Witam wszystkich. Patrzyłam czy nie ma podobnego pytania już ale nie znalazłam. Słuchajcie.. Proszę Was o pomoc. Przez ostatnie dni miałam mdłości i wymioty, zauważyłam że zmienił mi się biust.. Zrobiłam test.. Ale u mojej mamy i siostry zawsze wychodziły testy negatywne. U mnie też taki wyszedł. Bóle glowy i podbrzusza są codziennością od jakiegoś czasu.. Za 2 dni powinnam dostać okres (zawsze mam jak w zegarku od 10 lat).. A dostałam dziś rano, z tym, że to nie taki sam ból jak zawsze. Przepraszam za określenie, nie wiem jak inaczej to nazwać, dziś popołudniu wyleciało coś ze mnie, było takie jakby galaretowate, dziwne, na pewno nie zwykła grudka czy coś. Czy mogło by to być poronienie? Warto dodać, że z moim narzeczonym staramy się o dziecko od jakiś 3 miesięcy. Jestem na wyspach od jakiegoś czasu, języka nie znam jeszcze, i za bardzo nie mam możliwości iść do lekarza. Proszę Was o pomoc.. Pozdrawiam..
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-11-06 20:48 przez Ania3319.
Cześć miałam podobną sytuację z tym, że u mnie test wyszedł pozytywnie i dostałam krwawienia dwa dni po spodziewanej miesiączce i też wyszło ze mnie coś jakby gąbczastego lekarz nic nie widział na USG i nie potwierdził oficjalnie poronienia ale powiedział, że przy tak wczesnych ciążach jest to normalne i że większość kobiet nie zdaje sobie nawet z tego sprawy. Jeżeli nie znasz języka to Możesz spróbować iść prywatnie może poszukaj jakiejś polskiej kliniki jeżeli Cię to martwi nie wiem dokładnie gdzie mieszkasz ale ja byłam w Manchesterze np ...Może być też tak, że po prostu taką dostałaś tym razem miesiączkę, ale lepiej sprawdzić. Trzymaj się cieplutko.