Reksio ;)

Co to byłby za dziecięcy pokój bez dziecięcych ozdób ;) Długo szukałam lampki dla naszego synka i jakoś żadna mnie nie urzekła :( Do czasu jak znalazłam pieska :) Do wyboru była jeszcze świnka i kwiatek ale to właśnie piesek zdobył nasze serca :) No i jakoś tak najbardziej pasuje do chłopięcego pokoju. Cały bajer polega na tym, że właściwą lampką jest tylko głowa pieska, którą wystarczy zawiesić na ścianie i daje bardzo fajne przytłumione światło. Reszta to naklejki, które bardzo łatwo się nakleja tworząc niesamowitą całość :)