Ocena:
1
2
3
4
5
oceń

rozmiar czcionki

|

|

|

|

Raczkuję!

Szuflady idą w ruch

Jedno z moich dzieci przez kilka tygodni umiało przyjąć pozę gotową do raczkowania, ale tylko kołysało się w obie strony. Próbowałam wszystkich sposobów polecanych w podręcznikach. Kładłam na drugim końcu dywanu ulubione zabawki, siadałam tam i nawoływałam córkę. Nic nie wskórałam.

Zwykle dzieci zaczynają raczkować w dziewiątym miesiącu.

Fot.Emilia Denel

Zwykle dzieci zaczynają raczkować w dziewiątym miesiącu.

Pewnego dnia dziewczynka po prostu ruszyła, a ja zauważyłam to po dłuższej chwili. No i zaczęło się. Budziła się i natychmiast ruszała.Od tamtej chwili nie chciała siedzieć w wózku, tylko raczkować. Chodziłyśmy na plac zabaw i tam pozwalałam jej raczkować po trawie. Mała co chwila przysiadała, patrzyła, co ma w rączkach i ruszała dalej. Za punkt honoru stawiała sobie dojście do dzieci, które bawiły się w piaskownicy. A w piaskownicy – to dopiero było cudownie.

Zapowiedź raczkowania

Zwykle pierwsze raczkowanie zaczyna się w dziewiątym miesiącu, ale może się zdarzyć i w dziesiątym. Przed raczkowaniem dziecko dużo rusza się samodzielnie – kręci się wokół własnej osi, czołga się do tyłu i podciąga tułów na rączkach. Na pewno już samodzielnie siedzi.
Jedną ze śmieszniejszych sytuacji z raczkującym dzieckiem przeżyłam na najpiękniejszym placu w Sienie, w Toskanii. Mała długo siedziała w wózku, więc w końcu zaczęła gwałtownie domagać się wolności. Ludzi było mało, kamienie płaskie, śliskie i czyste. „No to ruszaj, dziewczyno”, pomyślałam, wypuszczając ją z wózka. Nie spodziewałam się, że stanie się główną atrakcją turystyczną. Dostała oklaski, ludzie podchodzili do niej, a grupa Japończyków oświetliła błyskiem fleszy. A dziecko nic, oprócz tego, że zadowolone, bo w końcu nie przypięte do wózka.

Uwaga na paluszki

Raczkowanie jest to też czas, kiedy w ruch idą wszystkie szuflady dostępne dla dziecka. Uwaga! Łatwo o przycięcie paluszka. Nie myśl, że jak dziecko raz sobie przytnie palec, to drugi raz będzie uważało. Niekoniecznie. Takie małe dzieci łatwo się rozpraszają, mają powolniejsze reakcje niż dorośli, a poza tym zapominają, co wydarzyło się trzy dni wcześniej. Lepiej pomyśleć o zabezpieczeniu szafek w taki sposób, żeby dziecko nie robiło sobie krzywdy, ale żeby mogło coś z nich wyrzucać i wkładać – to jest super zajęcie! Na pocieszenie: zamieszania będzie jeszcze więcej, gdy maluch ruszy na dwóch nogach. Ale już na etapie raczkowania, musisz pochować lekarstwa, środki chemiczne i rzeczy, które dziecko może zrzucić sobie na głowę (przy okazji wypadku poszkodowany może być maluch i zniszczona cenna rzecz). Ważne, żeby na niskich stolikach albo i wysokich, ale przykrytych obrusem (można za niego chwycić i ściągnąć go na siebie) nie stawiać filiżanek z gorącymi napojami. Kilka razy w życiu widziałam raczkujące dziecko, które przytrzymało się obrusu, żeby stanąć i ściągnęło na siebie wszystko, co było na stole. Na szczęście nie były to groźne wypadki, ale strachu i płaczu było mnóstwo. Pamiętaj, o wypadek nie trudno!

Zdaniem eksperta

  • Avatar

    Dr rehabilitacji Jolanta Stępowska

    adiunkt Wydziału Rehabilitacji AWF, Klinika Rehabilitacji Pediatrycznej CZD

    Zespół Poradni Specjalistycznych i Rehabilitacyjnych Maluch w Warszawie

    Czy można nauczyć dziecko prawidłowo raczkować? Co robić, gdy robi to „stylem dowolnym”?

    Warto nauczyć dziecko prawidłowego raczkowania, to znaczy naprzemienności wykonywania ruchów, tak, aby angażowało lewą i prawą stronę ciała. „Styl dowolny” tego nie zapewnia. Raczkowanie to jeden z etapów, którego dziecko prawidłowo rozwijające się nie może pominąć. Dzięki niemu uczy się przyjmować coraz wyższe pozycje, aż do samodzielnego stania. Prawidłowe, a więc naprzemienne raczkowanie (lewa ręka i prawa noga do przodu na zmianę z prawą ręką i lewą nogą) powoduje, że do układu nerwowego dochodzi informacja o skoordynowanych (nieprzypadkowych) ruchach mięśni. Takie poprawne funkcjonowanie układu nerwowego na tym etapie rozwoju dziecka zapobiega między innymi dysleksji i dysgrafii w późniejszym (wczesnoszkolnym) okresie życia dziecka.

    A jak nauczyć dziecko poprawnie raczkować? Na własnym przykładzie, bo dzieci w tym wieku już chętnie naśladują. A więc mama raczkuje na dywanie czy podłodze obok dziecka, pokazuje mu jak to się robi i delikatnie zachęca, żeby szło za mamą. I proszę mi wierzyć, że po którejś próbie maluch zacznie raczkować.
     

1
2
3
4
5
Oceń artykuł:
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Poczytaj również

Podobne dyskusje na forum

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj