Cytuj
OlaK
No to ja trochę później, bo w czerwcu na początku. Oby.
Ja na Madurowicza nie narzekałam - teraz teściowa mnie tam jakby nakłania.
Do lekarza z CZMP chodzę, ale prywatnie. I on zachęca żebym do niego tam - bo zawsze większe szanse że ktoś znajomy albo i on będzie. Ale się boję trochę - to taki duży szpital. Nie znam warunków.
Rydygiera nie brałam pod uwagę. Moja siostra tam kiedyś rodziła i pamiętam że położne kiepskie i pielęgniarki były. Zraziło mnie to - chociaż wiem że przecież wszystko od tamtej pory mogło się zmienić. Ale jeśli masz tam lekarza to właśnie dobrze. Bo zawsze będzie inaczej patrzył jak na swoją pacjentkę.
Nie wiem jak w szpitalu, ale później w urzędzie normalnie nazwisko ojca podajesz. Nawet bez ślubu. My tak mieliśmy z pierwszym. No ale mówię - w szpitalu nawet nie pytałam.
A ty już wyposażona we wszystko? Zazdroszczę że już tak niedługo masz.
CZMP duży szpital to fakt . Trafiłam tam w grudniu bo to jedyny szpital z 3 stopniem referencyjnosci a ja wtedy byłam w 23tc - na USG wyszło ze mały ma konflikt pepowinowy- podwójnie owiniety pepowina wokół szyi i lekarz sie bal czy przeplywy są dobre. Naszczecie po 4 dniach sie odplatal i puścili mnie do domu.
Na warunki można tam narzekać ale przecież to nie hotel tylko szpital. Byłam tam ostatnio 7 lat temu i mogę śmiało powiedzieć ze nadal wygląda jak z PRL. . czas tam stoi w miejscu. Stare łóżka i szafki. Sprzęt typu WC i prysznice wygląda karygodnie. Woda stoi nie spływa aż sie odechciewa kąpieli.. Ale lekarze i położne szybko reagują na zgłaszane problemy nie lekceważą i nie chodzą obrażeni.. Bardzo miło wspominam opiekę po CC i chciałabym tam rodzić ale teraz mieszkamy bardzo daleko od tego szpitala i mąż nie miałby możliwości odwiedzania mnie i bobasa na więcej niż godzinę dziennie.
Co do RYDYGIERA i porodu w nim nie wiem nic. Wybieram sie na oględziny szpitala i wtedy wszystko zobaczę i zapytam co zabrać bo wiem ze teraz trzeba mieć wszystko swoje. Podkłady, majtki, odzież dla dziecka, koszule dla siebie itp.
Tak wyprawka w komplecie. Wszystko wyprane i wyprasowane czeka ułożone w szafie. Walizki tez mam wstępnie spakowane. Nie wiem tylko co do swojej mam włożyć.
Ja sie obawiam Rydygiera bo wiem ze Oni kładą duży nacisk na naturalność.. Poród karmienie .. A Ja ani rodzic naturalnie nie będę ani karmić nie chce. Nie chce być wytykana palcami. Wiem ze w CZMP takich kobiet nie dyskryminuja w żaden sposób.
W arytmetyce miłość jeden i jeden to wszystko, zaś dwa minus jeden to nic.
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]