Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Jak dobrze wybrać nianię dla dziecka? Czego wymagać?

Dziesięć przykazań dla rodzica-pracodawcy

Nie miej złudzeń: poszukiwanie opiekunki wiązać się będzie ze stresem, wahaniami, wyrzutami sumienia i zwykłym niepokojem o dziecko. Dlatego, nie odkładaj poszukiwań na ostatnia chwilę. Zacznij co najmniej trzy miesiące przed powrotem do pracy.

Jak wybrać dobrą nianię? Jak dobrze wybrać nianię? Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę!

Fot. Fotolia

Jak wybrać dobrą nianię? Jak dobrze wybrać nianię? Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę!

Najważniejsza zasada: rozmawiaj z kandydatkami długo i szczerze.

 
Nie bądź zazdrosna
 
Na początek musisz zrozumieć, że z dobrą nianią będziesz się dzielić uczuciami swojego najukochańszego dziecka. Zobaczysz, jak tuli się do obcej w końcu osoby i czasem płacze, kiedy ona wychodzi. Możesz być trochę zazdrosna, ale nie wiń niani za uczucia dziecka. Pamiętaj, że gra się toczy o jego dobro. Dziecko powinno być przytulane także wtedy, gdy ciebie nie ma w domu. O to właśnie chodzi, by niania i dziecko się pokochali.
 
 
Nie rób z niani pomocy domowej
 
Kiedy rozmawiasz z kandydatką, graj w otwarte karty. Czy potrzebujesz niani, czy osoby, która prócz opieki nad dzieckiem ma posprzątać mieszkanie, gotować i prasować. Szczerość pozwoli uniknąć nieporozumień w przyszłości. Pamiętaj jednak, jeśli chcesz, żeby niania chodziła z dzieckiem na spacery, bawiła się z nim, reagowała na jego potrzeby i zaspokajała je, lepiej, żeby nie łączyła opieki nad maluchem z posadą pomocy domowej. Chyba nie chcesz, żeby niania przedkładała mycie kuchenki gazowej nad ukojenie płaczącego dziecka.
 
 
Szukaj blisko siebie
 
Kandydatki na nianię szukaj najpierw wśród najbliższych. Jeśli wiesz, że będziesz jej potrzebować, możesz zacząć się rozglądać niedługo po urodzeniu dziecka. Albo jeszcze wcześniej. Może dziecko przyjaciółki pójdzie w tym czasie do przedszkola i jego opiekunka będzie wolna? Wiarygodna sąsiadka wybiera się na emeryturę? Znajomą osobę łatwiej ci będzie zaakceptować.
 
 
Pytaj: dlaczego?
 
Zapytaj kandydatkę o doświadczenie. Jeśli jest zawodową opiekunką, jak często zmieniała pracę. Czy opiekowała się dziećmi aż do wieku przedszkolnego, czy jej kontrakty urywały się wcześniej. Jeśli tak, zapytaj dlaczego.
 
 
Pytaj o poprzednie miejsca pracy
 
Zwróć uwagę, jak mówi o byłych pracodawcach. Czy wyraża się z kulturą i umiarem, czy narzeka na ich skąpstwo, brak zrozumienia i nieumiejętność postępowania z dzieckiem. Jeśli wyraża się źle, to znaczy, że nie potrafiła się z nimi właściwie porozumieć.
 
 
Pytaj o jej własną rodzinę
 
Jeśli jest młoda: jaki ma kontakt z rodzicami i rodzeństwem? Jeśli wychowała już własne dzieci: czy ma z nimi kontakt bliski i serdeczny? Zdrowa rodzina niani to najlepsze referencje zawodowe. Pozwól zaprosić się do jej domu. To jak mieszka, dużo ci o niej powie. 
 
 
Pytaj delikatnie o zdrowie
 
To być może okrutne, ale niania z bardzo poważnymi dolegliwościami zdezorganizuje życie twoje i malucha. Chodzi przede wszystkim o choroby, które wymagają cyklicznej hospitalizacji. Zapytaj, czy kandydatka leczyła się psychiatrycznie. No i nie oszukuj się: jeśli jest nałogową palaczką, jest mało prawdopodobne, że przy twoim dziecku wytrzyma bez papierosa.
 
 
Pytaj z czym dała sobie radę
 
Pytaj o najtrudniejszą sytuację, jaką przeżyła z dzieckiem i jak sobie poradziła. Ważne są zarówno sytuacje konfliktowe, gdy dziecko ma napad złości i przestaje słuchać, jak i sytuacje losowe, gdy dziecko upadnie albo obleje się wrzątkiem. W obu ważne, by nie reagowała ani agresywnie, ani panicznie.
 
 
Wsłuchuj się w swoje dziecko
 
Jeśli po drugiej, trzeciej krótkiej wizycie dziecko reaguje płaczem na kandydatkę - lepiej z niej zrezygnuj.
 
 
Zaufaj swojej intuicji
 
Doświadczone opiekunki mówią, że przy podejmowaniu pracy ważna jest chemia między nimi i dzieckiem, ale nie mniej ważna jest chemia między opiekunką i matką. Brak porozumienia, zaufania i podejrzliwość, nawet nie wyartykułowane - odbiją się na dziecku. 
Gdy już zaakceptujesz kandydatkę, zapraszaj ją najpierw na dwu - trzygodzinne wizyty w domu w twojej obecności, a po tygodniu, dwóch, stopniowo wydłużaj wizyty: i niania, i twoje dziecko powinni mieć czas, by się poznać i polubić.
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: eBobas_PL.

Komentarze

  • donnavito | 06-02-2015 23:33:05

    Ja bym zainwestowała w kamerę
  • Modzelka8 | 17-02-2015 12:35:33

    Oczywiście najlepszą nianią jest babcia, mamy do niej zaufanie i wiemy, że nikt tak dobrze nie zajmie się naszym dzieckiem. Jednak gdybym miała wybrać nianię to popytałabym wśród znajomych, żeby nie zatrudnić kogoś kto skrzywdzi moje dziecko.
  • joanka106259 | 20-02-2015 10:42:17

    Jeżeli ma się kontakt z innymi mamami zawsze powinna się znaleźć jakaś mama, która będzie miała kogoś do polecenia. Z tego co się orientowałam niania na pełny etat to jednak spory wydatek, u nas to spokojnie 1400 zł/miesięcznie dlatego jak ma się inwestować takie pieniądze warto poświęci temu wyborowi dużo czasu i uwagi. A co do wspomnianych kamer uważam, że to przesada. Można coś takiego zrobi...
  • waldek45 | 26-02-2017 21:45:29

    wybór niani to strasznie trudne zadanie dla rodziców. My zdecydowaliśmy, że moja żonka zostanie jednak w domu. trochę kasy brakuje ale dziecko ważniejsze.

Poczytaj również

Zobacz więcej na temat: żłobek, opiekunka, opieka nad dzieckiem, niania

Warto zobaczyć

Rozszerzanie diety dziecka

Polecamy

Dr n.med. Wojciech Feleszko

Czego oznaką jest trzęsąca się bródka u noworodka i małego niemowlaka?

Ostatnio zauważyłam u 2,5 miesięcznego dziecka, że czasami drży mu broda. Wygląda to tak, jakby było mu zimno. Zdarza się to podczas kąpieli, albo jak się go podnosi. Czy to jest normalny odruch?

czytaj

Jak łagodzić świąd ospy? Sposoby na swędzące krostki

Ospa wietrzna. Jak złagodzić uporczywy świąd ospy?

Ospa wietrzna to zakaźna choroba wirusowa, do niedawna uważana za typową chorobę wieku dziecięcego, którą „trzeba przejść”. Szczepionki przeciw ospie wietrznej są dostępne – ale są niestety płatne, dlatego większość dzieci ciągle musi się zmagać z chorobą...

czytaj

Przed kąpielą trzeba było ogrzać pomieszczenie elektrycznym piecykiem, żeby dziecko nie wrzeszczało jak odzierane ze skóry.

Jak to było, być rodzicem w PRL?

Jesteś zmęczona, niewyspana i wiesz, że w najbliższym czasie nie odpoczniesz. Sterta do uprasowania, obiad do ugotowania, spacer z dzieckiem i przed nim trzeba doprowadzić się do porządku. A twój dzidziuś wciąż płacze. Możesz wierzyć lub nie, ale młoda...

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj