Wcześniej nie miałam żadnych objawów.
Ale w dzień, w który miałam dostać okres (poniedziałek) bardzo bolała mnie głowa, nie miałam apetytu i ogólnie jakoś "dziwnie" się czułam.
W środę w dalszym ciągu nie miałam okresu, więc zrobiłam test. Kreska pojawiła się po chwili, więc z mężem stwierdziliśmy, że nic z tego.
Mimo to w pracy zrobiłam drugi test rano, i znów pojawiła się druga kreska, tym razem szybciej

.
Obecnie 14tc.
Do tej pory nie wymiotowałam, nudności już ustały, zmęczenie również przeszło, ale i tak niekiedy robię drzemkę po pracy

.
Żadnych zachcianek, żadnych wstrętów.
[link widoczny po zalogowaniu]
Termin na 9.04.2017