List do Świętego Mikołaja
Drogi święty Mikołaju
Mam na imię Szymonek. W grudniu będę miał 20 miesięcy, chodź jeszcze nie umiem dobrze mówić, czytać a na pewno już pisać , dlatego moja mamusia piszę ten list w moim imieniu.
Po raz drugi w życiu będę obchodził Mikołajki, z tamtego roku to nie za wiele pamiętam, ponieważ byłem malutki, może w tym coś zapamiętam.
Chciałem Ci coś napisać o sobie:), urodziłem się 21 kwietnia 2011 roku,na dzień dzisiejszy jestem już dużym silnym chłopcem:). Mam swoje małe osiągnięcia powiem cały alfabet za mamusią. Umiem naśladować zwierzątka, i dużo innych rzeczy jak przyjdziesz do mnie to Ci pokażę:)
Wiesz Mikołaju ja chyba zostanę tancerzem, tatuś tak mówi bo jak słyszę muzykę to zaraz tańczę:).
Czasem daje mamie w kość no bo nie każdy zawsze ma dobry dzień, ale jeden mały uśmiech i wszystko załatwione.Często mówią mi, że jestem śmieszek:) bo ciągle się śmieje i uśmiecham do wszystkich, ogólnie to jestem bardzo pogodny chłopak:). Mamusia z tatusiem często mówią, że jestem ich szczęściem, chyba muszą mnie bardzo mocno kochać, z resztą okazują mi to na każdym kroku:)
A co do prezentu to nie musisz się tak bardzo starać, ja nie jestem wybrednym dzieckiem i obojętnie co bym dostał to i tak się ucieszę
Całuje mocno Szymonek, będę na Ciebie czekał:* mam nadzieję, że się kiedyś zobaczymy.
ps. na parapecie zostawię Ci ciasteczko żebyś sobie zjadł i mleczko żebyś wypił.
Mam na imię Szymonek. W grudniu będę miał 20 miesięcy, chodź jeszcze nie umiem dobrze mówić, czytać a na pewno już pisać , dlatego moja mamusia piszę ten list w moim imieniu.
Po raz drugi w życiu będę obchodził Mikołajki, z tamtego roku to nie za wiele pamiętam, ponieważ byłem malutki, może w tym coś zapamiętam.
Chciałem Ci coś napisać o sobie:), urodziłem się 21 kwietnia 2011 roku,na dzień dzisiejszy jestem już dużym silnym chłopcem:). Mam swoje małe osiągnięcia powiem cały alfabet za mamusią. Umiem naśladować zwierzątka, i dużo innych rzeczy jak przyjdziesz do mnie to Ci pokażę:)
Wiesz Mikołaju ja chyba zostanę tancerzem, tatuś tak mówi bo jak słyszę muzykę to zaraz tańczę:).
Czasem daje mamie w kość no bo nie każdy zawsze ma dobry dzień, ale jeden mały uśmiech i wszystko załatwione.Często mówią mi, że jestem śmieszek:) bo ciągle się śmieje i uśmiecham do wszystkich, ogólnie to jestem bardzo pogodny chłopak:). Mamusia z tatusiem często mówią, że jestem ich szczęściem, chyba muszą mnie bardzo mocno kochać, z resztą okazują mi to na każdym kroku:)
A co do prezentu to nie musisz się tak bardzo starać, ja nie jestem wybrednym dzieckiem i obojętnie co bym dostał to i tak się ucieszę
Całuje mocno Szymonek, będę na Ciebie czekał:* mam nadzieję, że się kiedyś zobaczymy.
ps. na parapecie zostawię Ci ciasteczko żebyś sobie zjadł i mleczko żebyś wypił.
made by artflash interactive