Witam "stare" i "nowe" staraczki,
nie miałam siły pisać i czytać,wolałam odejść od tematu i udawać,że o tym nie myśle,ale tak nie jest. Jest mi smutno bo u nas narazie kiepskie rokowania. Mojemu M drastycznie spadły wyniki

mam tylko nadzieje,że to moja wina,dlatego,że dałam mu ziółka do picia(wyczytałam,że pomagają facetom).Po wynikach odrazu je wyrzuciłam i mam nadzieję,że to przez nie się pogorszyło i za miesiąc jak ponowi badania będzie lepiej.Jeśli nie,to nie wiem co dalej. Mój lekarz namówił mnie też na laparoskopie(HSG nie wyszło za dobrze),mam na początek lutego,bardzo się boję.
Aniaa strasznie mi przykro,nawet sobie nie wyobrażam jak się czujesz.
Anna2935 Donia widzę,że wciąż walczycie

trzymam za was kciuki.
Pozdrawiam....