Dzień dobry,
Urodziłam 9ego marca synka poprzez cc z powodu dużych spadków tętna płodu. Jednak to nie jest problemem chociaż i tam nie obyło się bez komplikacji. Jako że jestem pierworodka nie do końca rozumiem temat połogu ile trwa itd. Jednak ostatnimi czasy zaczęłam się niepokoić tym, że ciągle krwawie. Były jedynie dwie przerwy po 2 dni. Pierwsza po kontroli po połogu jak zaczęłam przyjmować tabletki anty ovulan dla matek karmiących druga teraz 13-14.06. Krwawie dość mocno i intensywnie. Ostatnio poradziłam się w tej kwestii mojej położnej ona pytanie 1 czy dalej karmię ja, że nie a czemu pyta ona na to że te pigułki są tylko podczas karmienia po przestaniu one już nie działają. Ponadto powinny być brane po 21 i 7 dni przerwy i znowu. Moja ginekolog o tym fakcie w ogóle mnie nie poinformowała zwłaszcza tym 1 że jak już nie karmię powinnam zgłosić się po inne pigułki. Ta tylko na raz wpisała receptę na 6 opakowań. Dobrze że nie wykupiłam wszystkich. Jestem na nią zła i wściekła że mnie nie poinformowała. Czytałam ulotkę i nie ma nic k tym że nie wolno brać nie karmiac. Boję się kolejnej ciazy temu zdecydowałam się na antykoncepcję.
Poza Krwawieniem mam dość silne bóle brzucha ostatnio mdłości bóle mięśni jestem strasznie śpiąca. Położna że powinnam się zgłosić do lekarza prowadzącej tylko ona nie odbiera telefonów. Boję się. Będę teraz robić test ciążowy. Już wolałabym torbiele chyba niż ciaze po ciazy chociaż chce drugie dziecko ale dopiero za 5 lat około. Miała któraś podobną sytuację? Co robić? Czy te pigułki mogłyby we zaszkodzić dziecku?