Cześć, dziewczyny!
Piszę, bo mam problem i nie potrafię już sobie z nim poradzić, niestety.
Otóż parę miesięcy temu miałam atak kamicy nerkowej. Nigdy nie czułam się tak źle, coś okropnego ...
Trafiłam z tego powodu aż do szpitala

Robiłam analizę chemiczną kamieni, zmieniłam dietę, ale nadal się boję, że kamica może powrócić.
Co byście zrobiły w mojej sytuacji?