Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o polityce cookies i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Nowe zasady wchodzące w życie 25 maja 2018. (więcej)
Cześć dziewczyny, jakoś nie miałam siły ostatnio nic tu pisać. Zbierałam ciężko grzyby przez cały weekend Ogólnie w lesie nie kaszlę i dlatego chętnie się tam wybierałam na kilka godzinek... Chyba kupię jakiś nawilżacz powietrza, może to coś da. Już ponad 2 tygodnie męczy mnie kaszel. Wkurza mnie to, bo brzuch mi się dziwnie napina czasami... ale co ja mam zrobić Zapisa
Mnie te słodycze starego wkurzają ze względu na dziecko, jak dla mnie to mogą leżeć a ja przejdę i nie ruszę a jak mam na coś ochotę to raczej konkretnego np. baton to idę do sklepu i sobie kupię. Ale to raczej rzadkość. Ja też wiem że zacznie się szkoła i kieszonkowe np. to nie uchronimy dziecka przed tym żeby jadły to słodkie jak będą miały ochotę ale też uważam że i
Adz jestem bardzo na nie jeśli chodzi o sól xd wlasnie dziś kupowałam małemu słoiczki na wyjazd i zajęło mi to godzinę bo każdego skład sprawdzałam, a niestety często te dla dzieci starszych po 12 miesiącu mają w składzie sól lub zagęszczony sok czyli cukry ;/ a z kolei te po 6 miesiącu to same papki a ja już daje grudki i kawałki więc trochę to trwało ale na szczęście z
Ja Wam opowiem, że bylam w piątek na wizycie. Najpierw dorwała mnie jakas nawiedzona położna. Tam jest tak, że jest zawsze spotkanie z położna najpierw przed lekarzem. Nagadala mi, że te moje choroby to od nabialu, bo nabial nie występuje w przyrodzie, tylko zabraliśmy go cielakom. W naturze wystepuje mieso, warzywa i nasiona. Wode powinno się pic w temp 37 stopni, dodać szczyptę so
Ja przy swojej pierwszej biegunce z dzieckiem trafiłam na ten poradnik i udało mi się ją w miarę załagodzić. Robiłam Kubusiowi zupkę z marchewki, kleik ryżowy i dawałam kompot z jabłek. Ważne, żeby dziecko jadło rzeczy lekkostrawne.
O mamooo temat buntu i u mnie aktualny ;D staram się robić tak jak Adz pisze nazywać emocje, pozwalam tam gdzie mogę i na ile przeżyć je małemu i go w tym wspierać ale to nie jest jednak łatwe. Wychowanie dziecka jest mega trudne! Ja lubię sobie posłuchać wypowiedzi psychologów i doświadczonych mam które wychowują dzieci w rodzicielstwie bliskości w tedy łatwiej mi zrozumieć te
Cześć dziewczyny, widze, ze piszecie duzo o zlobach, przedszkolach. Ja nie wiem jeszcze co zrobie. Jak mi się życie ułoży i czym się w nim zajmę Ale ja to znowu chciałabym uniknąć rozpieszczenia dziecka i zostawienia go z babciami tylko. Nie wiem, jak mam wychować to moje dziecko, zeby było i do tańca i do różańca, ale takie bym wlasnie chciała. Dziś bylam w przychodni i tam k
Właśnie Adz nikomu nic do tego a jednak interesuje ludzi...kobieta u nas jak już zajdzie w ciążę i dziecka nie ma jeszcze na świecie to otrzymuje milion rad jak wychowywać...nic dziwnego że każda z nas ma ciągle myśli że jest złą mamą U nas już synek na kolejnej wizycie u fizjo ładnie podniósł główkę xd także mi ulżyło. Jakiś miał najwyraźniej etap lenia haha no i
Adz najważniejsze, że teraz coś z tym robisz. Nigdy nie jest za późno na osiągnięcie celów xd ważne żeby było zdrowie i chęci jeszcze co do żłobków to też dobrze, że są różne grupy teraz na fb i fora i rodzice się dzielą opiniami bo niestety nie każdy rodzic sprawdza daną placówkę a może być tam słaba opieka...np. u mnie na osiedlu jest żłobek i opinie ma różne a
No serce napewno będzie bolało, ale z doświadczenia moje koleżanki które miały dzieci żłobkowe przeżywały to samo a na ten moment są bardzo zadowolone bo dzieci w żłobku naprawdę dużo rzeczy się uczą nowych. W żłobku też uczą się odpieluchowania bo łapią od innych dzieci, jedzenia samodzielnego itp. jedyne co to ten czas z rodzicami jest krótszy. Ale swoją drogą to myś
Udana i kompleksowa to jest bardzo ważna sprawa.
Dzięki dziewczyny za piękne wytłumaczenie. Nie znam żadnej mojej znajomej, która by korzystała z takich wizyt, stąd nie miałam pojęcia "co się z czym je". Umówię się, myślę że ogólnie pomoże mi przezwyciężyć sporo lęków, bo porodu to ja się akurat boję mocno, ale to chyba normalne ;p Sonia, proszę, poleć mi kogoś we Wrocławiu. Wolę korzystać ze sprawdzony
Nawet nie wiem, co to jest. Pytałam, czy jakieś krwiaki, to niby nie.... Ona mówiła, że to raczej powinno się samoistnie wchlonac czy zmienić. Sama nie wiem, co to jest i nawet nie wiem, co wpisać w internet, zeby cos wyszukać, więc jestem spokojna poki co, bo nie czytam bzdur, hahaha. Ale mowila że to jest właśnie daleko od dziecka i dlatego mu nie zagraża... No ale ze na wakacjach
Hej Kochane, czytam co tu piszecie, ale napiszę dziś tylko o sobie, bo mam mało czasu ;p Wizyta super, wszystko było widać, mam nawet pomiar stopy, która ma 1,55cm Ogólnie z pomiarów jest wszystko w porządku, nawet nie wiedziałam, że sprawdzają też jakoś tam organy wewnętrzne, czy jest przepływ czy coś. Nawet wypełniony pęcherz był podobno ;p Teraz czekam na wyniki pa
Co by nie było czy żłobek czy niania czy przedszkole czy rodzina czy rodzice heh na pewno każdy jeśli już musi i wybiera to z myślą dla dobra dziecka i własnego a z tym odpieluchiwaniem to jeszcze trochę czasu xd zobaczę co to będzie i na pewno będę obserwować czy jest gotowy, nic na siłę i na spokojnie. Minka a Ty o której jutro wizyta?
Minka pociesze Cię. Każda kobieta ma myśli, że będzie złą matką haha już nawet jak to dziecko się pojawią na świecie to te myśli nie znikają...ciągle jest jakieś ale...nie karmię kp to jestem zła, jestem zmęczona i niewyspana to jestem zła bo przecież musze się ciągle uśmiechać, dziecko uspokaja się przy tacie to jestem na pewno złą matką, dziecko nie chce jeść to p
Oj dokładnie Adz. Rola faceta w wychowaniu dziecka jest tak samo ważna jak rola kobiety. Zupełnie inne podejście mają starsze pokolenia bo tez same sobie kobiety pozwalały na takie, a nie inne życie...teraz potrafimy zawalczyc o siebie, mieć własne zdanie, a nie jak dawniej kobieta do garów, do dzieci a Pan domu wszystko ma mieć pod nos jak wraca z pracy. Dziwi mnie że takie rodziny j
u dziecka - czy to jest możliwe? Mojemu brzdącowi od jakiegoś czasu boli brzuszek i główka, ale wszystkie wyniki ma w normie. Co robić?
Jasne że tak , nie wyobrażam sobie inaczej. Jeśli partner nas nie wspiera w takich momentach to warto się zastanowić czy będzie dobrym partnerem do wychowywania z nami dziecka. Czasami myślimy że jak urodzi się dziecko "to scementuje" związek , tymczasem zamiast tego zaczynają później wychodzić kwiatki, bo mąż nie pomaga, nie ma dla nas czasu, zostawia nas same z dziecki
Adz właśnie też myślałam o blw żeby od tego zacząć ale zabrakło mi jakoś czasu na większe zapoznanie się z tematem więc wolałam już nie ryzykować, ale tak myślę że 9 miesiąca spróbuję mu już coś dawać do rączki i jak sobie będzie radzić to już tak będzie dostawał xd będę obserwować. Krzutuszenia to się bałam pod względem wędzidełka że temat wróci ale o dzi
Oj dziewczyny, u nas to samo. Choć nie jedliśmy jakoś bardzo niezdrowo, to podczas starań nasza dieta się tak diametralnie zmieniła, że to jest szok Mój mąż już w ogóle nie pije gazowanych napojów. Ogólnie mega dużo na plus. Choć nam to nie pomogło w kwestii starań, to na pewno dla zdrowia wyszło dużo lepiej Sonia, a jak podajesz alergeny to sprawdzasz reakcje i np. przy
Dziewczyny jeśli chodzi o dzieci i towarzystwo w jakim będzie się obracać to mamy realny wpływ na to, niestety nie stuprocentowy ale jednak. Jeśli w domu jest chaos, przemoc, krzyki to dziecko się prędzej zaczepi o dziwne towarzystwo. Jeśli w domu jest spokój to takie "złe towarzystwo" będzie dla dziecka dziwne i będzie starało się trzymać od takich ludzi z daleka. Owsze
Musialam pojechac na ta wizyte. Wg pani doktor nie ma żadnego krwiaka. Ona widziała tyle przypadków, że kosmowka nie była przyklejona prawie w ogóle i dziecko żyło. Ona się tym w ogóle nie sugeruje. A plamienia do 12 tygodnia są normalne, bo jak mam wszystko ukrwione i kosmowka się powiększa, to uszkadza naczynia krwionośne. I ze przeciez z takiego maleństwa do dużego dziecka to s
Dlaczego nie. Wakacje za granicą to dobry pomysł gdyż masz gwarancję dobrej pogody, a dziecko zyskuje nowe doświadczenia, które wpływa na jego rozwój. Podróżując ze starszym dzieckiem nie zapomnij by zabrać ze sobą Smart Kid Belt. Przyda się w krajach UE gdy będziesz korzystał z taksówki czy wypożyczał auto bo zadba o bezpieczne podróżowanie Twego dziecka.
Sonia nawet jak ktoś ma spokojne dziecko to przychodzi czas że nie da się bałaganu ogarnąć i już. Wyobraź sobie że każdy posiłek w krzesełku który je samo ląduje na podłodze i często na całych rekach, głowie jak się dobrze dziecko wysmaruje , ja dawałam się bawić kaszą to wszędzie ta kasze pózniej znajdywałam mimo odkurzania. Ale np. jak chciałam zrobić obiad to częst
Witaj Justyna w naszym gronie trzymam kciuki, żeby jak najszybciej się Wam udało zobaczyć 2 kreski. Te czekanie jest cholernie trudne i każda z nas tu to przerabiała / przerabia. Ale jak widać już tylu osobom się udało i trzeba wierzyć, że i nam się uda. Dziewczyny tak was podczytuje i dużo mądrych rzeczy tu napisałyście. Jestem pewna, że każda z Was chce dla swojego dzieck
Sonia to prawda, zresztą każdy każdemu robi jakieś wyrzuty sumienia - a bo nie karmisz cycem, bo dałaś dziecku kinderka itd. o ile spokojniejsze byłoby życie gdyby każdy zajął się sobą i przestał oceniać innych. Ale właśnie tak działają media, każdy hejtuje każdego i strach się przyznać że jest ciężko bo jakbyś nie daj Bóg dodała posta na jakąś grupę dla mam że ni
Minka też takie coś zaobserwowałam , np eks szwagierka totalny brak zwracania uwagi bo to przecież jeszcze 3 letnie dziecko. No tak, 3 letnie a zaraz będzie 7 letnie. I już będzie za późno. Granice trzeba stawiać od razu, nawet jeśli to nieskuteczne bo kilka razy i się w końcu nauczy. U nas teraz taka faza pt. " Chce , nie chce". Mama na dwór , mówię ok idziemy otwieram
Aaa no Minka to wiadomo, że są też rodzice którzy niestety olewają pewne sprawy. Bardziej mi chodzi o takie sytuacje że się coś z boku widzi, nie znając po prostu człowieka i się ocenia, a dziecko może źle się odzywa czy zachowuje bo kolega czy koleżanka tak pokazali. Niewiadomo po prostu. Nie zawsze to wina rodzica. Ale też znam takich co właśnie nie robią z takimi sytuacjami
Adz właśnie o to mi chodzi mi, że ciągle się uczymy temych naszych dzieci. Jak sobie z nimi radzić w różnych sytuacjach i choć momentami się zarzekamy że nie zrobimy tak czy siak to też nasze emocje mogą wziąć górę bo nie jesteśmy robotami. Ja sobie zupełnie inaczej wyobrażałam rodzicielstwo...i nie mam tu na myśli tego że jest źle haha jest trudno to fakt, ale myślałam,