Listopadówki 2011

hej laski, wiosna wreszcie przyszła więc zalatane jesteśmy, wczoraj byłyśmy na zakupach i kupiłyśmy Natalce buciki na wiosnę, mała straszną frajdę miała w sklepie - najpierw przymierzała buty i przeglądała się w lustrze a później jak już zapłaciłyśmy to nie dała sobie reklamówki zabrać tylko tak niosła te buty sama az do samochodu taka dumna że hej, ale miałyśmy z siostrą z niej ubaw
później byłyśmy w meblowym rozejrzeć się za łóżeczkiem ale nic nie wybrałam, za to Natalka wdrapała się na bujany fotel i wcale nie chciała z niego zejść potem jeszcze jakieś tam drobne zakupy i popołudnie zleciało.
A dziś praktycznie od 10:30 do 17 na podwórku przesiedziałyśmy z przerwą tylko na obiadek i przebranie, najpierw czekałyśmy na kurierów (którzy przywieźli nam zestaw mebli do korytarza i meble do pokoiku Natki) później drzemka (Natalka spała w wózku na tarasie a ja się wzięłam za składanie mebli - udało mi się zmontować szafkę na buty i wieszak), potem wreszcie wypróbowałyśmy rowerek czym mała była zachwycona! teraz usypia a a ja zaraz lecę się myć i wieczór z serialami mnie czeka bo dziś czwartek
buziaki


[link widoczny po zalogowaniu]

♥♥♥ I loved you yesterday... I love you still... I always have... I always will ♥♥♥

[link widoczny po zalogowaniu]

Witam
No i Kochane doczekałyśmy się wiosny Codziennie spacerujemy i się dotleniamy. Już cienki płaszczyk ubieram i dzięki temu tak lekko się czuję
Dzieciaki obkupione w kurteczki, czapki i przede wszystkim w buciki wiosenne i suma sumarum buciki Mikusia kosztowały 90 zł, Rozalki 75zł a moje 60 zł! Wychodzi na to, że moje butki najtańsze i jestem najskromniejsza w utrzymaniu
Meg, cierpliwości. Doczekacie się ciąży. Renia super radzi, jak na czymś nam nie zależy to wtedy wszystko nam wychodzi, a jak za bardzo na coś czekamy to tym bardziej jest to nieosiągalne. Więc luz, spokojnie sobie żyj, nie myśl za dużo i na pewno się uda
Renia i jak z pracą, wracasz do niej? coś nowego znalazłaś? rzeczywiście sporo wydatków Wam się teraz nazbierało. A 300zł uważam, ze to dużo jak na prezent, wystarczy w zupełności. Z usypianiem Gabrynia w wózku, Kochana, ja to przechodziłam z MIkim. Przeszło mu około 1,5 roczku. Z czasem nauczył się sam zasypiać w łóżeczku. Przyjdzie lato, dziecko wyhasa się na dworze i będzie samo zasypiało i nie wiadomo kiedy
Poodle, ale frajdę macie z rozkładaniem mebli, to jest najfajniejsze w przeprowadzce ja planuję niebawem kupić łóżeczko piętrowe do pokoiku dziecięcego. Jeszcze Rozalka śpi z nami w naszej sypialni, w swoim łóżeczku, ale jeszcze troszke podrośnie i przeprowadzi się do pokoju dziecięcego i będzie spała z Mikusiem w pokoiku. Mikuś na górze, a ona na dole. Dlatego szukam łóżeczka z barierką, nie tylko na górze, ale i na dole. I z szufladami na zabawki. Już jedno łóżeczko mam upatrzone. Sama o takim marzyłam w dzieciństwie. Jaką frajdą dla Mikołaja będzie wchodzenie po drabince
Moniś 86, podziwiam za dietę, dzielna dziewczyna jesteś i masz silny charakter, dużo już zgubiłaś kilogramów
Moniczka, ja takie różne akrobacje przeżywałam z Mikim. Co on nie wymyślał, wszedzie było go pełno, wszędzie się wspinał, do dziś zresztą tak ma. Chłopcy uwielbiają adrenalinę, jak coś sie dzieje. Z czasem na szczęście robią się ostrożniejsi, więc będzie lepiej A Bartuś to rzeczywiście odważny jest, widać nie ma lęku wysokości ja w galeriach, jak patrzę przez szybę w poręczy na dolne piętra, to aż mam ciarki na plecach
Gonię sprzątać, o 15 po Mikusia idziemy i na plac zabaw. Buziaki

Hej hej Kochane!

Kajam się przed Wami bardzo mocno.
Jakoś ta przedłużająca się zima tak zadziałała, że się nic nie chciało, no i zagoniona trochę byłam. Przy tej mojej dwójce czas leci bardzo szybko. Praktycznie nie wiem kiedy, co i jak Od paru dni mamy piękną wiosnę. Słońce świeci, ptaszki śpiewają, a my korzystamy na maksa z tych dobrodziejstw pogody. Staramy się większość czasu spędzać na świeżym powietrzu, tak więc spacer w południe i pod wieczór to już norma. Na szczęście zima chyba już odeszła na dobre i jakoś tak obudziłam się do życia. Chyba i mnie lekko dotknęła jakaś deprecha w związku z tą przedłużającą się zimą, bo nic mi się nie chciało, i dziewczyny też przez to wszystko jakoś mnie denerwowały. Chyba nam wszystkim brakowało wiosny. Na spacerach robimy "kilometry". Dziewczyny siedzą w wózku i wędrujemy, a po południu na spacerku idą o własnych nogach. Dziś robiłam fotki, więc jak dam radę to kilka wrzucę. Wieczorami jestem wykończona.

Po dłuższym zastanowieniu postanowiłam przedłużyć urlop wychowawczy. Niestety ostatnio w mojej firmie były zwolnienia grupowe i boję się, że po powrocie też dostanę wypowiedzenie. Na razie będę na wychowawczym do końca czerwca, a co potem to się zobaczy

Wczoraj przyjechał do nas mój szwagier i przywiózł nam dla dziewczyn dwa wielkie wory ubrań. Tak więc dziś od rana wielkie pranie. Na szczęście mamy od kogo dostawać ubrania, bo jeśli by kupić to wszystko to nie wiem za co. Dokupujemy tylko i aż buty, a i to nie mały wydatek. Zwłaszcza, że ja na razie nie przynoszę dochodu.

Jak na złość psują się nam rozmaite sprzęty. I tak czeka nas kupno nowego odkurzacza, i niestety kupno nowej pralki, a model jaki sobie upatrzyłam niestety nie jest tani. Na szczęście nie mamy w tym roku żadnych wydatków związanych z Komuniami i ślubami. Był taki czas w naszym życiu, że miesiąc w miesiąc jak nie ślub to komunia, tak więc wiem o czym mówi Renia.

Dziewczyny dokazują ile wlezie. Szarpią się, wyrywają sobie zabawki, popychają się i tak dzień w dzień. Na szczęście, tak jak jedna z Was napisała z dnia na dzień są coraz bardziej samodzielne A i w końcu Natalce wychodzą ząbki. Mam nadzieję, że odbędzie się to w miarę bezproblemowo, ale zobaczymy

Ach rosną te nasze dzieciaki, czas płynie nieubłaganie.....

Meg - nie poddawaj się! na pewno się uda tylko może Renia ma rację, trochę może trzeba odpuścić? mniej się spinać? albo gruntownie się przebadać? A Natalka mała zadziora

Monika 86 - podziwiam Cię za wytrwałość ja niestety nie mam takiej silnej woli żeby gdzieś na siłownię chodzić, albo zwyczajnie mi się nie chce, a nie powiem, przydało by się zrzucić kilkanaście kilogramów nadwagi.

Poodle - ach ta Natalka! mądra i bystra dziewczynka! Widać, że szybko się uczy i bez problemu jej to przychodzi. Ja muszę jeszcze poczekać na naukę jazdy na rowerku, bo wydaje mi się, że jeszcze za wcześnie. Ale kto wie, może już niedługo ...

Emilkuś- naprawiaj kompa i wracaj. Ja nie przepadam za tabletem. Prawie w ogóle nie korzystam, choć mamy w domu taki sprzęt. Raz, że czasu brakuje, dwa jednak wolę laptopa.

Postaram się częściej zaglądać
Trzymajcie się Kochane

[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 9 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-15 22:18 przez kwiatuszek521.

Witam Was :*
Wiosna nareszcie Zrzuciliśmy kurtki, płaszcze i śmigamy na letniaka hihi no może nie do końca na letniaka, ale już be rajtek, w bluzie, i bez tego całego godzinnego ubierania Dzisiaj u mnie 22 stopnie - na placu zabaw siedziałam w krótkim rękawku Od razu człowiek nabiera chęci do życia Już nie mogę się doczekać jak to będzie jak pojedziemy już na wieś
Kochane a co u Was? Też pewnie spacerujecie od rana do nocy?
Bartula teraz jest opętany piaskiem, więc nasz "spacer" najczęściej wygląda tak, że idziemy na plac zabaw i siedzi 2h w piaskownicy Fajnie teraz jest, bo poznaliśmy nowe dzieci i Bartula ma szansę na jakiś kontakt z maluchami

Wczoraj kupiłam nowy wózek - parasolkę, bo stwierdziłam, że jeżdżenie wszędzie z tym wielkim wózkiem jest bez sensu A teraz pewnie częściej będziemy sobie jakieś wycieczki urządzać - chociażby do zoo

W zachowaniu Bartka co się zmieniło? Hmm co chwila się coś zmienia, więc musiałabym cały czas siedzieć i zanudzać Was szczegółami hihihi

meg09 Wiesz, że ja Cię podziwiam za to wstawanie rano... ja sobie nawet tego nie mogę wyobrazić hihih Ale teraz już trochę lepiej co? Przynajmniej długie popołudnie, więc teoretycznie więcej czasu spędzisz z Natką
Co do ciszy na forum to dokładnie tak jest... czasem mi się odechciewa. Zmobilizuję się, napiszę posta i co? I nikt mi nie odpisuje :/ No to po co pisać myślę?! Z drugiej znów strony tęsknię za Wami Za postami długimi, ciekawa jestem co u Was, za zdjęciami... nasze maluchy rosną a ja nie wiem jak wyglądają Ehhh szkoda wielka :/
Jeśli chodzi kochana o upragnioną ciążę, to w 100% zgadzam się z opinią, że nic na siłę Wiem, że nam łatwo tak mówić, ale tak naprawdę jest Niebawem na bank zajdziesz w ciążę i będziesz najszczęśliwszą mamą na ziemi :* Ja mocno w to wierzę

renia123mala Ja myślę, że ty masz typowe objawy zimowej depresji Ja mam tak samo :/ Nic mi się nie chce, byle co wyprowadza mnie z równowagi, o wszystko pretensje itp :/
Co do pieniędzy na komunie, to nie powinno się nic narzucać.. każdy daje tyle ile ma, albo tyle ile chce i to jest indywidualna decyzja każdego z nas... A z kasą to zawsze ciężko, ile by nie było to zawsze jest mało Przynajmniej ja tak mam
Też nie wiem czemu nie ma tematów.... przecież nasze dzieci "wychowywały" się razem przez rok a teraz nagle dupa :/
Jak oduczyć małego... siłą A tak serio to nie wiem, może "otulić" go w łóżeczku żeby czuł się jak we wózku?

poodle4 Jak ja Ci zazdroszczę tego ogrodu Natka mała strojnisia to co się dziwisz, że frajdę ma z zakupów hihi mój łobuz w sklepie to tylko ucieka :/ Więc u nas zakupy wyglądają tak, że ja kupuje, mąż za niem biega a na koniec się okazuje, że i tak połowy rzeczy zapomnieliśmy Kiedy w końcu ta przeprowadzka? Bo my jedziemy z Bartkiem na parapetówkę

jula3343 Widzę, że wszystkie nas ogarnęło szaleństwo wiosennych zakupów hihi ja też ostatnio kupowałam buty i torebkę do kompletu Jakoś tak człowiek lepiej się czuje jak sobie coś nowego kupi
No on lubi wszelkie szaleństwa, zwłaszcza jeśli chodzi o spadanie Chyba go wyślę na skok na bungee
Taki urok chłopaków urwisy z nich jak nie wiem hihi

kwiatuszek No jeśli chodzi o garderobę maluchów to chyba właśnie najdroższe są buty Fajnie, że macie od kogo dostawać ciuchy, bo to serio wielka ulga dla portfela hihihi Co do sprzętów to jakas klątwa, bo u mnie zepsuł się mikser i blender przez święta Ale mam nadzieję, że to wszystko bo chciałabym zmieć auto i nie potrzebuję więcej wydatków
Kochana dziewczyny super na zdjęciach Dokazują... i dobrze Przynajmniej są we dwie i jakoś się sobą może zajmą
Heh teraz zobaczyłam właśnie, że masz wózek Jane Ja też mam taki Tzn ja mam pojedynczy hihih ale tej samej firmy

A to mój mały ratownik medyczny hihi



[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-16 13:22 przez moniczka123.

Hej Mamusie

u nas wszystko oki ... tzn mamy bardzo malo czasu ale dajemy radę w pracy szlag mnie trafia bo roboty dużo a za oknem piękne slońce po połduniu nie zawsze mamy czas aby isc z Natalką na spacerek ale jak jest tylko mozliwość to chodzimy w najlepsze no i Natalak anwet w piaskownicy juz sie bawila Teraz jest taki czas ze duzo ofert z domami sie pojawia na naszym rynku nieruchomosic i co chwile ogladamy jakis domek ... moze wkoncu cos ruszy w tym temacie u nas ... Mielismy na długi weekend jechac do Torunia pozwiedzac ale teraz nie wiemy czy lepiej nie szastac kasa na prawo i lewo skoro w kazdej chwili mozemy sie na jakis dom zdecydowac ... Do tego 5 maja komunia Wojtka sisotrzenca, a 26 maja roczek mojego chrzesniaka no i w maja musimy wykupic OC mojego samochodu i OC Wojtkowego ... wiec nie wiem jak to bedzie ....

monika-86 Gratuluję zrzuconych 10 kg i 3mam kciukaski za kolejne

Gwiazdi co u Was kobitki?

Moniczka123 i jak tam korzystasz z Bartusiem z lata tej wiosny i spacerkujecie? Fajnie ze macie takich sąsiadow ze mozecie spedzac z nimi czas Natuska tez sie wspina na wszystko i wszystkich ... Niezle akrobacje nie raz wyprawia ... oj czasem to oczy dookoła glowy nie wystarcza ....
Jak Wy pojedziecie na wies to wogole znikniecie z tego forum a ja tego nei chce !!!!
Tez sie zastanawiam dlaczego nagle zabraklo nam wspolnych tematów?
Zdjecie Bartusia - ratownika bajera ... taki maly a juz podrywa laski na brykę i to jaką
No my nie siedzimy niestety całymi dniami na dworze ale jak jest chwilka to idziemy ...
Fajnie ze Bartus bedzie mial lepszy i wiekszy kontakt z równiesnikami dzieki piaskownicy
O nowy samochod .. jaki planujecie kupic? To mzoe przyjedziecie nim do Jastrzębia i opijemy nową brykę ... PS czytałam ze Bartus juz ma pochwal sie jego nowym wózkiem

renia123mala ja Ci powiem kochana ze żal tej Twojej pracy no ale cóż tak to czasami jest że z dnia na dzien wszystko sie zmienia ... moze to akurat dobry moment aby poszukac jakiejs innej lepszej, ciekawszej lepiej płatnej???
Apropo prezentu na komunie to my teraz idziemy do siostzrenca i kupilismy mu prezent za 300 zł - nie jest ani jednego ani drugiego chrzesniakiem wiec nie widzimy potrzeby przesadzania .... PS poza tym mojego m siostra dala na Chrzcinach Natalce 100 zł
Nie wiem jak Ci doradzic i co w kwesti spania Gabrysia w wózku ... nie mialam wózka ani jjednego dnia w domu więc i Natka tego nie nauczona
Apropo zajscia w ciaze dzieki za rady ... wiem ze psychika ma znaczenie ... przy Natce staralismy sie 6 miesiecy, teraz 4 .. wiec spoko ... tylko jak dostaje miesiaczke to czuje sie zawiedziona .... ... w ciagu meisiac tyle sie u nas dzieje ze czlowiek nie mysli o checi bycia w ciazy .... sex uprawiamy bo go lubimy i nie patrzymy szczegolnie kiedy co i jak bo my czesto wiec na plodne na pewno trafiamy .... Badania tez robimy sobie w grudniu i raczej wyniki mam idealne .... wiec czas pokaze ....

Emilkuss jak tam napraiwlas laptopa?

poodle moja Natuska to tez uwielbia zakupy ciuszkowo - butowe i chyab to moja wina ... a w domu jak jej sie nudzi ... to ciagnie mnie do swojej szafy, otwiera i pokazuje ze mam jej cos sciagnac i wybiera cos innego ... a ja w zaleznosci do wolnego czasu nie raz ja stroje i chodzi aka mala modelka po domu
Ciesze sie ze duzo czasu spedzacie na dworze i zazdroszcze
Oj chcialabym zobaczyc Natalke zachwycona na rowerku
No i Brawo za skrecone mebelki ... czego to kobiety nei zrobia zeby bylo szybciej

jula oj zebys wiedziala ze te ciuszki i buciki dzieciece sa drozsze niz nasze ale wazne ze Miki i Rózia obkupieni i gotowi na iwosnę

kwiatuszku ale super masz te swoje córeczki takie pocieszne no i mąż też robi bardzo dobre wrażenie zdjecia swietne i beda dobra pamiatka
Swietnie ze macie skad brac ubranka i ze nie musicie wszystkiego kupowac ... nie wyobrazam sobie podwojnych kosztow na raz ... choc teaz chcialam miec blizniaczki ....
Apropo psujacego sie sprzetu to faktycznie jest cos takiego ze jak sie wali to sie wali ... nieszczescia lubia niestety chodzic parami ....
To prawda ze nasze dzieci sa bardziej samodzielne z kazdym dniem ale i coraz bardziej cwansze ... a to czasami w podwójnym wydaniu moze dac w kosc ... I nie ma co charakterne są te Wasze pociechy ... ale nie ma się co dziwic od 1 dni, sekundy zycia maja konkurencje ...

Jesli moge Ci cos doradzic w kwestii powrotu do pracy po wychowawczym to jest teraz taki nowy przepis (musialabys poczytac Kodeks Pracy), który mowi o tym ze kobieta która wraca do pracy i nie wykorzystuje pelnego wychowawczego to mzoe wrocic np na 7/8 etatu (czyli prawie caly etat) i Pracodawca musi ja przyjac i nie moze zwolnic do dnia w ktorym traci prawo do wychowawczego ... Tylko wtedy chyba pisze sie takie podanie ze korzystajac z art. .... KP wracam do pracy w niepełnym wymiarze czasu pracy .... od dni .. , zamiast urlopu wychowawczego ... i Pracodawca musi Cie przyjac z otwartymi ramionami ...
PS Super sa te buciki z CCC dla dziewczynek ... my tez Natusce kupilismy takie same jak Wasze córeczki maja

Oki musze uciekac ... buziaczki i wracajcie bo Was kijem do forum zagonie hi hi





[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

meg09 Kochana myślałam o Tobie dzisiaj, bo planuję wypad do ZOO i tak wspominam nasze spotkanie hehe Fajnie byłoby się spotkać jeszcze raz i nie raz Jeśli chodzi o auto, no to nie ma z czym szaleć u nas więc Lexusa nie będzie Ale podoba mi się Mazda 6 Kombi oczywiście, no bo jakżeby inaczej
Fajnie, że coraz więcej ofert domków jest, bo takim sposobem może w końcu uda się coś znaleźć fajnego - idealnego dla Was
Z sąsiadami mamy naprawdę super Maluchy się bawią a my z sąsiadką plotkujemy i pijemy kawusię hihi
Jeśli chodzi o piaskownicę to chyba najczęściej tam zawierają się znajomości bobasowe A i ja poznałam parę "mam" więc nie jest źle Spacerujemy ile się tylko da - korzystamy z pogody i łapiemy energię ze słoneczka Dzisiaj się chyba nawet troszkę opaliłam Na wieś pojedziemy, ale internet będę miała, więc obiecuję Was nie zaniedbywać, jeśli jeszcze będzie nasze forum istniało Bo coś kiepsko to widzę :/
Bartuś nowy wózek ma taki: [link widoczny po zalogowaniu]
Kupiłam za 180zł nowy powystawowy - ale poza tym, że stał na wystawie nie był używany. Po prostu nowy, tylko bez gwarancji. Wózek mam tylko "doraźnie", więc nie szalałam z maclarenem hihihihi a ten jest fajny, łatwo się prowadzi i składa, no i Bartusiowi się podobał w sklepie
A jak Natulka? Choroby się uspokoiły? Mam nadzieję, że tak Jak ze żłobkiem - w wakacje też będzie mała chodzić? Planujecie urlop? Może w Krakowie?
P.S. Ale Natka duża już jejku pannica aż miło


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Moniczka123
Oj Kochana wybrałabym się z Wami do Zoo ale nie damy rady raczej przyjechać do Krakowa więc lipa no chyba ze umówimy się w jakimś innym miejscu? moze macie ochotę na jednodniową wycieczkę? w majówkę ? tylko gdzie?
Autko fajniutkie będziecie miec jak tylko udam Wam się zmienić
Apropo domku to faktycznie czuję że jesteśmy blizej niż dalej w zakupie naszego domku wiec szykuj Bartulka i meza bo parapetówka będzie na pewno
Oj tez mi sie marza tacy fajni sąsiedzi a nie tak jak ja mam stare babcie i dziadki ... ;/
Oj widzę że jest taka niestety "szansa", że juz nie bedzie forum bo widzę że coś tu sie wypaliłło totalnie smutno mi bo myslałam ze nie tylko ja i Ty uwielbiamy to nasze "miejsce spotkan" no ale coz takie jest zycie ... a na wsi dobrze ze masz internet to chociaz bedizemy mialy ze soba kontakt na facebooku jak forum siadzie ....
Wózek dla Bartusia super i składa się tak jak ten nasz ... dla mnie rewelacja bo do mojego Matiza sie miesci i nie musze go wnosic na 3 pietro ..
Apropo Natuski to odpukac zdorwa tylko katarek ma czasami ... ale po 2 dniach mija i pozniej znowu ...
Jesli chodzi o wakacje to wiesz jak kupimy dom to nasze wakacje przez najblizsze 3 lata beda w domku ze wzgledu na finanse wiec nic nie planujemy ... no i ze wzgledu na chec bycia znowu w ciazy rowniez nie chcemy nic planowac ...
A Wy procz wsi wybieracie sie moze gdzies na wakacje? Moze by nam sie udalo razem gdzies pojechac?
No Natalacia faktycznie rosnie jak na drozdzach ale Bartus tez juz taki maly chlopiec a nie bobas ....

Oki ja uciekam milego dzionka ... PS Listopadowki 2011 zyjecie?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Witajcie kochane.ja nadal jestem odcięta od swiata z powodu awarii laptopa.zagladam ciagle na forum z tego cholernego tableta z którego teraz pisze wrrrr.widzie że mega cisza na forum,kochane wracajcie i piszcie juz bo naprawde nie chcialabym zeby nasze forum się rozpadło.
U nas ok,calymi dniami siedzimy na podworku wie. Na brak zajec nie narzekam.postaram sie jutro napisac wiecej bo dzisiaj juz padam i lece sie polozyc.pozdrawiam was kochane moje i przywołuję Was


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Dobry wieczór

Melduję się i ja

Meg - dzięki za info w sprawie powrotu do pracy, ale tak się składa, że już wcześniej zdążyłam się dowiedzieć co i jak, także wiem o takiej możliwości.

Moniczka - Wózek Jane jest genialny, idealny dla mojej dwójki, a przede wszystkim zwrotny i mega lekki

My spacerujemy ile się da, korzystamy ze słońca, ciepła. Dziś mieliśmy 22 stopnie, więc podobnie jak u Moniczki rajstopy, kurtki i cały ten badziew poszedł w odstawkę. Co do psujących się sprzętów, odkurzacz padł na dobre, więc postanowiłam kupić nowy, i tak ze sklepu wyszłam nie tylko z odkurzaczem, ale i z automatem [link widoczny po zalogowaniu] Teraz śmiało mogę powiedzieć, że mam w domu świetną pralkę M w poniedziałek jedzie na kolejną rozmowę w sprawie pracy. W sobotę przyjedzie do nas na kilka dni szwagier, także będę mogła trochę lepiej dom ogarnąć, bo zajmie się dziewczynkami I to tyle co u nas


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 4 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-18 22:06 przez kwiatuszek521.

Cześć Wszystkim!
O jej ale mnie długo nie było, niemiałam neta bo zrezygnowaliśmy z neostrady i dzisiaj zamontowali nam inny, szybszy i tańszy
Narazie tak tylko na szybko napisze a potem się odezwe...
A więc u nas ok. troche mi dzieciaczki się pochorowały ale już jest coraz lepiej!
Przez te zime też troche z kasą było kruchobo na lekarstwa mase kasy mi poszło i też zaniedbałam prawko ale już ustawiłam sobie nowy termin na 9. maja mam nadzieje że już to zdam i spokuj!
Teraz się już wszystko rozkręca i jest coraz lepiej, no i w końcu wiosna przyszła
trzeba się cieszyć
Ok. zmykam obiad robić,
buziaki dla wszystkich bobasków


[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]