Mamy karmiące butelką (z różnych powodów)

Wysłane przez Aleksa27 

Aleksa27 (offline)

28-11-2013 20:43:46

Witaj pajinka
Ja wogóle karmiłam tylko 3 tygodnie i to z cyca tydzień a potem ściągałam i dawałam z butelki.
Też mi w szpitalu sutki ściskali i mówili, że jest ok i przystawiać eh...
Fajnie, że temat się kręci. Już myślałam, że będę jedyną która tu coś napiszewinking smiley
Pozdrawiam Was kochane winking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

pajinka (offline)

29-11-2013 09:44:27

Rumia
Aleksa W szpitalach to każą, zmuszają do karmienia. Chyba, że ma się kasę... Pamiętam jak chodziłam w nocy do położnych po mleko do dokarmienia i słyszałam jak laktator elektryczny działa a mąż jednej z dziewczyn ciągle biegał do położnych i z nimi rozmawiał. Ja mojego poprosiłam żeby mi mój ręczny z domu przywiózł, ale nic nie dawało rady. I biegałam co 3h po to mm żeby waga nie spadała i żeby nas wypisali ze szpitala normalnie.
Widzę, że Zuzia ma półtora msc, jak sobie radzisz? smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

Aleksa27 (offline)

29-11-2013 13:09:41

pajinka radzę sobie chyba nieźle winking smiley Pomaga mi dużo moja mama, dlatego jest troszkę lżej, mąż jak wraca z pracy to też tylko obiad zje i już do małej biegniewinking smiley Także rodzina mnie mocno wspierawinking smiley
Zuzia jest na mleku bebilon pepti bo podejrzewam u niej nietolerancję laktozy, niestety do poradni alergii pokarmowych jestem zapisana dopiero na 11 lutego eh...wielkie oczy ręce opadają, ale daję jej to mleczko bo przynajmniej ma normalne kupki i mniej kolek a jak była na mleczku nan pro to zielone kupki były i brzuszek ją bolał. Jak poszłam z tym do pediatry to pani doktor powiedziała, że sama muszę odpowiednie mleczko znaleźć, na szczęście na pomoc przyszła mi kuzynka i poleciła właśnie mleczko bebilon.
A co do pierwszych dni w szpitalu to ja byłam po cesarce dlatego już pierwszej nocy poprosiłam położną żeby Zuzię dokarmiła i na szczęście nie robiła z tego tragediiwinking smiley Byłam w dość kiepskim stanie zaraz po porodzie więc nie było mowy żebym sama małą od razu się zajęła. To chyba była depresja poporodowa, do tego straszny ból jak to po cc.
Dziewczyny jakie buteleczki macie? Te antylkokowe? Ja mam z doktor brown i mała ma zdecydowanie mniej kolek ale one są dość drogiewinking smiley
Pozdrawiamwinking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

monika1991 (offline)

29-11-2013 15:42:39

Rzeszów
Wiatm, dopiero teraz mam chwilkę żeby napisać smiling smiley

Inezz ja też przechodziłam przez poranione brodawki, płakałam jak tylko przystawialam malutką do piersi, mąż się wściekał po mnie żebym kupiła tabletki skoro już na początku były problemy, położna kazała sobie kupić jakiś pierońsko drogi krem ale w ostateczności wystarczyło smarowanie swoim mlekiem, początek był strasznie bolesny a Aurelia ssała jak głupia, jejku jak to bolało.

Pajinka dziecko nie ma problemó z zatwardzeniem? bo piszesz że różne mleka jej dajesz, ja cały czas dawałąm jedno gerber bo sie bałam zatwardzeń (z Jaiem miałam takie problemy). Powiem Ci że się załamałam jak zobaczyłam że malutka przesypia noc! ja wstaje czasem i co dwie godziny a za każdym razem mała wypija 100ml kaszki. Jaś zaczął noce przesypiać jak miał 1,5 roku to coś czuje że z Aurelką też się prędko nie wyśpię smiling smiley

Aleksa na tę nietolerancje o ile nic nie pomyliłam bardzo dobry jest DELICOL bo faktycznie działa- jakiś czas dawałam Aureli i działało, za to Jaś miał nie raz zmieniane mleko bo szukałam takiego co mu będzie pasowałl i nie skutkowało nic, był płacz całymi dniami i nocami, zatwardzenia, kolki i pieron wie co jeszcze a najlepsze jest to że skończył 4mce i wszytsko minęło.... biedny dzieciak się omęczył.
Ja mam butelki z AVENT i nie narzekam smiling smiley ale teraz to już bez różnicy dla moich dzieci tak naprawdę smiling smiley
MOgę zapytać z jakiego powodu miałaś cc, były jakieś wskazania czy sama się zdecydowałaś?

pozdrowienia dla Was smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

pajinka (offline)

29-11-2013 16:49:12

Rumia
Aleksa Ja Ci dobrze, że masz taką pomoc... Ja już następnego dnia po wyjściu ze szpitala byłam sama z Liluchną...
Ja mam jedną z Lovi, dwie z Aventa... Jedna i druga bez różnicy. Zresztą mi się wydaje, że te antykolkowe butle to ściema. Ważne żeby w smoczku cały czas mleko było i nie "zjadała" powietrza.

Monika Nigdy nie miała problemów z zatwardzeniem, z brzuszkiem. Mam totalnie bezproblemowe dziecko. Nawet jak podejrzewali WNM to samo minęło grinning smiley Po prostu kupuję to co jest dostępne.
Teraz już wprowadzamy stałe pokarmy i nic się nie dzieje Marchewka -super, marchewka z ziemniaczkiem -super, sam ziemniak- fee, dlatego czekam z kalafiorem, a miał być w tym tyg.


[link widoczny po zalogowaniu]

Inezz (offline)

29-11-2013 18:00:20

Krosno
pajinka To u mnie w szpitalu jest zupełnie inaczej, bo pielęgniarki same podkarmiają dzieci i własciwie każde ma w tym swoim wózku butelkę z takim sztucznym mlekiem, które prze 24h można podawać winking smiley Widze, że nasze dzieciaczki sa podobne winking smiley Tak samo grzeczne, bezproblemowe, mojego małego to chyba ze 2 razy brzuszek bolał przez 9 miesięc, nigdy żadnych kolek. A jedzenie tez mu wszystko smakowało, z wyjątkiem banana, który jest zależny od jego humoru winking smiley

aleksa To może spróbuj prywatnie do jakiegoś lekarza rodzinnego? Mój niemal od razu przepisał Szymkowi właśnie Bebilan Pepti, jak tylko zobaczył u niego jakieś zaczerwienie. Ja jednak dawałam zwykłego Bebilona, bo stwierdziłam, że to tylko od lerzenia i nic nigdy mu nie było. Ale z tego, co wiem, to z recepty jest mleko znacznie tańsze. Ja uzywam butelek AVENTU, czasami tlyk do wody z canpol, ale mój synek to tak jak u pajinki zupełnie bezproblemowe dziecko.

monika Ja wysłałam byłego nawet do apteki, żeby mi coś kupił, bo kiedyś czytałam o jakiś nakładkach leczniczych, które zakłądało się po karmieniu czy czymś takim, ale aptekarka dała mu tylko jakąś maść, której nie używała, bo niedługo później przestawiłam się na laktotor i na szczęście wszystko się zagoiło. Z tym spaniem to zależy od dziecka, bo mój synek miał 2 miesiące, jak przesypiał całą noc, a znam przypadki, gdy dzieci mają rok czy dwa i się budzą.


Aleksa27 (offline)

02-12-2013 09:31:50

monika1991 moja cesarka była w 100% nieplanowana. Moja historia wygląda tak, że jak w końcu po 10 dniach od terminu lekarze zdecydowali się mnie położyć pod kroplówką z oxytocyny to przez trzy godziny męczyłam się ze skurczami co 3 minuty aż w końcu dali mi znieczulenie zewnątrzoponowe, zaś po 20 minutach od jego podania tętno mojej Zuzi zanikło i z powodu zagrażającej zamartwicy płodu zdecydowano się na cc. W sumie to jestem mile zaskoczona bo moja cesarka trwała 15 minut razem z podaniem blokady w kręgosłup. Decyzja o jej wykonaniu też wyglądała tak, że w minutę jak Zuzia się zatrzymała wpadł na moją salę porodową ordynator spojrzał na mnie i od razu decyzja: na stół. Powiedział jeszcze tylko czy zgadzam się ustnie na cc bo na papiery nie ma czasu, zgodziłam się i w momencie mojej zgody już jechałam na salę. Eh jedyną przykrą dla mnie konsekwencją mojej cesarki jest to, że dlatego, że była wykonana nie mal ekspresowo to mam mega brzydką bliznę, taką jak ślaczek ~ ale to nic najważniejsze, że z Zuzią wszystko okwinking smiley

pajinka jak ja Ci zazdroszczę takiej bezproblemowej dzidzi eh...winking smiley Zuzia śmieje się tylko jakieś pół godziny po przebudzeniu jak jest nakarmiona i wyspana a tak to ciągle marudzi, bez różnicy czy na rączkach czy w bujaczku eh...winking smiley czasem jest mega ciężko i wszystkich nas ręce bolą i głowy hehewinking smiley

Inezz mi jak najbardziej mleczko moja rodzinna przepisuje na receptęwinking smiley Zuzia po tym mleczku ma już normalne kupki ( nie tam jakieś zielone mazidło jak po np. mleku nan pro) dodatkowo przepajam ją herbatką koperkową którą uwielbiawinking smiley Wsysa ją tylko świstwinking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

AnimaVilis (offline)

02-12-2013 19:03:44

Gliwice
Witam.
Jestem Sandra. Nie wiem, czy mogę się odezwać, ponieważ ja (z powodów zdrowotnych) moje 13 miesięczne dziecko musiałam przestawić na butelkę... ciężko było, ale dałam rade i jestem z nas dumna...
Czy mogę do Was dołączyć, mimo iż tak "długo" karmiłam piersią?
Pozdrawiam.


Prosimy o kliknięcia:
[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Aleksa27 (offline)

03-12-2013 11:53:30

monika1991 (offline)

05-12-2013 09:53:57

Rzeszów
Dzień dobry smiling smiley u nas tak paskudnie i zimno że siedzimy i tylko się grzejemy bo masakra jakaś, kiedy w końcu przyjdzie ta piękna zima? winking smiley

Sandra napisz nam coś więcej o sobie smiling smiley

Aleksa jak czytałam co napisałaś wydawało mi się że już słyszałam taką historię i w końcu wymyśliłam, moja koleżanka zaczęła nagle rodzić w 7 miesiącu i czekali czy sama urodzi ale też był problem z tętnem dziecka i biegiem cesarke robili, najlepsze jest to że ta kruszynka też ma na imię Zuzanka smiling smiley ja pamiętam że strasznie się bałam rodzić naturalnie, szczególnie za pierwszym razem i miałam umawiać się na cesarkę ale po różnych opiniach kobiet po cc dobrze że się pomęczyłam i dałam radę

Pajinka no my już na etapie mięsa, jak narazie to na początku Aurelia pluje zupą dalej niż widzi ale później już ładnie je więc oby tak dalej smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1546470, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 128, Posty: 2365.