Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o polityce cookies i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Nowe zasady wchodzące w życie 25 maja 2018. (więcej)
Dla osób z cukrzycą stałe zaopatrzenie w leki jest kluczowe. Jeśli kiedykolwiek znajdziesz się w sytuacji, gdy potrzebujesz recepty, ale nie możesz szybko dostać się do lekarza, sprawdź . Dzięki temu serwisowi można uzyskać receptę online.
Bardzo ważne też jest miejsce, w które się wybieramy. Nie zapominajmy oczywiście też o apteczce domowej, czyli o wszystkich lekach przeciwgorączkowych, zapalnych itd. czy o inhalatorach/neubilzatorach. U mnie to jest takie must have. Plus do tego leki wziewne. Poza tym wybierając się np za granicę do Egiptu, korzystając z różnych ofert jak , pamiętajmy o lekach przeciwbiegunkowych.
Dzis noc to jakaś kpina. Od 4:00 do 5:30 w ogóle nie spalam.. ogólnie przewracałam się z boku na bok, bo niewygodnie. Planowałam nawet sama sobie zrobić cesarkę, zeby móc się wyspać w koncu A ojciec dziecka spi w tym czasie, kiedy ja się męczę. Ironia losu. Nie wiem ,jak jest u Was. Ale u nas są super położne środowiskowe i one mam nadzieję, że pomogą. W dodatku w szkole
Ojaaa...najgorzej bo w ciąży ograniczona ilość leków ;/ paracetamol na pewno można brać jak coś. Ty się szczepilaś? No oby to nie był covid...w ciąży niestety odporność jest słaba i wszystko się łapie, mocno trzeba uważać szczególnie w takim okresie jesiennym. Mam nadzieję Minka, że wam przejdzie o wszystko będzie dobrze! Dla maluszka oczywiście biorę leki choć dla
Mam cukrzycę, kontroluję poziom cukru (Glukomax ), biorę leki i urodziłam 2 zdrowych dzieci. A ja czuje się dobrze i jestem okazem zdrowia
Minka filtr to na całe ciało i twarz xd ogólnie w ciąży normalnie można się opalać tylko oczywiście nie za długo i trzeba się smarować i uważać tak samo jak i bez ciąży. Ale w ciąży że względu na to, że ma się słabszą odporność wzrasta ryzyko czerniaka więc stąd takie kontrowersje czy się zakrywać czy nie. Najważniejszy filtr i coś na głowę, brzucha nie trzeba ch
Dzięki dziewczyny, jestem spakowana. Filtr 50 na brzuchol mam, czapkę na glowe, karta ekuz zabrana, do tego leki, wysokie gacie na plażę, no i karta ciazy z grupa krwi. Jedziemy ze znajomymi. Jak wyjeżdżamy z mężem to raczej sami, zeby być niezależnymi. No ale to jeździliśmy busem w nieznane. Teraz czas trochę się ogarnąć Ja mam nadzieję, że z dzieckiem to w wieku 2-3 lat tez
Minka za granicę must have to karta ciąży, ogólnie zawsze i wszędzie miej ją ze sobą. To bardzo ważne! Grupa krwi jak masz już zrobioną. Ogólnie wszystkie dotychczasowe badania ciążowe warto mieć ze sobą w teczce. Karta EKUZ. Filtry 50, czapka na głowie xd leki ale to wiadomo i wygodne ciuchy. Moim zdaniem to wszystko co najważniejsze
Minka te dolegliwości mogą być przeróżne ...już raz tu pisałam, że w ciąży czasami coś boli czy zakluje w takim miejscu, że człowiek nawet nie wie, że takie miejsce ma na pewno warto o wszystkim mówić na wizycie lekarzowi tak czy siak moja znajoma np. teraz w 3 trymestrze zmaga się z kolką jelitową i nie raz mi pisze, że aż chodzić nie może jak ją złapie. W dodatku leki
Sonia, ja to już mam zapłacone. Nie pytałam, bo się dobrze czuję, a teraz się zaczęłam bać, że nie pozwoli mi jechać ;p A ja właśnie czytałam, że często w ciąży w podróży lekarze przepisują kobietom leki przeciwzakrzepowe, żeby się zatory nie zrobiły, więc myślałam, że u mnie to na plus Jak minął Wam weekend? Ja chorowałam, więc u mnie średnio. Ale wczora
Minka i zapytaj koniecznie lekarza co on na tak długą podróż xd jak wszystko ok to pewnie nie ma problemu. Tylko warto biorąc leki przeciwzakrzepowe starać się robić postoje w trasie często żeby się poruszać i dotleniac.
Kami, brak mi słów... nie tak miało być. Strasznie mi przykro Pomyśl, że zrobilas wszystko, tzn brałaś leki, heparyne. Moze po prostu jak często się zdarza zarodek był uszkodzony i kolejna ciąża będzie szczesliwa. Nie trać wiary. Proszę Cie, choć podejrzewam, że to boli jak cholera Staram się jakoś spróbować to wytłumaczyć.
Kami, strasznie mi przykro ale mam nadzieję, że jeszcze wszystko się ułoży... Te pomiary na początku są bardzo mało dokładne. Ja tydzień po wizycie u mojego lekarza, gdzie było już widać dziecko z serduszkiem byłam u innej lekarki, bo się źle czułam i wg jej pomiarów dziecko wcale nie urosło albo bardzo niedużo. Mam nadzieję, że Twój bejbik jest tam cały i zdrowy i po pro
Po wczorajszej wizycie bylam rozczarowana... zdolowana...zalamana... dzidzia 0.44cm, ale pecherzyk tylko 1.04. Tydz wczesniej pecherzyk mial 0.9cm. Lekarz kazal dwa razy zbadac bete. Poki co brac zastrzyki i leki. Dopoki beta nie potwierdzi, że nic z tego. Dzidzia taka duża a serduszka brak Przeplakalam prawie całą noc...
Adz właśnie też myślałam o blw żeby od tego zacząć ale zabrakło mi jakoś czasu na większe zapoznanie się z tematem więc wolałam już nie ryzykować, ale tak myślę że 9 miesiąca spróbuję mu już coś dawać do rączki i jak sobie będzie radzić to już tak będzie dostawał xd będę obserwować. Krzutuszenia to się bałam pod względem wędzidełka że temat wróci ale o dzi
Adz, ale super mieć taki guzik i sprawdzać sobie, czy wszystko ok Serio mówicie, że szybko to leci u mnie? Mi się ostatnio wydaje, że się wlecze ten czas ;p No ale w sumie tak patrząc na to wszystko, to do lutego za dużo czasu nie ma. Ogólnie myślę sobie często teraz, że te 9 miesięcy to krótki czas ciążowy, haha Widzicie jak to jest. Są objawy, to źle bo człowiek się
Kamii luteina i duphaston też przy krwiakach ale to głównie na podtrzymanie wczesnej ciąży, na samego krwiaka niestety to nie działa. Minka właśnie bądź tej myśli, że się zaraz wchłonie. Powiem Ci że jak miałam swojego to leżałam w szpitalu z dziewczyną która już czekała na rozwiązanie ciąży i mowila że też miała krwiaka na początku. Kuzynka tak samo i też gdzie�
Kami, masz prawo do szczęścia, wierz w to mocno. A skoro masz mutację i bierzesz leki przeciwzakrzepowe, to po prostu musi się udać , nie ma wyjścia i ja w to mocno wierzę :* Nie, nie mam żadnych plamień. Mam tylko takie po luteinie, ale to takie brudzenie z tabletką tylko. To nawet plamieniem nazwać nie mogę. Nawet nie mam żadnych bóli. W sumie nie mam nawet jakiś konkretnych
Ja myslalam, że bierze się luteine albo duphaston tez w takiej sytuacji. Ja jestem ciekawa jak to będzie z nami.. wizyte mam dopiero 25.07. Pierwszą bete (25dc) mialam 29.3 a progest. 28.5 Druga (27dc) beta 54.4 Trzecia beta (31dc) 276.1 a progest. 35.8 (teoretycznie termin okresu) Lekarz powiedzial mi, że super. I mam już nie stresowac sie poziomami tylko odpoczywać, brać leki i
Dziękuję Wam bardzo. Też mocno chcę wierzyć, że to jest NASZ CZAS I NASZ CUD. Minka a bierzesz jakies leki na tego krwiaka? Musisz mocno się oszczedzac. Maksymalnie! Ja chyba poszlabym do innego lekarza jeszcze bo stres nie jest dobrym doradcą. Musi byc dobrze! I tak będzie!
Sonia, jeśli mówisz, że wcale dużo czasu nie zajmują takie ćwiczenia to tylko na plus. Są rodzice którym się nic nie chce robić z dziećmi, moja droga ;p Ale jechałam kiedyś w pociągu z kobietą która pracuje w poprawczaku i mówi, że często lepiej sobie radzą w życiu dzieci, którymi rodzice się mało interesowali, bo musieli od małego kombinować. Ja to pewnie po takich star
Czy wiesz, że możesz otrzymać receptę na potrzebne leki nawet w kilka minut od momentu, gdy przypomnisz sobie, że skończyło Ci się opakowanie? Nie musisz przy tym nawet wychodzić z domu, czy też zwalniać się z pracy. Takie rozwiązanie umożliwiają zdalne konsultacje z lekarzem, których efektem może być e-recepta online. Co należy o nich wiedzieć? czytaj więcej
Mój pierwszy pediatra na NFZ nie miał problemu ze skierowaniami, wręcz przeciwnie jak tylko powiedziałam że coś mnie zaniepokoiło to od razu wypisywał, ale przy tym leki antybiotyki na wszystko. Już wam kiedyś pisałam co mi odwalił z tym że się ze mną umówił i zrobił ze mnie głupka xd ale też ciężko było mu coś powiedzieć bo on cały czas gadał i nie dał dojść do sło
Z Wrocławia, moze kojarzysz dr Wiktor Jarosz się nazywa, Mediconcept na Krzyckiej Moje znajome prowadziły u niego ciążę. Jedna z silna zakrzepica, pomogl jej donosić ciaze. Ja bylam raz z polecenia, ale potem przerzuciłam się na klinikę. Kurde, zaluje ze odmówiłam u niego wizyte 29.06. Najbliższą mam na 28.07. Spróbuję ubłagać jeszcze coś wcześniej, albo pojde do kogoś inneg
100% racji Adz. Ciężki jest to temat, na pewne zachowania nie mamy wpływu ale warto słuchać też swojej intuicji. Trafiłam kiedyś na lekarza który teoretycznie był spoko, same dobre opinie miał, to on zdiagnozował mi pcos więc pomyślałam kurde, w końcu ktoś coś konkretnego powiedział. Niestety przepisywał mi leki bez badań...tu mi się zapaliło światełko że chyba coś nie
Minka jak przeczytałam wiadomość o spadku bety zamarłam, miałam nadzieję że to nieprawda, że to błąd strasznie się cieszę że właśnie tak było i że wszystko jest w porządku i trzymam kciuki żeby było już tak do samego końca ciąży i później w życiu <3 tak czekałam na Twoja ciążę i bardzo się cieszę z waszego szczęścia. Co do lekarza też uważam że podeście d
Adz, nie chciałam tego pisać ale pomyślałam dokładnie to co Ty. Czyli "nie pykło, odstawiamy leki i naiwniacy wrócą wydać kolejną kupę pieniędzy". Tak jak mówisz, obrzydliwe to jest. I jak płachta na byka działaja na mnie teksty "lekarz też człowiek, mógł się pomylić". No akurat w tym przypadku był zwykłym gnojem a nie lekarzem, bo na to miano trzeba sob
Ja zaś poczułam nutke obrzydzenia to tego pana lekarza, bez obrazy dla nikogo. No ale kuźwa pierwsza moja myśl to coś w stylu "nie udało się = kolejny zabieg = kasa". Jak można nie zweryfikować wyniku bety tylko bez namysłu kazać odstawić wszystkie leki ? Takie emocje, stres, do tego kupa wydanych pieniędzy i nic nie zaproponować tj. powtórka bety, czy chociaż USG ? mi
No właśnie jakby Minka nie zbadała bety znowu to nie odstawiła by tych leków na jeden dzień, może wtedy nic by nie było, może...ale na dłużej a że po ivf bierze ich masę to lepiej nie myśleć jaki by to miało wpływ bo jednak masa tych leków ma wpływ na to by pomóc ciąży w jakiś sposób przetrwać. Wynik wynikiem ale dobry lekarz myślę, że powinien tak czy siak przede wszy
Sory Aga ale nikt tu nie mówi o dawaniu złudnej nadziei, tylko o zwykłej ostrożności i przezorności. Minka odstawiając leki zgodnie z zaleceniem tego lekarza, nie pominęłaby jednej czy dwóch dawek tylko odstawiłaby je całkiem i miała czekać na krwawienie. No wybacz, ale to nie jest takie "ojej nic się nie stało, lekarz bazował na konkretach". Nigdy w takiej klinice nie