Hejka
Jakiś czas mnie nie było (święta, a później nie miałam neta) i bałam się, że nie dam rady nadrobić czytania, a tu proszę- chyba wszystkie po świętach się rozleniwiły, bo marniutko z czytaniem
Ja od wczoraj umieram. Po południu tak mnie zaczął pęcherz boleć. Co chwileczkę do kibelka, a jak już zaczęło piec to wiedziałam co się przypałętało. Już tak dawno nie miałam zapalenia pęcherza i akurat teraz musiałam się tego nabawić
Wieczorek przy podcieraniu widziałam krew i bolał mnie brzuszek jakby na okres, ale może to z winy pęcherza. Dzisiaj krwawienie się nasiliło. Boli masakrycznie
Biorę urosept, żurawinę i pani w aptece poradziła Tantum Rosa do przemywania. Do lekarza jeszcze nie poszłam, ale jak nie przestanie to pójdę, ale boję się że nic mi nie pomoże. Nie chciałabym dostać antybiotyku, bo wtedy musiałabym przestać karmić (przynajmniej na czas brania antybiotyku). Martwi mnie tylko to krwawienie. Czytałam, że jak zapaleniu pęcherza towarzyszy krwawienie to trzeba się zgłosić do lekarza. Ale ja nie mam pewności czy to krwawienie to nie początek miesiączki, bo to już 6 tyg od porodu, więc mogę już dostać. Boję się, że jak pójdę do lekarza i powiem, że mam krwawienie to mnie wyśmieje.
Wiem, że w ciąży miałyście zapalenie pęcherza. Co brałyście? Może jest jeszcze coś co może mi pomóc??
Najgorsze jest to, że co chwilkę biegam do toalety (z płaczem), a mój mąż ma dzisiaj urodzinki i miałam jechać kupić mu torcik i cosik do jedzonka, bo pewnie goście się dzisiaj zejdą. Jak tu wyjść z domu, jak tak się siku chce
elsner wielkie gratulacje!!! Cieszę się, że jesteście już w domu- w domu najszybciej dochodzi się do formy. Współczuję komplikacji po porodzie, to się bidulko wymęczyłaś. Całe szczęście masz teraz przy sobie zdrowiutką córeczkę, która Ci wszystko wynagrodzi
Jeśli chodzi o krawienie to ja krwawiłam 3 tyg, a brzuszek jeszcze jest taki wiotki i sterczący, a w poniedziałek będzie 6 tyg od porodu. Może ten brzuszek to pozostałość po porodzie, bo jeszcze mam 4 kg na plusie.
Asia, ale Dominik pięknie przybiera
. Już taki duży chłopczyk. Niedługo przegoni wagą nasze dzieciaczki
Widzę, że korzystasz z chusty. Jak Ci się podoba?? Jesteś zadowolona? Wygląda to super. Długo się uczyłaś?
Marzenko ślicznie wyglądasz- ale z Ciebie laseczka- fiu fiu
Też bym chciała mieć takie włoski, ale to niestety niemożliwe, mając 5 włosów na krzyż
Ala śliczny ten twój kurczaczek- tylko schrupać
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]