Czesc dziewczyny !
Jestem tu nowa, to moj pierwszy post, prosze o wyrozumialosc i przepraszam za ewentualne bledy, mam problem z klawiatura.
Chcialam sie was poradzic, jestem obecnie w 27 tyg ciazy ( pierwsza zakonczyla sie poronieniem , co zapewne poteguje wszystkie moje obawy ) i wiem ze to czas monitorowania ruchow dziecka, ze powinny zaczac byc w miare regularne itp ... Otoz moja mala, jednego dnia kreci sie jak szalona, a po jedzeniu lub podczas mojego odpoczynku jest wyraznie aktywna, zeby nastepne dwa dni prawie w ogole nie dawac o sobie znac. Dodam ze mieszkam w UK od paru lat i wlasnie tutaj prowadze ciaze, a moja polozna powiedziala ze jesli w ciagu dnia czuje ze sie rusza, nawet sporadycznie, to znaczy ze jest ok, a mimo to sie bardzo martwie. Juz raz bylismy na badaniu gdzie ruchy i tetno bylo badane i bylo wszystko ok, ale mimo wszystko czuje niepokoj. Wizyta u poloznej dopiero za 3 dni ...
Jak bylo/ jest u was ?
Dziekuje i pozdrawiam