Lekarz stwierdził troszkę za maly zoladek u mojego malenstwa, zmierzyl tez wody plodowe twierdzi ze sa w porzadku.. i ze bedziemy obserwowac ten zoladek. Czy ktoras z was miala taki przypadek?? Nie wiem co o tym wogole myslec, jestem klebkiem nerwow..
My tez tak mieliśmy tylko dowiedzieliśmy sie o tym dopiero w 28 tyg kiedy to stwierdzono ze dziecko ma hipotrofie czyli jest mniejsze niż powinno być w tym wieku płodowym. W naszym przypadku była to duża hipotrofia. Praktycznie od razu od lekarza trafiłam do szpitala na patologie ciąży gdzie przeleżałam do końca 32 tyg i jak tylko się zakończył to rozwiązali ciąże przez cc ponieważ przez te tygodnie w szpitalu synek bardzo mało podrósł i lekarze stwierdzili ze lepiej będzie mu rosnac poza macica. W międzyczasie w szpitalu podali mi surfaktant żeby przyspieszyć rozwój płuc. Synek urodził się z waga 1.350 ale był w stanie sam oddychać. Całe szczęście nie miał żadnych problemów i spędził na oddziale neonatologii równo miesiąc. Za miesiac kończy 8 lat i rozwija się prawidłowo. Także nie martw się. Ja tez byłam załamana. Oczywiście w internecie naczytałam się najróżniejszych historii które mnie tylko jeszcze bardziej zaniepokoiły. Także polecam nie wertować tematu w internecie bo to tylko powoduje dodatkowy stres. Głowa do góry! Grunt to myśleć pozytywnie. Życzę Wam dużo zdrówka :-)
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-07-13 18:33 przez Syla129.