Produkty bezpieczne dla dzieci

Rekomendacje Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie lub Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu można znaleźć m.in. na słoiczkach z zupkami, butelkach wody mineralnej, szamponach czy chusteczkach do podcierania pupy. Czy gwarantują, że produkt jest bezpieczny dla naszego malucha?

czytaj więcej

Nie wiem jak inne mamy ale ja mam zaufanie do IMiDz i innych instytucji tego typu. Staram sie szykac takich produktow, ktore maja ich opinie, wprawdzie jest ich niewiele ale na przyklad kupilam chuste z Womaru tkana be close, ktora ma pozytwyna opinie IMiDz. I wiem, ze nie wydaja takich opinii od tak sobie i mam gwarancje, ze to sprawdzony produkt,

Chyba trafiłam w dobre miejsce jeśli chodzi o zapytanie się o produkty bezpieczne dla dzieci. Szczerze powiem, że po ostatnim hałasie wokół Gerbera i MOM-u który pakowali do słoiczków nie ufam do końca tym pozytywnym opiniom IMiDz, bo duże koncerny po prostu płacą za tą opinię i możliwość wykorzystania logo na produktach - czytałam o tym w gazecie. Tyle ode mnie w tym temacie.

Natomiast jako świeżo upieczona mamcia jestem na etapie kompletowania jeszcze paru akcesoriów dla mojego skarba i wózek mam, śpioszki mam, pieluszki też, ale zastanawia mnie kwestia smoczka, bo dowiedziałam się, że jeśli chcę używać to nieprofilowane i max do 6 miesiąca nim dzieciaczek zacznie ząbkować. Dziś właśnie widziałam w TVN-ie jak pokazywali takie połączenie smoczka i przytulanki - z właśnie takim nieprofilowanym smoczkiem bardzo przypominającym sutek i Urbański mówił, że to certyfikowane itp, więc sprawdziłam, no miał rację to smok Philipsa mega popularny w USA, ale u nas można go dostać tylko z tą maskotką. Co o tym sądzicie? Warto spróbować, skoro wychodzi, że to najlepszy rodzaj smoczka, a luzem go nie dostanę ? Proszę o Waszą opinię.

Ja w przypadku produktów dla dzieci zawsze zwracam uwagę czy mają atesty i czy są rekomendowane przez np. Instytut Matki i Dziecka lub Centrum Zdrowia Dziecka. Takie rekomendacje przeważają w podjęciu przeze mnie decyzji o zakupie danego produktu. Szukając nawet opinii na temat danego produktu zwracam na to uwagę i uważam że słusznie przeprowadza się testy na jakiejś grupie osób ( dzieci) aby ocenić czy dany produkt spełnia wymagane kryteria. Zwróciłam uwagę na to że bardzo często produkty atestowane, certyfikowane są droższe od tych które nie mają certyfikatów ale nie warto moim zdaniem oszczędzać na produkcie który nie został przebadany bądź pozytywnie zaopiniowany. Nawet wodę źródlaną na której przygotowuję mleczko dla synka kupuję z rekomendacją Cenrum Zdrowia Dziecka ponieważ uważam że firmy które starają się o takie rekomendacje czy certyfikaty nie mają nic do ukrycia i dbają o to aby ich produkty były jak najbardziej bezpieczne dla maleńkich dzieci.

Jak widze chińskie litery gdzieś to od razu mi się alarm włacza, nie mam zaufania do chinskich wyrobów, nawet z wyzszej pólki, postawię na drewniane polskie zabawki.

Ja zwracam dużą uwagę na atest przy wyborze zabawek.
Kiedyś byłam w sklepie i właściciel mówi: "Te zabawki są super, posiadają atest i są bezpieczne dla dzieci" A ja sobie pomyślałam "Zabawki może i tak, ale ty raczej nie", ale to dlatego że 6 lat temu handlował pornografią dziecięcą i siedział za to 3 lata, więc się zdziwiłam wchodząc do tego sklepu że to on go otworzył i że się nie boi linczu ludzi. No ale to inna sprawa, ważne że ma w sklepie zabawki z atestem hahaha

Nigdy nie kupiłam bym dziecku zabawki bez opakowania czy metki gdzie jest nazwa producenta, info o atestach itp. Zawsze dziwię się gdy widzę rodziców którzy kupują zabawkę np. przy stragania gdzie stoi pani ze szczekającymi pieskami i sprzedaje je zupełnie bez opakowania.

Jesli chodzi o kosmetyki to polecam bardzo fajny blog Sroki - porownuje ona sklad kosmetykow roznych producentow i je opiniuje pod katem bezpiecznego ich stosowania.