Czego mam Ci życzyć Córeczko w Dniu Dziecka:
czarnych kotów na białych przypieckach,
burych kotów -
a może i białych...
byleby były
i pięknie mruczały.
Życzę Ci także okien dużych
ze słonecznym, zielonym widokiem
a nad oknem - gałęzi kasztana
żeby wróbelek miał gdzie śpiewać od rana.
Życzę Ci rzeki i piasku przy rzece
na wspaniałe, piaskowe fortece.
I poziomek w leśnych kotlinach
drzew, na które dobrze się wspinać.
Życzę Ci także koca, nie-koca,
który sny Tobie przynosi po nocach
taki koc spełnia wszystkie życzenia:
to się w okręt, to w wyspę przemienia...
bywa też latającym dywanem
by się znowu stać kocem nad ranem.
I co jeszcze?
Już chyba niewiele:
śmiechu w domu,
łez radości,
lodów w niedzielę
i przyjaciół najlepszych na świecie
i wszystkiego, wszystkiego, co tylko chcesz Córeczko.