Babcia Lucynka zadzwoniła dziś do Wojtusia i powiedziała że atrakcje dla Wojtusia są już przygotowane i czeka na nas jutro z pysznym rosołkiem za którym Wojtuś przepada. Tatuś pomógł babci dmuchać basen więc jutro będzie cudowny dzień pełen atrakcji. Dzięki E Bobas atrakcje na ogrodzie babci są kolorowe i chronią dzieci przed wiatrem i słońcem- zobaczcie zresztą sami :)

Odwiedziłem dziś panią doktor ponieważ od dwóch dni mam na buzi , nóżkach i stopie dziwne czerwone krosty i mamusia martwiała się że mam wysypkę. Pani doktor uspokoiła mamę- te krosty to od ukąszenia komara- i od dziś w naszym domu jest akcja- stop komarom.

Pilnowała mnie mamusia, pilnował mnie tatuś i nawet suczka Fifi biegała po kuchni a Wojtuś nabił sobie guza z tyłu głowy. Chwile płaczu przerwała głośna muzyka i chęć do tańczenia z mamusią.

W ostatni weekend świętowałem razem z rodzicami na weselu cioci i wujka. Byłem zachwycony głośną muzyką i uśmiechałem się do każdego.

Wojtuś jest już coraz silniejszy i dziś podczas zabawy na świeżym powietrzu samodzielnie stał na nóżkach trzymając się mamusi. Widok był cudny a Wojtuś bardzo zadowolony jakby wiedział że wchodzi w kolejny etap rozwoju. Byłam i jestem z niego bardzo bardzo dumna.

Stolik edukacyjny tak bardzo mnie absorbuje że mogę przy nim siedzieć i się bawić.

Moje pierwsze święta Wielkanocne

Wojtuś jest bardzo bystrym chłopcem i z zaciekawieniem obserwuje co robią rodzice i naśladuje ich. Kiedy tylko w zasięgu jego wzroku jest komputer wychyla się i wyciąga rączki aby móc poklikać sobie. Bardzo się złości kiedy mu zabraniamy więc przy Wojtusiu staramy się nie włączać komputerów.

Dziś po raz pierwszy podczas ćwiczeń z mamusią raczkowałem. Zrobiłem wielki postęp w ćwiczeniach i pani rehabilitantka będzie dumna. Od dziś już wiem że pupę można podnieść do góry i przemieścić się :)

Mamusia kupiła mi gryzaczek abym uczył się samodzielnie jeść i sam jadłem banana a mamusia uśmiechała się mówiąc że to przeuroczy widok :)

Moja pierwsza wycieczka, i zabawy z mamusią na placu zbaw

Codziennie uczę się nowych umiejętności

Tylko mnie było słychać w kościele , ale byłem najcudniejszym dzieckiem spośród 9 które w tym dniu były ochrzczone