Komentarze

• Magdalena5 | 07-12-2010 19:11:38 | zgłoś naruszenie

  Może spróbuj innej metody, ja swoje dziecko nie bujam i rzadko noszę. W ciągu dnia urządzam takie małe spacerki po mieszkaniu, a kładę małą na kocyku na dywanie bądź tapczanie i bawię się z nią przez jakiś czas, po czym daję smoczka i np idę do kuchni lub robię coś w pokoju i na ogół zasypia sama. Natomiast też miałam kilka razy tak, że odkładałam ją do łóżeczka i budziła się po krótkim czasie, zauważyłam jednak że co raz rzadziej się to zdarza. Spróbuj też kłaść swoje maleństwo na matę edukacyjną, jak zmęczy się rozmową z misiami to zaśnie ;). Jest jeszcze jedna metoda, używana przez tatusiów. Do samochodu synka i pojeździć trochę samochodem, sen gwarantowany! :). Odezwij się jak rozwiążesz mamo ten problem snu, bo ciekawa jestem i będę 3mać kciuki, pozdrawiam. Odezwij się na mój blog :)

  

• pomoc | 07-12-2010 19:49:01 | zgłoś naruszenie

  No wiesz jak sie rozejrzysz na pewno znajdziesz tu artykul co zrobic...Może poczytaj w bobopedii?

  

• leonka | 07-12-2010 22:12:42 | zgłoś naruszenie

  Ja mam ten sam problem.Widze ze moja Nataszka pada ze zmeczenia i na rekach mi zasypia a jak tylko ja chce polozyc to sie budzi.nieraz jest tak ze siedze z nia 2godziny i nie bujam tylko trzymam i spi aw wozku sie budzi i caly cyrk sie powtarza.ma dopiero 5tygodni i licze ze powoli sie to wszystko unormuje a jak nie?no to nie wiem co bedzie;-///

  

• dorota74 | 07-12-2010 22:18:44 | zgłoś naruszenie

  Ja miałam podobny problem ze starszym synem,on spał mi ale tylko przy cycu,to było 13 lat temu i nie wspominam tych chwil zbyt dobrze.Woda w garze zanim się zagotowała to on już zdążył się obudzić,a zanim usnął-to wystygła.Mycie garów było w ratach i w pośpiechu.Nie zapomnę.Niestety,nie znalazłam na to cudownego środka na to,po prostu przez to przeszłam.Na szczęście teraz do spania syn jest pierwszy.Z córką problemu nie miałam,a siedziałaby do północy gdyby mogła teraz.No i teraz najmłodszy-nie mam problemu z nim,choć na początku były drobne,na szczęście od początku spał w swoim łóżeczku i potrafił pospać 2 godziny,podczas gdy jego starszy brat max.15 minut,a przy próbie położenia do łóżeczka-budził się.Tak więc za bardzo pewnie Ci nie pomogłam,ale może pocieszyłam?

  

• laska | 08-12-2010 20:14:29 | zgłoś naruszenie

  Izka nic nie robisz źle - po prostu synek czuje, ze mama chce go odłożyć i budzi się! Woli mieć Ciebie przy sobie i czuć Twój zapach i bicie serducha:) Ale niestety choć to dla nas mam jest trudne, to musimy uczyć samodzielnego zasypiania. Juz wcześniej pisałam, ze moi synkowie podobnie mieli i z Patrykiem wykombinowałam sobie, ze będę go w wózku wozić po mieszkaniu. I było mi lżej, bo przynajmniej go nie nosiłam. I nie przejmuj się, ze krótko śpi. Ksawek jak był mały, to z początku miał dwie drzemki w ciągu dnia tylko po 30 minut góra do godzinki. Za to Patryk od samego prawie początku miał dwie drzemki po 2 godzinki, a jak spał z mamą to naewt i 3 godzinki:) Za to moja bratanica od początku spała po godzince tylko. Każde dziecko potrzebuje mniej lub więcej snu:)

  

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.