Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o polityce cookies i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Nowe zasady wchodzące w życie 25 maja 2018. (więcej)
Zastanawiasz się, Jakie są pierwsze objawy ciąży? Wczesne symptomy mogą być zróżnicowane i niejednoznaczne, łączą się z zmianami hormonalnymi i mogą naśladować dolegliwości związane z nadchodzącą miesiączką czy zwykłym zmęczeniem. Są jednak pewne znaki, które w pierwszych tygodniach mogą świadczyć o rozpoczęciu nowego życia, takie jak brak miesiączki, nudności czy
Od czasu gdy wróciłam do pracy (tj ponad rok ) moja 2 letnia córka zostawała z babcią. I uwielbiała tam byc Płakała jak ja zabierałam. Ostatnio u babci sparzyla sobie rękę o patelnie. Babcia w tedy trzymała ja na rękach. Od tego momentu jest krzyk,płacz ciągle mama . Nie chce zostawać z babcią . Jak na tam jestem jest ok. Tylko jak wychodzę jest dramatNie wiem co robić. Czy na
Przygotuj się na sezon jesienno-zimowy z naszym otulaczem do fotelika samochodowego! Dla przyszłych mam to absolutny must have. Nasz kocyk lub to idealne rozwiązanie podczas podróży z niemowlakiem. Dostępność wielu kolorów sprawia, że każdy rodzic znajdzie coś odpowiedniego dla swojej pociechy. Ochrona przed zimnem i wiatrem to teraz prosta sprawa. Zapomnij o odpinaniu fotelika - z n
Hej dziewczyny, ja mogę powiedzieć tylko że jednak pójście do pracy robi wiele dla psychiki. Okej, początki są trudne dla rodziców i dziecka ale po pewnym czasie można zauważyć plusy. Na prawdę fajnie wyjść do ludzi i pogadać o wszystkim innym niż o obsranej pieluszce czy o o tym że dziecko 30x ulało. Że można poczuć się ważnym też w innych kwestiach ale sam fakt że ja po
Paula, to widzisz mądre to Twoje dziecko Moje nie ogarnia, do czego cycek służy, haha. Ale gosc przesuwal mi się do przodu podciągając nogi i ręce, a teraz robi to do tyłu. Masakra, może będzie jak matka 6 miesięcy i raczkowal Mi tam to KPI jakos idzie, nie narzekam, tylko wkurzają mnie zastoje, bo często mi się robią, bo nie przeszłam ciagle jeszcze stabilizacji-kryzysu lak
Minka co do tego kp to sama nie wiem xd ale głównie przestawienie z kpi na kp wyszło z inicjatywy mojego synka ja sama zostałabym pewnie kpi jeszcze parę miesięcy i przeszła na mm albo dociagnela do roku i sobie odpuściła. Chce w przyszłości miec jeszcze jedno dziecko i jak myślę o karmieniu to nie wiem na co bym się decydowała. Ogromne gratulacje za dalsze odciąganie bo to napraw
Hej Pomyślałem że się odezwę bo temat Soni jest mi właśnie bardzo bliski, u nas mały ma 2,5roku ja pracuję cały czas na pół etatu wymieniając się z partnerem opieka (nie mamy pomocy nikogo w sumie) i też się zastanawiałam co zrobić. Miał iść do przedszkola we wrześniu tego roku ale ja wewnętrzne czułam że nie chce. Mógłby być rekrutowany wg swojego rocznika ale roczn
Ja miałam trochę łatwiej z tą decyzją bo tak czy siak covid zmiótł moje miejsce pracy , więc nie miałam do czego wracać. A stać nas na to żebym została w domu. I ogólnie do jakiegoś czasu było naprawdę spoko wszystko , ale coś się zaczęło wypalać we mnie kilka miesięcy temu. W sensie zaczęłam się strasznie dusić w domu, irytować tym że nie mam pracy i ludzi wokół -
Kami gratulacje !! ;* Cieszę się że wam się udało , wielkie szczęście Minka nawet się nie obejrzysz a będzie uciekał przed Tobą z prędkością światła haha ten czas leci zdecydowanie za szybko, a przy dziecku to ucieka między palcami. Ja dopiero rodziłam a już buntownicza trzylatka na pokładzie Sonia, moje koleżanki też chwalą sobie żłobek. Że dziecko się fajni
Minka z dziećmi to zawsze coś, chyba w każdym wieku haha dużo jeszcze przed nami. Synek teraz ma 1,5 roku xd idąc do żłobka miałby 20 miesięcy...no ja byłam pewna, że to super opcja, że bez problemu pójdzie ale mam coraz więcej wątpliwości...nie do samego żłobka bo uważam że to super sprawa, że dziecko się fajnie rozwija na pewno między innymi dziećmi, ale ten czas szy
Biedronka przykro mi, że taką macie diagnozę mam nadzieję, że mimo wszystko czasami dasz znać co u Ciebie! Minka tak to z tymi dziećmi bywa xd ciągle coś się zmienia. Nie ma co się przyzwyczajać do braku płaczu i spokojnych dni bo za chwilę mogą przyjść te gorsze niestety...a to skok, a to zęby, a to pierwszy bunt...ważne żeby przy tym maluszki być bo nie rozumie jeszcze
Biedronka myślę że większość z nas (które pozostały obecne jeszcze na tym forum) na ten moment nie stara się o dziecko tylko jesteśmy tu tak o, pogadać, więc fajnie jak z nami zostaniesz. No chyba że to dla Ciebie zbyt bolesny temat to rozumiem kochana i przytulam Minka łącze się w bólu , u nas też dzień na pełnej ... Od płaczy po złości. Nawet zasnęła na 2 godziny p
Biedronka! Zamowilam przesyłkę i patrze potem, że to z butiku maluszka. Czy kupilam cos od Ciebie ? Logo z takim wieszakiem Kochana, oczywiście to Wasze decyzję. Ja mowilam mężowi, że jak moje komórki będą dalej słabej jakości, to wezmiemy ta komórkę dawczyni, ale nie wiedziałam wtedy, że to jest takie kosztowne. Moja znajoma miała jakas poważna postać endometriozy i po la
Dobry jest ten pas Smart Kid Belt dla starszych dzieci, mega praktyczny, przede wszystkim bezpieczny pas
My jutro lecimy do Grecji na 10 dni mam nadzieję, że mały dobrze zniesie lot. Na szczęście mamy samolot o 12 więc taka normalna godzina. Pewnie będzie dużo emocji dla niego ale już tak czy siak nie mogę się doczekać aż zobaczy coś nowego. Tylko pogoda trochę mnie martwi bo pokazuje deszcze...ale co chwilę się zmienia więc mam nadzieję że będzie słonecznie chociaż większoś
Heeeej ! Jeju tyle czasu się nie odzywałam, ale ciężko mi z czasem strasznie. Mały miał problemy z brzuszkiem do okolo 2.5 mż. Całe dnie praktycznie plakal w nieboglosy, koszulki od lez mieliśmy mokre, dostawał az takich spazmow. To nie był zwykły płacz, to było takie darcie się Nie przeżyłam tego dobrze. W jedną niedziele tak beczałam z bezsilnosci... Poszliśmy do osteopaty
Nie wiem czy wiesz, ale trudno jest adoptować dziecko... niektórzy czekają latami aż ktoś przyjmie ich aplikację adopcyjną...
Cześć wszystkim! Ostatnio prowadziłam ciekawą dyskusję z moją znajomą na temat narodzin dziecka. Ja jestem przeciwniczką aborcji, a ona zwolennikiem. Zwykle staramy się unikać tak drażliwego tematu dla nas, ale ostatnio dowiedzieliśmy się, że nasza wspólna znajoma, jest w ciąży i zastanawia się nad aborcją. Nie trafią do niej moje argumenty, że każde dziecko ma i to, ż
Adz ,jak Emilka w przedszkolu i jak Ty przeżyłaś te rozstania? ;* Sonia, teraz pogoda strasznie niespacerowa ,co? Ale Twój synek juz duży, szok <3 Kurcze powiem Wam, że położna myslala, że Młody jest po prostu wymagający i inni tez mówili, że skoro przybiera ladnie, to nie mam się czego czepić. A on ciagle jadł co te pol godziny juz nawet w dzien do max 2h. Po jednej nocy
Odnośnie do wyprawki - czy decydujecie się na bankowanie krwi pępowinowej? Ja dowiedziałam się o takiej opcji od siostry. Ona bankuje trójki swoich dzieci. Z kolei ona dowiedziała się o tym od swojej koleżanki, której dziecko choruje na MPD i ponoć można wykorzystywać komórki macierzyste m.in. w leczeniu, usprawnianiu dzieci z takimi schorzeniami. Ciekawe jak to się rozwinie
Minka serdeczne gratulacje dla Ciebie! Dawno nie pisałam ale i ja czytam Was w miarę na bieżąco i śledziłam wątek kiedy się odezwiesz po porodzie. Jeśli chodzi o KPI to nie słuchaj położnej ani nikogo kto przez to nie przeszedł że stracisz pokarm. Ja byłam KPI przez 18 miesięcy, nie powiem że jest to łatwa droga, bo jest cholernie trudna, dużo trudniejsza niż KP (mam porównan
Też się logowałam prawie codziennie aby sprawdzić czy minka w końcu się odezwała. Gratulacje Minka <3 Tak jak dziewczyny mówią, karm dziecko tak jak tobie wygodnie i nie przejmuj się tym czy to będzie kp czy mm. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! Super że twój mąż Ciebie w tym wszystkim wspiera i nie przyjmuj do głowy tego że coś jest porażką.. jesteśmy tylko
Minka gratuluję jestem, czytam Was i czekałam na wieści, a nie odzywam się bo nie ma o czym mówić. Pamiętaj proszę, że w macierzyństwie nie ma porażek! Robisz wszystko żeby dziecko było szczęśliwe, a każda ma swój unikalny sposób. Nie ważne jak, liczy się efekt. Dużo szczęścia dla Was :*
Z tym życiem towarzyskim właśnie ciężko bywa jak już się jest mamą...ja czasami gdzieś wyskakuje z kimś znajomym na kawę ale trochę jest przepaść w rozmowach. Czasami fajnie bo tez dzięki temu mogę się oderwać od rozmów o dziekcu hehe ale też są momenty że chce coś opowiedzieć ale głupio mi bo wiem że ta osoba nie zrozumie xd ale dużo znajomości mi upadło...bo wiadomo
No na początku często tak jest że tylko rodzice rozumieją dziecko haha, Emilka od początku mówiła bardzo wyraźnie ale za to bardzo cicho do kogoś obcego, że tak czy inaczej tylko ja wiedziałam o co jej chodzi Ja też ostatnio zaczęłam trochę częściej umawiać się z ludźmi którzy mają dzieci. Wcześniej to wogole przez kp i to że moi tacy bliżsi znajomi nie mają jeszcze
Dziękuję kochana, dam znać po co tam wyszło. Mam nadzieję że to tylko jakieś zwykłe wachania hormonów .. Mi chodzi o starsze w sensie nastolatki, oni to dopiero bywają nieprzewidywalni haha , ale masz rację z tymi ubraniami też. Wogole dzieci z roku na rok mają coraz nowsze misje Emilka już miała "focha" na czerwone jedzenie , z ubraniami też tak było jak piszesz al
Oj Adz współczuję tej rozłąki a z drugiej strony fajnie, że trafił Ci się taki lekarz co nie bagatelizuje problemy tylko właśnie chce zrobić komplet badań. Szybko zleci wszystko będzie dobrze:* I oczywiście pewnie im starsze dziecko tym więcej humorów i sytuacji niepożądanych że tak to nazwę haha. Ostatnio jakieś różne historie zabawne sobie czytałam rodzice vs. Dziec
Sonia mamy chyba tego samego męża haha xd też ostatnio powiedziałam że kobiety mają gorzej i podałam masę argumentów po czym on stwierdził że faceci mają gorzej bo to na ich barkach spoczywa główne utrzymanie rodziny. No super, szkoda że kobieta też chce mieć wkład w utrzymanie rodziny a ma problem ze znalezieniem pracy bo ma dziecko. A faceta nikt nie pyta czy ma dzieci jak idz
Sonia no właśnie ja mam problem z kontrolą stresu. Jest i tak o niebo lepiej jak wcześniej ale mimo wszystko myślę że mam z tym duzy problem. Jestem wysokowrazliwa i potrafię się przejmować takimi błachymi rzeczami.. Dziecko kichnie a ja co godzinę sprawdzam czy nie ma gorączki, przewraca się a ja już wpadam w stres. Wczoraj weszła do szafy i stary chciał jej zrobić akuku a ona
Nooo właśnie w problemach z hormonami ten regularny sen tak ważny i brak stresu a ciekawe jak niby stresu unikać i spać mając małe dziecko... Strasznie chore jest to postrzeganie kobiet...i ktoś powie że po co się decydowaliśmy na dzieci jak teraz nam tak źle i narzekamy...zero jakiegoś wsparcia i zrozumienia. Oczywiście że mamy świadomość że jest ciężko tylko nikt nie pom