Piszą dla nas

Avatar

Izabella Mazurek

Mama Tosi i 3 lata młodszej Helenki. Dziennikarka, pracowała m.in. w „Super Expressie” i „Życiu”. W Bobopedii opisuje swoje macierzyńskie doświadczenia. Jak każda mama, zastanawia się często: - O czym myślą moje dzieci? Co się dzieje w ich małych głowach? Może dlatego tak chętnie podejmuje tematy z zakresu psychologii dziecięcej.

wyślij email

  • Kaszel

    Moja starsza córka – alergiczka, od kiedy skończyła dwa i pół roku, każdej wiosny miewa tygodnie, kiedy godzinę po zaśnięciu kaszle nawet przez dwie godziny. Biorę ją na kolana, próbuję dać trochę wody, ale ona jest tak śpiąca, że nie reaguje.

    czytaj

  • Kąpiel

    W trzeciej dobie po urodzeniu pierwszej córki byłam już w domu. Przyszło mi się zmierzyć z kilkoma górami lodowymi. Jedną z nich była pierwsza samodzielna kąpiel. Ani ja, ani tata dziecka nie umieliśmy zrobić nic więcej oprócz wymycia wanienki i nalania do niej wody w odpowiedniej temperaturze. A i to trzęsącymi się rękami.

    czytaj

  • Nocnik

    Załatwiać swoje potrzeby do nocnika szybciej uczą się dzieci, które mają starsze rodzeństwo. Moja druga córka bardzo wcześnie zaczęła naśladować starszą siostrę – miesiąc po drugich urodzinach.

    czytaj

  • Odstawianie od piersi

    Moja młodsza córka przyzwyczajona była do ssania piersi co godzinę lub co półtorej godziny w nocy. W dzień miała tyle zajęć, że nie chciała ssać piersi. Kiedy miała roczek, postanowiłam zakończyć ten męczący maraton. Nie ukrywam, że czekałam na koniec karmienia naturalnego.

    czytaj

  • Prawa karmiącej pracownicy

    Niektórym się wydaje, że dziecko samo zrezygnuje z mleka mamy, jeśli mama będzie dłuższy czas poza domem. Nie ma co jednak liczyć na inicjatywę ze strony dziecka.

    czytaj

  • Raczkuję!

    Jedno z moich dzieci przez kilka tygodni umiało przyjąć pozę gotową do raczkowania, ale tylko kołysało się w obie strony. Próbowałam wszystkich sposobów polecanych w podręcznikach. Kładłam na drugim końcu dywanu ulubione zabawki, siadałam tam i nawoływałam córkę. Nic nie wskórałam.

    czytaj

  • Smoczek

    Moja pierwsza córka dostała smoczek w szpitalu od pielęgniarek, podczas pierwszej doby życia, którą spędziła z dala ode mnie pod kroplówką. Smoczek nie ułatwił mi karmienia piersią, bo zaspokajał naturalną potrzebę ssania.

    czytaj

  • Stawy biodrowe. Dysplazja

    Na sto dzieci kilkoro rodzi się z dysplazją stawu biodrowego, czyli ze źle ukształtowanym stawem biodrowym. Polega to na tym, że główka kości udowej nie pasuje do panewki albo panewka jest zbyt płaska. USG bioderek robi się dzieciom już w drugim miesiącu życia i ewentualną dysplazję można naprawić.

    czytaj

  • Stoję!

    Moja pierwsza córka (miała wtedy 9 miesięcy) bawiła się zabawkami w łóżeczku. Była to zabawa, na którą chętnie zgadzał się tylko dziadek. On wrzucał zabawki do łóżeczka, a ona je wyrzucała. W pewnej chwili (dziadek długo zbierał zabawki z podłogi), mała przytrzymała się szczebelków i hop! Pierwszy raz sama stanęła.

    czytaj

  • Wspólne łóżko z rodzicami

    Nie wyobrażam sobie, żeby noworodka czy niemowlaka zostawiać samego w pokoju i tylko chodzić do niego, żeby go nakarmić. Po pierwsze, nie wyobrażam sobie, jak to zorganizować w praktyce, a po drugie, maluszek naprawdę potrzebuje bliskości, przecież do tej pory, przez dziewięć miesięcy nie rozstawał się z mamą.

    czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj

Przyjazne miejsca