powrót do bloga

rss wpisy: 106 komentarze: 222

Mamy oko

Jestem mamą. I mam oko na różne sprawy - te związane z dziećmi, z rodziną, z tzw. polityką prorodzinną. Będę o nich pisać tak, jak je widzę. Ten blog to takie "mamy oko" ;)

Utworzono: 2010-05-07

Zakazany klaps, czyli jest ustawa!

Niemal dwa lata temu premier Donald Tusk zapowiedział, że rząd przeprowadzi prawny zakaz bicia dzieci. Bezpośrednim impulsem do złożenia takiej obietnicy była tragedia niespełna czteroletniego Bartka, zakatowanego na śmierć przez konkubenta matki. Dyskusja o prawnym zakazie "dawania klapsów" trwała bardzo długo, momentami była burzliwa (jak wtedy, gdy pod Sejmem pikietowali przeciwnicy penalizacji klapsów, pod hasłami "Ręce precz od moich dzieci").

Wczoraj w nocy stało się - Sejm uchwalił ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Jednoznacznie zakazuje ona stosowania jakichkolwiek kar cielesnych.

Podoba mi się doprecyzowanie przepisu, dającego pracownikowi opieki społecznej prawo do czasowego zabrania dziecka z rodzinnego domu w celu zapewnienia mu bezpieczeństwa. Pierwszym wyborem musi być w takiej sytuacji ktoś z rodziny (oczywiście mieszkający osobno). Dopiero gdy okaże się, że dziecko nie ma żadnego krewnego, który może się nim zaopiekować, będzie mogło trafić (czasowo, podkreślam) do rodziny zastępczej lub domu dziecka.

Mam nadzieję, że gdy ustawa wejdzie w życie, obawy jej przeciwników (zwłaszcza o nadmierne ingerowanie w życie rodzin niepatologicznych) nie sprawdzą się w ogóle. Gdyby jednak z jakichś powodów dochodziło do nadużyć (nie potrafię sobie wyobrazić takich okoliczności, ale ich z góry nie można przecież wykluczyć) - ustawa nie Biblia, zawsze można ją poprawić.

 

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Maj 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj