Gryfice
|
Witam, od dłuższego czasu mam problem z moimi miesiaczkami. Mam 23 lata, zawsze miałam dość obfite miesiączki, bardzo bolesne które trwały około 5 dni. Od około roku to się zmieniło , nadal mam regularne krwawienia co 28-29 dni ale są bardzo 'skąpe'. Ból jest dużo mniejszy, a samo krwawienie trwa góra 3 dni.
Cały czas odczuwam mały ból jajników, który nasila się w 14 dniu cyklu do tego stopnia że jest mi trudno chodzić , ból jest bardzo rwący...
W styczniu ginekolog stwierdził u mnie dużą nadżerke, jesteśmy w trakcie jej usuwania.
Od momentu kiedy pojawienia się mniejszego krwawienia nie zauważyłam u siebie śluzu.
Ginekolog kazał zrobić mi badania oto one: (robione w 4 dniu cyklu)
FSH 7,17 mlU/ml
LH 6,30 mlU/ml
Estradiol 41,40 pg/ml
Testosteron 47,960 ng/ml
Androstendion 2,77 ng/ml
Czy takie wyniki są dobre ? Wizytę u ginekologa mam dopiero za miesiąc, martwię się bo wyczytałam że poziom estradiolu jest za niski.
Dodam że od dłuższego czasu męczę się także z wypadaniem włosów, przyjmuje wiele witamin od trychologa ale efektów nie ma, jestem ciągle zmęczona, nie mogę schudnąć ,mam opuchnięte nogi w okolicach kostek i problem z cerą.
Czy to może być wina hormonów?
|