Czy będzie całkowity zakaz korzystania z solariów przez dzieci?

Myślę że jeżeli mowa o tym że musi wydarzyć się jakaś tragedia która spowoduje że rząd zajmie się ustawą o całkowitym zakazie korzystania z solarium przez dzieci poniżej 18 roku życia - to uważam że tragedia już ma miejsce ponieważ każdego roku diagnozuje się wzrost zachorowań na nowotwory skóry i to już jest alarmujący sygnał że trzeba coś zrobić. Ustawa powinna być jak najszybciej przygotowana i przegłosowana, kary dla właścicieli solarium za nieprzestrzeganie ich powinny być wysokie ale przede wszystkim powinno się edukować ludzi np poprzez kampanie społeczne które nie jednokrotnie spowodowały że ludzie ( podobnie jak my teraz ) zaczęli rozmawiać na dany temat. Myślę że powinno się również negować zachowania rodziców którzy zaprowadzają swoje dzieci np do solarium. Uważam że duża część rodziców którzy robią ze swoich dzieci " małe gwiazdy" poprzez upiększanie ich makijażem, opalenizną, markowymi ciuchami itd robią to widząc popularność ich zdjęć, ciekawość ludzi którzy na to patrzą i komentują. Myślę że jeżeli spotkali by się z ogniem krytyki może przemyśleli by swoje zachowanie.

Zastanawiając się nad tym jak można egzekwować od właścicieli solarium tego aby urządzenia spełniały europejskie normy myślę że powinny być stale kontrolowane ( bez zapowiedzi) przez odpowiednie służby a kary za np nieprzestrzeganie dopuszczalnych norm promieniowania itp powinny być bardzo wysokie.
Dużo daje do myślenia fakt że w większości kontrolowanych punktów - solariów nie było informacji o szkodliwości promieniowania - to jest sygnał że właściciele chcą ukryć przed klientami prawdę o szkodliwości korzystania z solarium. Dziwi mnie tylko że jeżeli idę do przychodni np na pobranie krwi muszę podpisać zgodę na wkłucie, a jednocześnie jestem informowana ( co również potwierdzam podpisem) o możliwych skutkach niepożądanych a w przypadku działania promieniowania w solarium nie ma nawet ostrzeżeń o szkodliwości jakie niesie za sobą działanie promieni UV.

Wojtaszek dużo leży tez w naszym namyśle i od Nas samych. Jak my sie zaopiekujemy dziećmi i jak my im przyzwolimy czy ich wyedukujemy to tez ma duzy wplyw. Bo gdybyśmy rozmawiali na ten temat w domu , dawali przykłady to tez korzystanie z tego solarium by sie zmniejszyło. Nie mowie , ze całkowicie by go nie było, bo kazdy z Nas czasem skorzysta. Ale skorzystać raz na kilka miesięcy a raz w tygodniu to jest bardzo duza różnica i wielkie ryzyko zachorowań w przyszłości.
Tym bardziej , ze dobrze o tym wiemy , ze im skora bedzie częściej opalana w dzieciństwie tym szansa na zachorownie czerniaka w zyciu doroslym wzrasta. Myślę , ze dlatego powinniśmy temu zapobiegac poprzez edukowanie swoich pociech od malego czym jest slonce , opalanie. By bieganie i siedzenie w pelnym sloncu nie bylo zbyt długie ( by zapobiec np.takze udarowi).

Niestety , spotykamy sie czeesto na plażach jak maluchy majace po 2 latka nawet mniej , ktore nie sa wysmarowane filtrami bo ich Mamy chca by złapały slonce. To jest nieodpowiedzialne. Wiec zamiast wybiegac az tak do przodu i negować solaria. Trzeba apelowac do samych rodzicow i chronić takze przed promieniami słonecznymi bo ich ciagle użycie i wylegiwanie również nie jest korzystne dla dzieci. A jak wiemy lepiej zapobiegać niz leczyć.
Fajnie gdyby byly organizacje ktore by to nagłośniły.
W okresie letnim wiele solariow przyciaga klienta roznymi atrakcyjnymi zniżkami to zacheca mlode osoby by zanim opala sie na plazy opalily cialo do skapych ubran. I takie jest rozumowanie młodzieży. Bo w okresie dorastania nie mysli sie o sobie , o swoim ciele o skutkach ktore przyniesie to w przyszlosci ale mysli sie to co jest teraz, o tym by jak najlepiej wygladac i korzystac ze wszystkiego co jest mozliwe by polepszyć swoj wyglad i zaimponować rowiesnikom. Wiec taki zakaz bylby dobrym rozwiazanem by w tym mlodym wieku pomoc mlodziezy i rodzicom , ktorzy swoja wola niesa w stanie przekonac szczegolnie nastolatki.

Tak, jak Martynka napisała, w młodym wieku nie myśli się o swoim zdrowiu i o skutkach pewnego postępowania, dlatego właśnie takie prawo jest potrzebne. Te unormowania będę zapobiegały tym skutkom, przynajmniej w jakimś stopniu. Nie chronienie dziecka na plaży przed słońcem nie da się unormować, ani kontrolować. Tutaj zostaje to w gestii rodziców i ich zdrowego rozsądku.
Jednakże promieniowanie w solarium jest znacznie groźniejsze. W krótkim czasie do naszej skóry dociera ogrom promieni. A właśnie w wieku dziecięcym jest to najgroźniejsze, bo skóra dziecka jest niezmiernie delikatna.

"Oba sposoby opalania się są niebezpieczne, ale na solarium w ciągu kilku minut otrzymujemy dawkę promieniowania ultrafioletowego równą dwugodzinnemu opalaniu na słońcu - mówi dr Bartosz Pawlikowski, dermatolog, pediatra, konsultant wojewódzki z dziedziny dermatologii. "

Poza tym, mam wrażenie, że na plaży jednak prawie wszyscy się kremują filtrami, dbają o nakrycie głowy itd. Jakieś to takie oczywiste jest, taki obrazek z plaży. Natomiast idąc do solarium - krem z filtrem? Myślę, że mało kto tego używa, nawet wśród dorosłych.

Co do stania się jakieś tragedii, myślę że ona właśnie się dzieje. Badania dotyczące wzrostu zachorowalności na czerniaka nie biorą się znikąd.

Tak ,to my rodzice powinniśmy jak najwięcej ze swoimi dziećmi rozmawiać , przekazywać im naszą wiedzę , bo przecież jesteśmy od nich dużo starsi i mądrzejsi . Ważne jest przekazanie wiedzy, ale też pokazywanie jak mają zadbać o odpowiednią ochronę przed słońcem . I pozwolić im np. idą na plażę żeby same posmarowały się kremem , albo posmarowały nas , i jak zaczniemy od małego ich uczyć takich nawyków to na pewno im zostaną i będą wiedziały że przed wyjściem muszą się nasmarować kremem z filtrem( tak uczyłam starszą córkę i ona teraz za każdym razem przed wyjściem na słońce się smaruje ). Bo to od nas wiele zależy jak nauczymy swoje dzieci.

A jeżeli chodzi o solaria myślę , że każde powinno mieć częste kontrole i te które spełniają normy powinni dostawać odpowiednie certyfikaty . A na drzwiach powinny być np. plakaty albo naklejki informujące że to solarium jest sprawdzane i posiada certyfikat . I wtedy wiadomo by było z którego solarium można korzystać a które omijać .

Zgadzam się z martynka002 i o czym też już wcześniej pisałam trzeba zrobić akcje promocyjne, które będą informowały o zagrożeniach jakie niesie za sobą korzystanie z solarium. I wtedy każdy sam będzie mógł podjąć decyzję czy chce korzystać czy nie i ponosić wszystkie konsekwencje podjętej decyzji. A dzieciom nie pozwalamy korzystać i już.

Wojtaszek napisałaś, że corocznie zwiększa się liczba zachorowań na nowotwory skóry ale też nie jest nigdzie udowodnione, że te zachorowania są wywołane przez solaria i pewnie dlatego rząd bagatelizuje sprawę.
Ja mam może zbyt radykalne podejście ale na prawdę uważam, że solaria nie są nikomu potrzebne. Są inne sposoby poprawienia koloru skóry. Solaria nie dość że same w sobie są szkodliwe, "kuszą" młode osoby to jeszcze mogą uzależniać. Jak sobie jeszcze pomyślę o tym że nie spełniają one norm plus czystość i higiena w takich miejscach też pozostawiają wiele do życzenia to na prawdę była bym za całkowintym ich zamknięciem.
Owszem kampania informująca o zagrożeniach jakie niesą solaria była by dobrym rozwiązaniem jednak ludzie i tak będą mieli nadal wybór jaki mają teraz. Tylko czy faktycznie da to wszystkim do myślenia? Uważam, że osoby które chcą chodzić na solarium mimo wielkich plakatów i tak będą do niego chodziły. Nieodpowiedziali rodzice dla któych wyglad dziecka jest najważniejszy ( jeśli nie będzie zakazu) i tak będą prowadzać tam swoje pociechy itp. To tak jak z przytaczanym już przez nas przykładem papierosów. Wszyscy wiedzą, że szkodzą, są kampanie informujące a i tak Ci którzy chcą palić to palą bo mają wybór i możliwść.
Jabym zlikwidować wszystkie solaria to nikt by nie miał wyboru, nie kusił losu i nie narażał swojego zdrowia- oczywiście to jest tylko moje zdanie

mikaa97 ludzie beda chodzic , owszem. Tak jak z paleniem papiersow jest etykietka o zagrozeniach, o chorobie raka z ich powodu a i tak duza czesc spoleczenstwa pali papierosy.
Ale mysle , ze takie plakaty , informacje , reklamy napewno by pomogly i zapobiegly. Nic tym stracic nie mozemy a wrecz przeciwnie zyskac.
Wiele osob bierze przyklad od drugiego i to jest sprawdzone. Szczegolnie u mlodziezy. Nie chce byc gorsza , chce tak samo super wygladac i miec pozwolone jak moi przyjaciele. Wiele rodzicow takze przystaje na to by corka/syn poszli na solarium z mysla ``od jednego razu nic im sie nie stanie. Niech faktycznie pojde tak jak ich rowiesnicy``. Tylko ze od jednego sie zaczyna. I tu wlasnie moim zdaniem prawo mogloby wejsc i samo zdecydowac. Nie byloby z tego powodow zadnych problemow. Mlodzi ludzie nie popadali by w niskosamocene. Przeciez osoby z problemami skornymi , gdzie dermatolodzy nie sa w stanie im pomoc korzystaja z solarium bo mysla ze to przyniesie pozytywny skutek , a znajoma powiedziala , ze jak miala kilka wypryskow to wszystko ladnie zeszlo i sie wysuszylo. Wiec zapala sie lapmka moze faktycznie tez pojde i tak zrobie. Gdyby byl zakaz nie byloby takich mysli, zmniejszyly by sie zachorowania , nie byloby by pomyslow by z tego korzystac bo kazdy by wiedzial , ze jest to zabronione i niedozwolone! Rodzice tez by mieli latwiej.
A w wieku 18 czlowiek juz mysli bardziej dojrzale , nie ma juz tego okresu buntu , tych zlych emocji i wrogiego nastawienia. Wiec tez latwiej jest uswiadomic takie osoby i przekonac do tego by korzystaly jak najmniej i narzedziej. Przeciez to wszystko dla ich dobra.

Myśląc o kampaniach społecznych mam na myśli szeroko zakrojoną akcję informacyjną dla dorosłych które pokażą jak bardzo niebezpieczne może być korzystanie z solarium. Zobaczcie same jak my na forum konstruktywnie wymieniamy się poglądami na temat korzystania dzieci z solarium i uważam że gdyby w mediach poruszyć ten temat, przedstawić opinie specjalistów z dziedziny dermatologii, onkologii, okulistyki, pokazać społeczeństwu jak wygląda czerniak i jakie są rokowania późnego zdiagnozowania choroby, jak kosztowne jest leczenie chorego i jakie są smutne statystyki dotyczące umieralności spowodowanej nowotworami skóry to znaczna część społeczeństwa zaczęłaby podobnie jak my dyskutować na ten temat.
Uważam też że firmy kosmetyczne które oferują klientom szeroką gamę produktów z filtrem UV powinna włączyć się w akcję informacyjną ponieważ okazuje się że jest jeszcze spora część ludzi która nie zdaje sobie sprawy jak ważne jest stosowanie produktów z filtrem UV dla naszego zdrowia.

Moze az tak bardzo nie sledzimy tego , ale o opalaniu w solarium i jego skutkach mowi sie.
Pamietam , ze byl program w dzien dobry tvn wlasnie na ten temat. Wypowiadala sie kobieta chorujaca na czerniaka , onkolog oraz rzecznik praw dziecka. I opowiadali wlasnie o problemie opalania sie mlodych osob w solarium.
Osobiscie ja jestem za zakazem , ze wzgledu na bezpieczenstwo. Ale takze ze wzgledu na to , ze niestety sa rodzice czesto Mamy , ktore nie dbaja o swoje dzieci by je chronic a wrecz przeciwnie robia z nich laleczki , modelki itd. I to jest przerazajace. Mama wysle corke ktora ma 13 lat na solarium by wygladala super do jasnej sukienki. A tak naprawde w dzisiejszych czasach nikt sie nie sprzeciwi i wpusci to dziecko. Nikt nie zareaguje i nie powie , ze dla tak mlodych osob nie jest to korzystne. Przeciez mloda skora , jest bardzo delikatna i wrazliwa.

Trzeba uswiadamiac nie tylko dzieci , mlodziez ale doroslych , ze bez tego da sie zyc , ze kazdy jest piekny bez korzystania z solarium, ze skutki jakie niesie za soba opalanie sa straszne i bardzo niebezpieczne. I przede wszystkim nie warte niszczenia wlasnej skory. Wiadomo , ze zadne solarium Nam tego nie powie , bo straci klienta. Ale krotkie reklamy , kampanie , spotkania z osobami , ktore zostaly przez korzystanie z solarium w jakis sposob dotkniete i przyniosly im negatywne skutki pozwolilyby na zminimalizowanie uczeszczania.