Ocena:
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Jak zmniejszyć ryzyko wystąpienia depresji poporodowej?

Gimnastyka, pomagający partner i ryba na obiad

Nowe badania wskazują, że odpowiednio dobrana aktywność fizyczna, wsparcie rodziny i suplementy diety pomagają w leczeniu depresji poporodowej. Ta przypadłość dotyka dziś kilkunastu procent młodych matek na całym świecie.

Cierpiące na depresję poporodową kobiety mówią, że samo pojawienie się dziecka w rodzinie jest ogromnie stresującym wydarzeniem.

Fot. iStockphoto

Cierpiące na depresję poporodową kobiety mówią, że samo pojawienie się dziecka w rodzinie jest ogromnie stresującym wydarzeniem.

Depresja poporodowa (z ang. PPD – Postpartum Depression) uważana jest dziś za poważną chorobę, szacuje się, że cierpi na nią – według różnych źródeł – od 10 do 15 proc. rodzących. Najsilniejsze objawy obserwuje się u pacjentek w pierwszych trzech miesiącach po porodzie, jednak w niektórych przypadkach choroba może trwać nawet latami. Występowanie zaburzeń zależy m.in. od czynników socjalnych i kulturowych, poczucia własnej wartości, przebiegu porodu, wsparcia rodziny i instytucji, a także od tego, czy przed ciążą kobieta miała skłonność do depresji. Psychologowie i psychiatrzy uważają, że chociaż PPD to wyniszczająca i ciężka choroba, jest też całkowicie wyleczalna.

 

Gimnastyka na nastroje

Według specjalistów z Amerykańskiego Stowarzyszenia Fizjoterapii, ćwiczenia fizyczne wyraźnie poprawiają samopoczucie kobiet po porodzie, dzięki aktywności fizycznej zmniejsza się też ryzyko wystąpienia depresji w połogu. Wyniki prac opublikowano na łamach ostatniego numeru Physical Therapy Journal, wydawanego przez ASF.

Wcześniej naukowcy wielokrotnie udowadniali, że ćwiczenia doskonale wpływają na nastroje kobiet w każdym wieku, nie tylko młodych matek. Uprawiające sport kobiety zawsze mają mniejszą skłonność do depresji i zniżek nastroju. Teraz okazuje się, że aktywność fizyczna to jeden z ważnych czynników wpływających na zdrowie psychiczne kobiet po porodzie.
– Urodzenie dziecka wiąże się z ogromnymi zmianami w zdrowiu psychicznym, emocjonalnym i fizycznym kobiety, a także w jej funkcjonowaniu w społeczeństwie – tłumaczy dr Mary P. Galea, wykładowca na Wydziale Fizjoterapii na australijskim Uniwersytecie w Melbourne i współautorka opracowania. – Odkryliśmy, że grupowe zajęcia prowadzone przez wykwalifikowanych fizjoterapeutów, ekspertów od przywracania i poprawiania motoryki swoich podopiecznych, mogą także pomóc młodym matkom. Dzięki takim ćwiczeniom kobiety narażone na wystąpienie depresji poporodowej poprawiają swoje samopoczucie, mogą też w związku z tym zapewnić dzieciom lepszą opiekę.

Naukowcy przebadali 161 kobiet, które podzielono na dwie grupy. Jedne brały udział w eksperymentalnym programie dla matek i dzieci, drugie – wyłącznie w zajęciach edukacyjnych. 62 pacjentki z pierwszej grupy w ciągu dwóch miesięcy raz na tydzień uczestniczyły – wraz ze swymi nowonarodzonymi dziećmi – w godzinnej gimnastyce prowadzonej przez fizjoterapeutkę oraz w półgodzinnych zajęciach edukacyjnych lekarzy i pielęgniarek. 73 kobiety przypisano do grupy, której słuchaczki miały tylko zajęcia edukacyjne, 26 badanych nie chodziło na żadne z nich.
Okazało się, że po ośmiu tygodniach prowadzenia programu samopoczucie kobiet w pierwszej grupie było znacznie lepsze niż w pozostałych, wyraźnie zmniejszyły się też u nich nikłe nawet objawy depresji poporodowej w porównaniu z pacjentkami, które nie ćwiczyły. Efekt ten utrzymywał się u aktywnych fizycznie kobiet średnio przez cztery tygodnie po zakończeniu projektu. Liczba uczestniczących w badaniu kobiet, u których stwierdzono wysokie ryzyko wystąpienia depresji poporodowej, po zakończeniu projektu zmniejszyła się o ponad połowę.
Wyniki badań opracowano na podstawie tzw. skali pozytywnego afektywnego bilansu doświadczeń (Positive Affect Balance Scale). Naukowcy korzystali z powszechnie używanego w psychologii zbioru 10 pytań określających reakcje ludzi na wydarzenia w ich codziennym życiu. Uczestniczki badania wypełniały też tzw. Edinburgh Postnatal Depression Scale (edynburską skalę depresji poporodowej) i odpowiadały na pytania dotyczące czasu i formy aktywności fizycznej w każdym tygodniu. Dane przeanalizowano po ośmiu tygodniach trwania programu i po czterech tygodniach od jego zakończenia.

 

Strona: 1 2 3
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Komentarze

  • wojtaszek | 20-11-2014 21:46:22

    W 4 dobie po porodzie wystąpił u mnie spadek nastroju , byłam bardzo smutna i rozgoryczona problemem z laktacją, do tego doszło zmęczenie i ogromny ból piersi. Najważniejsze dla mnie było wsparcie partnera, pomoc w codziennych obowiązkach, wyrozumiałość. Pomimo że jestem twardą babką nie mogłam sobie na początku poradzić - chciałam być idealną matką i gdy okazało się że mam mało pokarmu, mój sy...
  • kasztanka2 | 22-11-2014 20:20:13

    Mnie na szczęście problem nie dotyczy, ale jest niewątpliwie strasznym problemem dla całej rodziny, gdy kobieta zamiast cieszyć się z roli matki zaczyna popadać w przygnębienie i ma swojego dziecka dość. Nie wyobrażam sobie tego nawet.
  • joani | 04-02-2015 23:06:31

    Niestety jak ne przesypia się nocy, dziecko jest marudne, ma kolki a do tego partner nie pomaga, wierzę, że mozna nabawić sie depresji. U mnie wszystko się zgadza oprócz partnera, bo mój mąż stara się jak może i wyręcza mnie w wielu czynnościach. Mimo wszystko czasem po kilku godzinach sam na sam z maluchem cieszę się, że wrócił z pracy i choc chwilę mam na zakupy czy ploteczki sama, bez "gugu ...
  • Doris85 | 03-04-2015 14:32:13

    Juz sam etap ciazy to wieczna huśtawka nadtrojow, roznych dolegliwosci i lęków. Po porodzie dochodza nieprzespane noce, placz maluszka, koniecznosc karmienia, obolale cialo - nic dziwnego, ze kobiety w takim momencie sie zalamuja. Dlatego warto miec wsparcie bliskich - meza, rodzicow, kolezanek, ktore tez sa matkami malych dzieci i pozwolic sobie na placz, zlosc - na wyrzucenie zlych emocji. A ...

Warto zobaczyć

Poczytaj również

Polecamy

Gdy dziecko obficie się ślini, wkłada do buzi rączki lub przedmioty, to znak, że ząbkuje

Bolesne ząbkowanie. Najczęstsze objawy to płacz, gorączka, biegunka

Tak, jak nie ma sztywnej reguły, co do momentu pojawienia się pierwszego ząbka, tak nie ma wytłumaczenia dlaczego u jednych dzieci ząbki pojawiają się wcześniej, u innych później. Jedyną regułą, jaką sama zaobserwowałam, jest to, że rodzeństwu zęby...

czytaj

Niedojrzała soczewka  do około 12. roku  nie jest w stanie przefiltrować promieni UV.

Okulary przeciwsłoneczne dla dzieci, to konieczność, a nie szpan

Coraz słabsza powłoka ozonowa sprawia, że do oka dociera więcej promieni słonecznych, które mogą powodować poparzenia oczu, zapalenia rogówki czy spojówek. Dlatego nie tylko swoje, ale i oczy maluchów trzeba osłaniać.

czytaj

Dzieci nie rodzą się potworami.To niektórzy rodzice robią z nich nieznośne istoty.

Niegrzeczne dziecko. Fatalne skutki błędów wychowawczych

Nie da się rozpieścić dziecka, które nie ukończyło dziewięciu miesięcy. Maluszek płacze tylko wtedy, gdy czegoś potrzebuje. Już ciut starsze dziecko używa płaczu by wymusić na mamie nieustającą obecność czy noszenie na rękach. Rozpoczyna się...

czytaj

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj