnie, ale sie postaram niedługo to same ocenicie
Kasiu TAK, to na prawde ja
To, że nie pisalam, nie znaczy że o moich forumowych kolezankach zapomniałam
Często myślalam co u Was słychać
Madziu mam nadzieję, że ta ospa już Was nie dopadnie kochane :*
Ilonka, to widzę, że nie mam jeszcze najgorzej po nocach
U nas najczęściej jedna pobudka. Rany! A Zosieńka to praktycznie połowa mojego Łukasza
Miłego weekendu :*
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
"Żyję dla takich chwil kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz: chwilo proszę bądź wieczna..."