To akurat ciezko powiedzieć. Moze byc tak jak mówi iczka - mój maluch też nie codziennie fika tak samo. Czasami zaczynam sie martwić ale sie okazuje że mały łobuz w nocy nadrabia (na szczeście mnie nie budzi tym, ale jak w pęcherz dostane to wtedy wiem
).
Piszesz że mało sie rusza. Ale jak mało? Policz ruchy w godzine. Podobno powinno być ich 10 - internet, ale mi w szpitalu mówili że minimum to 5. Jesli nie ma 5 to liczysz następną godzinę. Jak nie ma nadal to wtedy można bić na alarm i się martwić.
Jeśli bardzo cię to niepokoi to warto iść do lekarza, ale piszesz ze jednak się rusza. 27 tydzień.... no musisz się też przygotować ze twoje dziecko z każdym dniem jest coraz większe i ma coraz mniej miejsca. Jego ruchy nie będą już tak gwałtowne jak np w 24tyg. Ja jestem teraz w 30 i bardziej odczuwam (częściej) jak się rozpycha, przekręca, przeciąga. Takich kopów jako kopów to jest mniej - najszybciej jak się zdenerwuje bo np ucisne gdzies brzuch. Ostatnio mąż głowę oparł na brzuchu moim to takiego kopa w skroń dostał ze aż odskoczył
.
Proszę o polubienie moich przygotowań [
ebobas.pl]