Październik 2011 :sleeping_baby_55:

Wysłane przez sreberko 

Andi (offline)

21-07-2012 08:37:55

Kłodzko
hej, jestem i ja.
Szymuś drzemie, ja go spakowałam i czekam.
Ania teściowej tez bym nie dała, nawet mimo że mieszkamy w jednym domu, do moich rodziców jedzie a im ufam grinning smiley

Mój przepis na pizze: pół kostki drożdży, 3 szklanki mąki, pół szklanki wody, troszkę cukru, sól, i olej- tak na oko. Wyrabiam- pożyczam od teściowe maszynę do wypieku chleba, tam ciasto jest mieszane i ogrzewane) jak się klei dodaje mąki, a jak za suche to wody lub oleju. i już. moim smakuje, kwestia gustu grinning smiley aa i ciasto za kazdym razem wychodzi inne a piecze się max 20minutek the finger smiley stąd mam przepis [link widoczny po zalogowaniu]

Z M się pogodziłam wczoraj, przeprosiłam Go a on mnie. I jest gicio. Tzn było do rana hihi zostawił koło kosza puszkę po piwie z resztką piwa w środku, mały się dorwał i się oblał. Już wczoraj mu mówiłam żebym puszki chował ZA koszem bo małego przyciągają a M nic, normalnie beton ;/ ręce opadają.

U nas dziś odpust, muszę małemu balon z helem kupić, ostatnio dostał i popsuł od razu, ale przynajmniej z M mieliśmy radochę grinning smiley
A i będziemy z owadami walczyć bo nam się jakieś paskudztwo wprowadziło i nie będzie mnie cały dzień także nie tęsknijcie, wrócę grinning smiley

Miłej soboty kochane grinning smiley nie przemęczajcie się.

katki, mój nie tańczy sad smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-21 08:41 przez Andi.

Ksenonka (offline)

21-07-2012 08:44:03

Skierniewice
Ania tak sobie pomyśleliśmy z P że podjedziemy do ciebie z jabłkami to nam to przerobisz grinning smiley bo ty normalnie hurtem. Powiem ci że mój P potrafi ją tak nakręcić, że jeszcze kilka dni i pójdzie.
Areczko kochana po to tu jesteśmyżeby się wspierać też w te gorsze dla nas dni. Bolą nas takie straty bo jesteśmy mamami i nie które z nas też są po stratach. Kiedyś planuję przekłuć uszy Nati ale chyba jak będzie większa.
Katki kochana Natalka strasznie lubi tańczyć, jak nie ma muzy to włącza sobie swoje grające zabawki i podskakuje. Hehe u was jak u nas Nati już od 7 nie śpi, ale my leżymy a ona między nami walczy z zabawkami, tańczy ze swoją grającą książeczką. Ale wstajemy zrobię Natalcę kanapeczkę i zbieramy się na targ na zakupki.
Ach jak to jest z tą pogodą gorąco nie pasuje, deszczyk nie pasuje i jak tu dogodzić. A ja tam jestem zadowolona jest cudowna temperatura a że czasem coś pokropi. My z Nati z cukru nie jesteśmy nie rozpuści nas.
No zbieram się bo jeszcze zaklejam pudło i paczusia Areczko startuje radość
zajrzę do was później


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

JUSTYNAKO (offline)

21-07-2012 09:31:56

BYDGOSZCZ
Hej kobitki.

Ksenonka jeśli chodzi o przekłuwanie uszu, to ja już bym to zrobiła.Nati nie będzie pamiętać a tobie będzie lepiej kręcić tzn ruszać kolczykami, żeby nie zarosły.Ja mojej przekłułam dopiero 2 tygodnie temu a ma 4,5 roku.żałuj, że nie zoiłam jak była mniejsza.Najpierw wyła jak opętana a potem nie chciałam kręcić kolczykami , teraz robi to sama.Pytałam się kosmetyczki od jakiego wieku można dziewczynkom robić a ona stwierdziłam ,że jej nakmłodzsa klientka miała ok.7 m-cy(musi mieć podstawowe szczepienia). a poza tym nie przejmuj się rozwojem Nati tzn. chodzi mi oto , że każde dziecko robi wszystkow swoim tempie. Moja Ela np nie raczkowała wogóle, najpierw zaczeła siadać , potem podnosić się w łóżeczku i zaraz na nogi.żebyś nam óźniej nie płakał , że nie możesz za nią nadążyćspinning smiley sticking its tongue out.Jak dla mnie rozwijasię całkiem dobrze.Kochanie odpuść sobie troszeczke.(to jest tak jak para stara się o dziecko i nic nie wychodzi a potem jak już sobie odpuszczą to jest niespodzianka).Takie mam zdanie.Piszesz jeszcze , że tatuś ja motywuje więc daj im czas .Moja mama też mnie denerwuje, ostanio EWla dała mi mocno w kość .zadzwoniłam do mamy , żeby mnie pocieszyła a usłyszałam , że nie potrafie się zająć własnymi dziećmi i co ze mnie za matka skoro własne dzieci mnie denerwują, ąz się poryczałam.

Ale się rozpisałam.

Arka - niezła laska z ciebie a chłopaki są boskie.

asia - dziewczynki boskie

Ania ty to jesteś chyba na dopalaczach.40 kg jabłek obrobić szok:runner:

No to się zameldowałam, żeby nie było:whipping:

Miłgo dnia.jak coś sobie przypomne to napisze jeszcze. aha niedługo Markowi będą szły górne jedynki , dziąsła ma już mega opuchnięte.Paaaaa


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

] [/url]

Anula88831 (offline)

21-07-2012 09:33:51

Ruda Śląska
hejwinking smiley

jestem jestem;D

Aniu ja robie pizze tak: 5dkg drożdzy, 0,5kg mąki, szklanka ciepłego mleka, sól, pieprz, cukier a na koniec 1/4 szkl. oleju;D a reszte robie tj. wy;D Jeśli chodzi o wózio to wszystko gicio jedynie nie ma dostępu do kosza jak ciecko leży na płasko kosz jest bardzo głębokiwinking smiley ( jest dojscie po boku takie dwie dziury wystarczająco by wyciągnąc piciu i nic więcej;D

Ksenonka ja też musze wrzucić na luz z moim S. bo ostatnio jestem niedowytrzymania i wszystkiego się czepiam... A Natalka hm... może tu też wrzuć na luz;D a mama ona z Wami mieszka czy jak??

my już robimy bigosik S. w pracy lece bo mała poszła do kontaktu;


[link widoczny po zalogowaniu]

arka82 (offline)

21-07-2012 09:51:35

Świerzno
Hejka, witam się i ja w ten sobotni, ponury i chłodny poranek. Noc minęla dobrze, nawet bardzo spokojnie, Kuba jak zasnął o 21szej tak wtał dopiero o 5:15 , zjadł mleczko i jeszcze do 7:30 pospaliśmy smiling smiley Jak nigdy, bo ostatnio to o poatej pobudka i koniec. Ale wstałam z bólem głowy i ogólnie wściekła jakaś. Okres mi się spóźnia, tzn powinnam dotać go mniej więcej wczoraj, lub dziś, ale u mnie na dwa dni przed normalnym okresem sa plamienia, więć ich wypatruję i nie ma. Zaczynam się stresować, ja wiem, że dzień czy dwa to jeszcze nic, ale....Myślicie że to przez anginę i antybiotyk? Mnie brzuch przed okresem teraz nie boli ( po założeniu spirali tak mi się zrobiło ), ani piersi, więc nie wiem kiedy nadchodzi, tylko te plamienia są znakiem. A tu cisza. Noi jeszcze mój mąż został na trochę w pracy, bo kolega stawial urodzinową flaszkę, no oczywiście nie mógł sobie odmówić, noi mam już nerwa. Normalnie bez kija nie podchodź młody kozak
Wiecie co, obudziałam się rano, i chciałam wierzyć, ze to co się wczoraj wydarzyło, to był jakiś zły sen...Ale nie był. CIągle myślę o tej koleżance, zaproponowałam jej że mogę przyjechać jak chce, ale się nie odzywa, chyba nie chce teraz nikogo widzieć. Cierpię razem z nią.
Ech kochane jak ja żałuję , że mieszkamy tak daleko od siebie, że nie możemy do siebie wpaść na kawkę czy coś i pogadać tak normalnie a nie przez neta.

Ksenonka widzisz? Natalka umie tańczyć, a mój Kuba nie, zobacz jak nasze dzieci są różne. Każde się inaczej rozwija. Patki mały już chyba od odbrego miesiąca potrafi nawet kawałek przejść, a mój Kuba nawet sam w łóżeczku nie wstanie. Cyprian wtawał sam jak miał 10 m-cy, a zaczął chodzić dopiero jak miał roczek. Nie raczkował wcale. Dzieci są różne i nie ma co porównywać wcale smiling smiley I Ty mamy wcale nie słuchaj, bo Ci tylko miesza w głowie.

Andi super że się pogodziliście z mężęm, zapowiada się więć miły weekend :romantic_dinner: , czego Wam zyczę. Dzięki za przepis na pizzę, musze się kiedyś wziąć i spróbować.

Katki ja miałam w piwnicy jabłka jezcze z zeszłego roku, teściowa moja robiła, i to co mi zostało, to się zepsuło, nie wiem dlaczego. Czy za ciepło się zrobiło, czy za długo juz stały. Albo źle zapasteryzowane. Może słoiki nie szczelne ? Mój Kuba nie tańczy sad smiley

Ania cholercia skomplikowany ten przepis he he , ja to ciemna maa jestem, wiesz, jak robię ciasto, to najlepiej takie, co to tylko wszystko wsypujesz do miski, miksujesz i gotowe. Ale nabieram wprawy smiling smiley I za pizzę też się wezmę któregoś dnia . I jaką wkońcu spacerówkę kupiliście?

Czyżby mój łobuz znowu poszedł spać? Coś się cicho zrobiło....Ta pogoda chyba tak działa na dzieci. Lece coś porobić, buziaki


[link widoczny po zalogowaniu]

Anula88831 (offline)

21-07-2012 09:54:16

Ruda Śląska
ja dziś będe z doskoku;D

mam grabki i nie zawacham się ich użyć;D hihi



ślicznotkawinking smiley



sama stoje;D




[link widoczny po zalogowaniu]

kasiaksi (offline)

21-07-2012 10:17:34

okolice Krakowa
Helołłłłłł
Jestem i ja zmobilizowana obecością wielu mamusiekwinking smiley
Katki moja też tańczy. Dupką podrzuca rączkami macha i klaszcze a czasami nawet z przytupem he he.
Ksenonka ja to myślę, że Twoja mama powinna jeszcze wyjechac na wakacje, może jakieś sanatoriumconfused smiley Kobieta cię chce wykończyć.
Areczko ja też miałam pisać ,że masz mężusia przystojnego ale nie śmiałam the finger smiley Szkoda wielka, ze nie mieszkamy wszystkie bliżej siebie oj szkoda. Ale fajnie było by się spotkaćsmiling smiley
Ania pełny szacun. 40 kg jabłek!?!?! Ło matko ja bym się nawet za to nie zabrała bo moja niunia spi raptem 40 min to nawet bym nie zdążyła obrac tego. Ale skoro Ty kochana masz taki zapasik to juz wiem do kogo w zimie na szarlotke uderzyć hihi. (taki żarcik) hot smiley
Moja pizza jest z 5 dkg drożdży ok 0,5 kg mąki ciepłej wody soli i oliwy. Wyrabiam odrazu i do wyrośnięcia.
Justynako właśnie się zastanawiam nad przebiciem uszu Oliwce. Wcześniej myślałam żeby z tym poczekac do co najmniej 2 latek Oli ale teraz mnie strasznie korci żeby to zrobić już. Może masz rację, taki maluszek nie będzie wiedział co i jak i zapomni raz dwa.
U nas nocnik służy do zabawy...niestety. Ubrana Oliwka siada bez problemu na nim ale z gołą pupą już nie siądzie za pierona.
Pogoda u nas deszczowa a mielismy iśc dzisiaj na grilla. Pewnie będziemy siedzieć w domu a mężczyźni będą grilować na zewnątrz.
Andi udanego weekendu we dwojesmiling smiley
Dobra idę na kawkę i do tego kawałeczek ciasta ze śliwkami. A co!


Oliwka jest już z nami...

[link widoczny po zalogowaniu]

kasiaksi (offline)

21-07-2012 10:20:11

okolice Krakowa
AnulA PIEKNIE oLIWKA STOI, NO CUDNA JEST!


Oliwka jest już z nami...

[link widoczny po zalogowaniu]

dazy22 (offline)

21-07-2012 10:27:47

trochę tu, trochę tam...
Witam kobietki
Ostatnio nie mam czasu na wszystko. Wychodze rano z domu i wracam wieczorem. Podczytuję Was ale napisać nie bardzo mam czas.
Co u nas?
Klara trochę się naprawiła z zasypianiem, bo już wieczorem kładę się koło niej i zasypia, nie muszę jej bujać a w dzień w wózku.
Tak czytam ile wasze maluchy śpią i porównuję spanie mojej córci. Ona jest strasznym śpiochem aż w pewnym momencie mnie to zmartwilo bo rano jak wstanie to za nie całą godzinkę już znowu chce spać a potem w ciągu dnia pobawi się ze 2 -3godziny i znowu jest śpiąca.
Co jeszcze, Ostatnio byłam u kuzynki oglądać jej mieszkanie , bo kupiła i jakoś tak mi się szkoda zrobiło, że ja nie mam swojego i nie zapowiada się na to jak na razie.Swoje to swoje. Jakoś przez to wczoraj taki smutny dzień miałam.
To by było tyle o nas
Arka kurcze ja nie mogę sobie wyobrazić co twoja koleżanka czuje . To straszne
Ja w ciąży 4 razy byłam w szpitalu i od 5 miesiąca miałam zagrożenie przedwczesnym porodem, płakałam jak bóbr , całą ciąże chodziłam pod strachem i jak by coś się stało to nie wiem..ehh takie to niesprawiedliwe

Ksenonka nie martw się na zapas, Natalka rozwija się swoim rytmem. Moja też jak na razie tylko stoi, mówi tata i robi brawo, to wszystko mi moja doktor ostatnio powiedziała, że rodzice przesadzają i chcieliby żeby ich dzieci czytały książki i jezdziły rowerkiem w wieku 6 mies.
My Klary na siłe nie sadzaliśmy, nie stawialiśmy i nie prowadzamy tak nam poradziła doktorka .Dziecko musi samo, wtedy kiedy czuje się pewnie i zna swoje siły.
Tak nawiązując do tego. U mnie w rodzinie jest chłopiec 3 dni starszy od Klary. Prowadzali go za ręce od 6 miesiąca zwłaszcza jego babcia która twierdziła , że jest za ciężki żeby go nosić. Teraz kiedy powinien siedzieć on lezy jak kłoda.Jak go położą tak leży, nie siada no chyba że go solidnie obłożą poduszkami. Także szybkie usamodzielnianie nie jest za dobre.
To by było na tyle smęcenia
Dzieciaczki śliczne może uda mi się zaraz wstawić jakąś fotke małej.

Ania ty to jesteś kobieta i do tańca i do różańca. Obrotna z ciebie kobietka , że hej

Dla wszystkich mamusiek i bąbelków buziaczki

Czekając na dzień, w którym spełnią się marzenia..
-w końcu się spełniły ... Kocham Was skarby moje


Czekając na dzień, w którym spełnią się marzenia..
-w końcu się spełniły ... Kocham Was skarby moje smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]






[link widoczny po zalogowaniu]

Aniaa (offline)

21-07-2012 10:33:07

Wodzislaw Slaski
Laski spokojniesmiling smiley,to malutkie jablka,a moja super sokowirowka,mieli w całoscismiling smileysmiling smileysmiling smiley,tylko umyc i wrzucam cale,dlatego szybkogrinning smileyspinning smiley sticking its tongue out.A na szarlotke dopiero bede robila to wpadajsmiling smiley
arka zrob tak jak Kasiaksi pisze,wrzuc wszystko razem,wymiachaj i giciosmiling smiley
anula ale super Oliwciasmiling smiley stoi bombowo.

justynako no w koncu naskrobalas cos wiecej..
Kasiaksi ale nie fajnie z ta praca twojegosad smiley,moj Szymek ma umowe do konca listopada...asekuruja sie przed zima,bo jak nie bedzie roboty to na zasilki ,a na wiosne moga wracacsad smiley

Arunia,jest jej koszmarnie ciezko,taka osobe to tylko przytulic i niech placze to lepsze niz slowa.
misiek spi,makaron pokroilam ,suszy siesmiling smileymachne podlogi i siedzesmiling smiley

Dazy kobieto no nareszcie napisalassmiling smiley
Powiem ci,ze zabronilabym takiej babci prowadzania.wrrr,absolutnie,za ciezki??? to nie nosic i tyle,sam zacznie wszystko w swoim czasie.masz racje co swoje to swoje,kiedys i ty bedziesz na swoim,daj nam zdjecie Klarusismiling smiley i badz częściej z namismiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

15.10.2011 godz.13.55 3090g szczęścia,i 55cm radości



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-21 10:37 przez Aniaa.
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1547610, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.