Grudnióweczki 2015

Myszata to świetna wiadomość!!! Pewnie nie próbna (bo już tam pracowałaś - więc jesteś sprawdzona)

Ja ostatnio mam dobry humor i jestem pozytywnych myśli
Z mężem złożyliśmy wniosek o kredyt i prawdopodnie na wakacje zamieszkamy już we własnym mieszkanku


[link widoczny po zalogowaniu]

Oo no to świetnie ; ) a na wizycie tez będzie wszystko dobrze . Ja mam w czwartek wizytę i tez się już denerwuje.


[link widoczny po zalogowaniu]

my mamy na tyle dobrze, ze dostaniemy polowe domu, ale i tak w przyszlosci chcemy sobie kupic jakis domek - ilez mozna z tesciowa mieszkac latem planujemy remoncik, bo moj ma caly lipiec wolny.

Musze sie pochwalic, moj R zaprosil mnie na randke jutro lub w czwartek w sumie i fajnie, bo ostatnio spedzamy ze soba malo czasu, bo on jak nie w pracy to przy aucie majstruje...


Grudzień 2015 tabelka --> [link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

"Naj­piękniej­szych chwil w życiu nie zap­la­nujesz. One przyjdą sa­me." <3

Witam po przerwie! Kurcze pechowa jakaś jestem czy jak?! W piątek wróciłam ze szpitala po 16 dniach ...Na szczęście z Dzidzią ok. Zaczęło się 5 dni po wizycie u lekarza silnym bólem brzucha w okolicy lewego jajnika.. rano musiałam wstać już po 6 bo nie mogłam wyleżeć z bólu. Zadzwoniłam do swojego gin czy moge do niego przyjechać bo boli mnie jajnik. Wiedziałam, że jest powiększony- na usg było widać że są na nim 2 torbiele. Po kilkunastu minutach już zwijałam się z bólu, kazałam mężowi oddzwonić i powiedzieć że nie dojade- lekarz kazał nam jechać szybko do szpitala. Tam po niecałych 2 godzinach, badaniach i konsultacji gin i chirurgicznej decyzja- natychmiast na blok operacyjny gdyż istnieje zagrożenie życia- albo mam ostre zapalenie wyrostka robaczkowego albo skręt jajnika... Obudziłam się po laparoskopii- na szczęście to ani wyrostek ani skręt jajnika, ale był on bardzo duży i drażnił otrzewną co powodowało taki ból. No masakra. Przez kilka dni dostawałam duże dawki leków przeciwbólowych żeby jako tako funkcjonować. Po 4 dniach byłam w stanie zrobić kilka kroków. Do tego miałam dren przez który spływał mi z brzucha płyn- nawet pół litra dziennie. I potworne nudności przez kilka dni- nic nie jadłam. Na szczęście Dzidzia przetrwała to wszystko i na razie jest dobrze. Mam nadzieję, że do końca ciąży będzie cisza i spokój! Teraz głównie leże albo siedze, ewentualnie mały spacerek jak jest ciepło.

hej Monia to nieciekawie.. ale dobrze, ze wszystko dobrze sie skonczylo, no i ze dzidzia ma sie dobrze. duzo zdrowka Ci zycze kurcze jak tak czytam o problemach niektorych dziewczyn, to dziekuje Bogu, ze ze mna i maluchem wszystko ok, a zreszta zobaczymy co dzis powie moja gin.... juz powoli sie szykuje na wizyte i w dodatku pije melise bo az mi sie rece trzesa :p


Grudzień 2015 tabelka --> [link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

"Naj­piękniej­szych chwil w życiu nie zap­la­nujesz. One przyjdą sa­me." <3

Monia jesteś dzielna!!! Trzymam za Was kciuki! Po takiej przygodzie, możesz być pewna, że masz silnego malucha już teraz nie może Was spotkać nic złego. Koniecznie dużo odpoczywaj! I myśl pozytywnie !


[link widoczny po zalogowaniu]

Monia jesteś hardkorem. Twój maluszek musi być naprawdę bardzo silny.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

hej dziewczyny! jestem juz po jestem taka szczesliwa, dodalabym foto, ale moj R ukradl mi i wlozyl sobie do portfela otoz termin gin liczy mi od OM, mam na 8 grudnia wiec bez zmian, karta zalozona, malenstwo mierzy juz 5,21 cm i serduszko slyszalam, tętno 165 ! mialam usg dopochwowe i przez brzuszek, wyniki cytologii ok, tylko z krwia u mnie troszke gorzej- anemia... dostalam witaminki pregna plus, ale troche drogo mnie wyszly.. musze znalezc jakis zamiennik.


Grudzień 2015 tabelka --> [link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

"Naj­piękniej­szych chwil w życiu nie zap­la­nujesz. One przyjdą sa­me." <3



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-19 15:48 przez myszata992.

myszata992 super ze wszystko dobrze, rośnie ci mały gigancik


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

sadzicie, ze jest duzy? :p dzisiaj mi wypada 11 tydzien, bo tamten suwaczek mi zle wskazywal i wychodzi, ze mialysmy z Ania wizyte w tym samym momencie ciazy i faktycznie moj jest troche wiekszy :p

Wymieklam gdy zobaczylam jak malenstwo machalo obiema raczkami i fikolki odstawialo gin cos wspominala, ze jest duzy, ale jakos mi to umknelo ;p


Grudzień 2015 tabelka --> [link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

"Naj­piękniej­szych chwil w życiu nie zap­la­nujesz. One przyjdą sa­me." <3



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-19 20:47 przez myszata992.